reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

reklama

Pogaduchy długoletnich i nowych starczek ♥️

reklama
Ja to czekam z tą kawą bo niby bym się napiła, ale żeby zaraz potem mi cisnienie na łeb na szyję nie poleciało w dół. Bo to potem życie trupa...
Tak źle i tak niedobrze.
Jeszcze mój brat w szpitalu więc mam dziś stresy.. bo na leżąco ma tętno 100 a jak wstanie to mu wybija na 130/140. 🙃
 
Zapuszczałam sobie swoje pazury. Miałam już tak ładne długie, wypiłowane aż do wczoraj. Wkręcił mi się tryb sprzątania i jeden paznokieć poszedł w Uj. Teraz muszę na tipsie jechać 🤐. Ale jestem zła.
Ja mam hybrydy na bazie żelowej to mi strzelił jeden w piątek jak odstawialam wózek sklepowy w markecie 🙈 w drugi pękł od spodu i go skrócilam sama. Teraz czekam na jakiś wolny termin, bo mnie strzela jak patrzę na rozwalone paznokcie.
 
Ja wczoraj płakałam że przez szpital nie dali mi spać przed porodem i od ponad miesiąca się nie wyspałam porządnie 🤣 i nie ma perspektyw na to xd

Ja wkroczyłam w etap albo 100 objawów przed snem jakie tylko są możliwe, albo bóli różnych typu więzadeł że nie mogę sie przekręcić z boku na bok bez bólu, albo kopniaków syna który wyrabia normy dzienne jak tylko się położę. 🙃
Nawet wysikać do końca sie juz nie umiem więc co się położę to wstaje bo ciągle mi się chce.
 
reklama
Jeszcze żeby to kopniaki były. Jak mąż niepotrzebnie dotknie się brzucha to on nawet nie kopie tylko napieprza, że aż ręka odskakuje. Jak usłyszy głośny obcy dźwięk to samo, zaraz tumult mam w brzuchu bo jakim prawem ktoś drzwiami walnął. 🙈
 
Do góry