reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamy z Limerick

Dzien dobry:-)

Krycha napewno musi sily zebrac:tak:

Sylwia moj maly czkawke to juz w brzuchu mial,i do teraz ja ma,ale za bardzo mu nie przeszkadza bo nawet zasnac z nia moze:szok:ale jak jeszcze karmilam piersia to wtedy przystawialam nawet jak nie jadl to czkawka mijala:tak:

Aine zdrowiej kochana i sie nie przemeczaj;-)

Co do pogody to masakra prawdziwa jesien,mam nadzieje ze w niedziele nie bedzie padac bo mam chrzciny:sorry2:
 
reklama
cześć dziewczyny, ale pogoda:wściekła/y:
Sylwia co do czkawki, to nie dodam nic ponad to co dziewczyny juz napisały. U mojej Natalki minęła jakoś samoistnie.
A ja w nocy przeżyłam koszmar, tak mnie bolała noga, ze jak wstałam do toalety, to nie mogłam oddychać i kręciło mi się w głowie z bólu, cała byłam zlana potem. Dziś byliśmy u irlandzkiego gp i przepisał jeszcze dodatkowe leki, dał(za darmo!) jakiś lek w spraju. No i co ciekawe-nie wziął pieniędzy! zasugerował tylko, zeby ubiegać się o kartę medyczną. Musze powiedzieć, że jestem miło zaskoczona tą wizytą, lekarz bardzo dokładnie mnie zbadał,robił nawet jakieś pomiary, rysował mi cos długopisem na łydce heheh. Przeprowadził dokładny wywiad medyczny, wypytał o choroby w rodzinie itp. Miły, cierpliwy i skrupulatny.A to Aga z naszego forum go nam poleciła:-)
ja póki co siedzę przy kompie z nogą w górze-wtedy tylko lekko boli, najgorzej z chodzeniem, masakra. to jak wyprawa na K2. w pracy u RafałA na szczęście nie robili problemów, jeszcze zapytali, jak mogą pomóc-trzeba przyznać, ze Irlandczycy są super pod tym względem.aaa, i Natinke zaproponowała pomoc przy małej:-) na razie mąż jest w domu, ale chociaż mam spokojną głowę, ze w razie czego nie będziemy na lodzie.Ale się rozpisałam, sorki:zawstydzona/y:
 
aine milo mi ze cie odpowiednio przebadal.....mowilam ci ze w porzadku lekarz....ja jak karty jeszcez nie mialam to tez nie wzial pieniedzy....ja jestem u niego juz ponad 2 lata i nie moge powiedziec nic zlego...corka ma astme i tez zadowolona jestem z lekarstw, maz alergik i tez leki super trafione dal na wszystko....tak wiec ciesze sie ze zadowolona jestes....pozdrawiam....
 
aine ja jak bylam w szpitalu w klinice poronien to kazali mi brac aspiryne....ale jakas nie przekonana byla i poszlam do gp zeby pogadac....on sprawdzil zadzwonil to szpitala i gadal z ta lekarka co mnie przyjmowalam heheheh...tak wiec ....jak najbardziej kompetentny mi sie wydaje ....a i ogolnie ok....zawsze mozesz zadzwonic i jest numer emergency na weekend i jak cos sie dzieje to dzwonisz i jak jest taka potzreba to przyjedza albo do gabinetu albo do domu...
 
Aga naprawdę jestem zadowolona, nawet wypytał o to, czy ostatnio lataliśmy samolotem-to podobno ma duży wpływ na żyły. Zbadał tętno, zmierzył ciśnien ie i temperaturę, a nogi mi badał chyba z pół godziny, dotykał różnych punktów i patrzył na moją reakcję. Polska pani doktor w Medipolu też była ok, ale badanie trwało jakies 5 minut. Poza tym przepisała mi antybiotyk-dziś lekarz delikatnie zasugerował, ze to nie wystarczy, bo antybiotyki działają na konkretne bakterie a tutaj nie o bakterie chodzi tylko o zakrzepy, dał coś na rozrzedzenie krwi( o ile dobrze zrozumiałam, bo moj angielski pozostawia wiele do życzenia...).
 
to tak jak mowilam przeciwzakrzepowe musza byc....
coz,....ja do Polskiej przychodni to powiem tylko....ze nigdy nie bylam i nie zamierzam....niestety jak wiele rzeczy utwierdzam sie w przekonaniu ze to wyciaganie kasy niestety....
ale to moje zdanie....nawet po 3 poronieniach nie mam zamiaru korzystac z uslug polskiej przychodni niestety,...
ale coz...zyjemy tu i tu powinnismy sie wtopic w otoczenie no nie?
ja osobiscie jestem zadowolona z tego doktora i nie zamierzam zmieniac...tak wiec...aniu....mam nadzieje ze ci przejdzie...powiem wiecej....jestem tego pewna ze jutro bedzie lepiej....
wiesz jak byla z nerkami u niego to przepisal mi antybiotyk...a ja na to ze w polsce nigdy mi nie dawali a jak juz dali to i tak nie skutkowal...uwierz mi ze ten co mi wypisal to pomogl mi i juz nastepnego dnia wiedzialam ze zyje...
 
reklama
Do góry