reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Pogaduchy długoletnich i nowych starczek ♥️

reklama
Wszystko jest nie tak jak powinno, boje sie liczyc na cud. Plamienie którego nigdy na owulacje nie mialam.Mąż mial nie wracać a wrócił, wiec było rocznicowo( 5 slubu), rano pik na tescie.
Na drugi dzien na usg- brak pęcherzyka dominującego, brak śladu po owulacji. Wiec sie załamałam, po dwóch dniach badanie z krwi bo akurat sobie wszystko puściłam i progesteron 4.75 wtf?! Czyli jednak była owulacja. Pozostałe wyniki lh, estradiol, prplaktyna wskazywały ze owulacja była. 23.09 czyli 8 dpo badanie proga i wynik 6.75 załamanie kolejne. 25.09 plamiłam, taka tam stsra krew. Takiego pierdolniętego cyklu jeszcze nie mialam.
26.09 czując ze zbliża sie okres poszłam do gin bo to 3ci cykl jak progesteron niski. Czas ucieka, zaraz 34 na karku. Na usg piękne ciałko żółte. Endometrium grube 14.4 mm. Dostalam przykazanie kiedy zrobic badania, kiedy zaczac brac progesteron. Okres powinien przyjść w sobote... a dzisiaj te testy. 27 dc I niby 15 dpo
 
O kurcze. To strasznie smutne jest :(
No tak. Gdybym sama nie czytała, to córka na meningokoki nie byłaby zaszczepiona, a jak zaczęłam pytać o szczepionkę, to się okazało że jest program z powiatu i udało się mieć refundację. Nie wiem dlaczego mają takie podejście. Ja zaszczepiłam ją też na KZM, ale również tylko dlatego że pytałam o szczepienie. Wczoraj napłynęła do nas straszna informacja, że najstarsza córka kolegi mojego J jest w poważnym stanie w Prokocimiu. Dostała od kleszcz zapalenie opon mózgowych, oczopląsu i zapalenie rdzenia kręgowego.
 
reklama
U mnie w przychodni też mało mówią o dodatkowych szczepieniach. Jak miały być pierwsze szczepienia to doktor powiedział, że zamiast tych refundowanych są te 5w1 i 6w1. Sama spytałam na co jeszcze szczepić. Jak szczepiłam na meningokoki to pielęgniarka powiedziała, że jest taki program gdzie finansują, ale oni nie biorą udziału. Poszukałam w internecie zadzwoniłam do ponad 20 przychodni i gdzieś w końcu się udało zapisać na 2 dawkę, ale akurat córka miała bostonke. Zadzwoniłam, żeby przełożyć szczepienie, kazali zadzwonić jak wyzdrowieje. Jak zadzwoniłam to się okazało, że nie ma już dla niej szczepionki... I tak nam się trafiło w 2 przychodniach, była dawka dla niej i nagle jej nie ma.
 
Do góry