Pogaduchy długoletnich i nowych starczek ♥️

[loumarie]

A to nie, nie jest to wcale żadne muśnięcie takie znowu delikatne i powabne... Dla mnie to przesunięcie, ale może ja zwyczajnie nie romantyzuję tego, nie wiem.
Jak ostatnio późnym wieczorem piłam gorące kakao to w połowie kubka mnie 2 razy to złapało nisko w miednicy, a tak to codziennie raczej tego nie wyłapuję

 

[Lady Loka]

A to nie, nie jest to wcale żadne muśnięcie takie znowu delikatne i powabne... Dla mnie to przesunięcie, ale może ja zwyczajnie nie romantyzuję tego, nie wiem.
Jak ostatnio późnym wieczorem piłam gorące kakao to w połowie kubka mnie 2 razy to złapało nisko w miednicy, a tak to codziennie raczej tego nie wyłapuję

A ktory Ty masz tc?

 

[loumarie]

A ktory Ty masz tc?

Siedemnasty

 

[Lunaa09]

Siedemnasty

No to możliwe że ro już ruchy, może tych pierwszych delikatnych nie wychwycilas
Ja pamiętam że szczególnie wieczorem wyłapywałam jak siedziałam już i coś oglądałam, bo w ruchu to wiadomo.

 

[loumarie]

Może i kiedyś coś było, ale raczej znając mnie to stwierdziłam, że to SPRAWY JELITOWE.

 

[93kora]

A ja właśnie przeglądam co komu na święta kupić . Wszak zaraz październik a później z górki już leci.
A weź tyle osób obdaruje, ło matko . Musimy kupić łącznie ponad 30. Im szybciej zaczniemy to na raz znowu nie będziemy wydawać tysięcy.

 

[loumarie]

Jak ten czas zapieprza wogóle
Zajrzałam w kalendarz, że kolejne moje duże badanie to 13 października połówkowe, a to będzie już koniec 5 miesiąca tak naprawdę (bo 21 tydzień), zanim pójdę do lekarza z wynikami to już 6 msc. Ale masakra, jakoś nie pomyślałam nigdy że to tak będzie szło jak z bicza strzelił.

 

[niezapominajka876]

Jak ten czas zapieprza wogóle
Zajrzałam w kalendarz, że kolejne moje duże badanie to 13 października połówkowe, a to będzie już koniec 5 miesiąca tak naprawdę (bo 21 tydzień), zanim pójdę do lekarza z wynikami to już 6 msc. Ale masakra, jakoś nie pomyślałam nigdy że to tak będzie szło jak z bicza strzelił.

Chciałabym bardzo żeby zaczął tak zapieprzac narazie każdy dzień się dłuży niemiłosiernie… w przyszłym tygodniu wizyta w poniedziałek, w środę Nifty a ten czas nie chce przyspieszyć.

 

[93kora]

Jak ten czas zapieprza wogóle
Zajrzałam w kalendarz, że kolejne moje duże badanie to 13 października połówkowe, a to będzie już koniec 5 miesiąca tak naprawdę (bo 21 tydzień), zanim pójdę do lekarza z wynikami to już 6 msc. Ale masakra, jakoś nie pomyślałam nigdy że to tak będzie szło jak z bicza strzelił.

Ciesz się brzuszkiem póki możesz. Serio czas do porodu bardzo szybko zlatuje.

 

[Kaalaa]

Ja pierwsze to takie identyczne jak motylki w brzuchu, jakbym na randce co ajmniej byla a potem takie przesuwanie moglo byc, zalezalo od momentu, w 17 na spokojnie mozesz juz takie czuc, upewnisz sie czy beda coraz mocniejsze czym dalej i wtedy bedziesz wiedziala ze to to