K
krycha
Gość
Bry!!! Nie wypowiem się na temat dzisiejszej pogody, bo nie ma o czym
... Jest do kitu i chyba nikt nie będzie się ze mną spierał... A co z Wami sie stało? Czemu tu tak cichutko
? Aż dziwne
... Byłam wczoraj na długim spacerku, ale nie przyniosło to żadnych efetków, miłe chwile z mężem, herbata malinowa w dużych ilościach ani cieplusia kąpiel też nie. Chyba muszę się pogodzić z faktem, że nasz Szkrab postawi na swoim i wyjdzie kiedy uzna za stosowne, a szkoda... Wiem, że mam jeszcze troszkę czasu, ale, hm, cierpliwości już mniej!!! Widzę, jednak, że każda ciężarówa tak ma w tych ostatnich dniach, więc to raczej nic dziwnego
!!! A jak Wasze dzisiejsze samopoczucie? Jak Wam minął weekend? Mi przeminął tak szybko, że teraz to już czekam na następny ;-)... Udanego dnia, pozdrawiam, pa :-)



