reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Marcowe mamy 2026

U nas pewnie będzie cesarka, więc jakoś łatwiej będzie wszystko zorganizować. Córa jeszcze beze mnie nie zostawała, bo średnio ma z kim, ale ona będzie miała ponad 3 lata, więc już dużo się jej wytłumaczy. Tata da radę 😅

Ja się dalej czuję bardzo źle. Zdarza mi się wymiotować mimo leków 🙈 A jeszcze się wybraliśmy na wakacje w góry i próbujemy trochę pozwiedzać, ale ciężko jest. Mój organizm zdecydowanie nie lubi ciąży 😂
 
reklama
A mam też pytanie do mamusiek, które mają właśnie więcej niż jedno. Jak przeżyłyście rozłąkę z dzieckiem na czas porodu? Ja nigdy nie zostawiałam swojej córki u nikogo na noc, zawsze jest ze mną, sporadycznie zostaje u dziadków kiedy muszę coś załatwić. Na samą myśl, że mam ją zostawić na parę dni łzy same mi lecą. W poprzedniej ciąży leżałam tydzień w szpitalu, bo miałam indukcję przez cukrzycę ciążową, teraz cukrzycy nie mam ale może się pojawić. Musze jakoś przetrawić tę myśl, że nie będę jej widzieć przez parę dni.
stresowałam się bardzo tą rozłąką, zwłaszcza, że starszak miał mamozę. Nawet na oddziale, gdy byliśmy wcześniej oglądać, się pytałam czy w razie czego mógłby przyjść jakby było bardzo źle. Bo jako tako wpuszczali dzieci dopiero od 8 roku życia chyba, a on miał 2,5 roku dopiero.
Ale już na oddziale stwierdziłam, że nie ma sensu, bo jeszcze gorzej by pewnie zniósł wychodzenie z oddziału beze mnie. Ale dzwoniłam codziennie na kamerce, a mąż mnie często odwiedzał, mimo, że to były tylko 2 dni, bo 30 kwietnia poród, a 2 maja już wyszliśmy do domu.
 
Właśnie córka jest przywiązana do mojej mamy, mąż na czas mojego pobytu w szpitalu weźmie wolne. Ja sama nie jestem gotowa żeby ją zostawić na noc u moich rodziców. Wynika to z tego, że córka nie przesypia całych nocy, budzi się i potrzebuje się przytuli i często tylko ja ją potrafię uspokoić. Może to głupie może nie, ale ja nie potrafię wybić sobie z głowy przekonania, że tylko ja w 100% potrafię się zająć moim dzieckiem. Nie umiem dać na luz, jestem typem matki wariatki i jak nie ma obok mnie mojego dziecka to ja wariuje.
Ja mam podobnie z drugim synem. Przy pierwszym mieszkałam jeszcze u moich rodzicow I był do nich bardzo nauczony. Tak naprawdę do tej pory patrzy tylko jechac do dziadków w sobote, na szczęście mieszkają 3km od nas :D ale naprawdę mega często zostawał jak byl mały. Pierwszy raz na noc został jak mial 6miesiecy i jeździłam tylko nakarmić. Za to ten drugi ma teraz rok nie został nigdy z nikim na noc. Nawet w nocy śpi ze mną w drugim pokoju i nawet teraz jak mąż chciał mnie odciążyć w ciazy i wstawać do niego w weekend to ja nie potrafię. Takze wiem o co chodzi :D no taka juz miłość matki, a u mnie sie to tez bardzo nasiliło w ciazy bo teraz to nawet starszego nie chce zostawiać u dziadków bo wieczorem mam taką tęsknotę za nim.
 
Ja mam podobnie z drugim synem. Przy pierwszym mieszkałam jeszcze u moich rodzicow I był do nich bardzo nauczony. Tak naprawdę do tej pory patrzy tylko jechac do dziadków w sobote, na szczęście mieszkają 3km od nas :D ale naprawdę mega często zostawał jak byl mały. Pierwszy raz na noc został jak mial 6miesiecy i jeździłam tylko nakarmić. Za to ten drugi ma teraz rok nie został nigdy z nikim na noc. Nawet w nocy śpi ze mną w drugim pokoju i nawet teraz jak mąż chciał mnie odciążyć w ciazy i wstawać do niego w weekend to ja nie potrafię. Takze wiem o co chodzi :D no taka juz miłość matki, a u mnie sie to tez bardzo nasiliło w ciazy bo teraz to nawet starszego nie chce zostawiać u dziadków bo wieczorem mam taką tęsknotę za nim.
Patrząc na mnie to ja mam totalną mamoze na moje dziecko. Musze jakoś to przetrawić, ale na pewno nie obejdzie się bez łez.
 
Chciałam się przywitać. Ostatni raz pisałam 9 lat temu i nawet nie byłam pewna czy ' babyboom' jeszcze funkcjonuje. Również spodziewam się marcowego bobaska - termin na 19 marca. Jestem już po wizycie u lekarza, serduszko biło. Niestety ginekolog akurat ma urlop, więc kolejna wizyta dopiero 28 sierpnia, już mi się dłuży 🙂. Badania prenatalne mam umówione na 8 września. Ogólnie ta ciąża to duże zaskoczenie - mam 38 lat i dwóch synów 11 i 9 lat... Po szoku teraz już raczej radość i nadzieja, że wszystko będzie dobrze 🙂
 
Chciałam się przywitać. Ostatni raz pisałam 9 lat temu i nawet nie byłam pewna czy ' babyboom' jeszcze funkcjonuje. Również spodziewam się marcowego bobaska - termin na 19 marca. Jestem już po wizycie u lekarza, serduszko biło. Niestety ginekolog akurat ma urlop, więc kolejna wizyta dopiero 28 sierpnia, już mi się dłuży 🙂. Badania prenatalne mam umówione na 8 września. Ogólnie ta ciąża to duże zaskoczenie - mam 38 lat i dwóch synów 11 i 9 lat... Po szoku teraz już raczej radość i nadzieja, że wszystko będzie dobrze 🙂
Witamy w grupie, gratulacje! jak samopoczucie? ☺️
 
Chciałam się przywitać. Ostatni raz pisałam 9 lat temu i nawet nie byłam pewna czy ' babyboom' jeszcze funkcjonuje. Również spodziewam się marcowego bobaska - termin na 19 marca. Jestem już po wizycie u lekarza, serduszko biło. Niestety ginekolog akurat ma urlop, więc kolejna wizyta dopiero 28 sierpnia, już mi się dłuży 🙂. Badania prenatalne mam umówione na 8 września. Ogólnie ta ciąża to duże zaskoczenie - mam 38 lat i dwóch synów 11 i 9 lat... Po szoku teraz już raczej radość i nadzieja, że wszystko będzie dobrze 🙂
Ooo też mam prenatalne na 8 września 😊
 
Chciałam się przywitać. Ostatni raz pisałam 9 lat temu i nawet nie byłam pewna czy ' babyboom' jeszcze funkcjonuje. Również spodziewam się marcowego bobaska - termin na 19 marca. Jestem już po wizycie u lekarza, serduszko biło. Niestety ginekolog akurat ma urlop, więc kolejna wizyta dopiero 28 sierpnia, już mi się dłuży 🙂. Badania prenatalne mam umówione na 8 września. Ogólnie ta ciąża to duże zaskoczenie - mam 38 lat i dwóch synów 11 i 9 lat... Po szoku teraz już raczej radość i nadzieja, że wszystko będzie dobrze 🙂
Też mi wychodzi 19 marca z OM. Z USG ostatniego 21 marca, ale wiadomo, że do pierwszych prenatalnych, ta data lubi się zmieniać 🙈
 
reklama
Ja dzisiaj mam 11tc i tak sobie pomyślałam, że się w końcu przełamię i zacznę robić cotygodniowe zdjęcia brzucha. Dużo mnie to kosztuje mentalnie, ale też wiem, że potem bym pewnie żałowała, że nie robiłam.
 
Do góry