izabell96
Lipcowe mamy'09
- Dołączył(a)
- 28 Sierpień 2006
- Postów
- 2 135
Witam nowe staraczki, 
super wiadomości kararzynko83 życze spokojnej ciąży :-)
A ja dziś wybrałam się do fryzjera farbownie i strzyżenie oczywiście farby bez amoniaku :-) i jestem zadowolona z nowej fryzury .
. 
Mierze temp i nadal wzrasta więc jak narazie licze po cichu że @ nie przylezie tak jak w tamtym cyklu z nienacka, objawy podbrzusza wskazują na @ . Za 6 dni testuje jak nie dostane wcześniej.
				
			super wiadomości kararzynko83 życze spokojnej ciąży :-)
A ja dziś wybrałam się do fryzjera farbownie i strzyżenie oczywiście farby bez amoniaku :-) i jestem zadowolona z nowej fryzury
 .
. Mierze temp i nadal wzrasta więc jak narazie licze po cichu że @ nie przylezie tak jak w tamtym cyklu z nienacka, objawy podbrzusza wskazują na @ . Za 6 dni testuje jak nie dostane wcześniej.
 
 
		 Jest tam gdzie trzeba i ma 11cm!!! Bije mu serce i słyszałam to na własne uszy
 Jest tam gdzie trzeba i ma 11cm!!! Bije mu serce i słyszałam to na własne uszy 
 
 
		


 
 
		 
 
		

 
 
		 ...w dwa tygodnie temu 4 dni przed owu też miałam chore plecy-czyt.korzonki...od srody do piatku chodziłam na czworakach....w sobote rano wyszedł mi niby pozytywny test owu i mielismy sie starać wieczorem ale miałam takie silne bóle podbrzusza i jajników całe popołudnie i wieczorem, ze lezałam w lózku, niestety nie udało nam sie postarać, w niedzie to samo...:-(dopiero we wtorek rano jako tako sie czułam i pomolestowałam mezusia ale to chyba juz było po fakcie....(jesli jajeczko zyje 12-24 h to juz od niedzieli do wtorku kilka razy miałabym owu...)...i tak to było, a teraz dodatkowo jeszcze te bóle pleców koszmarne, ledwo zyję jak sobie pochodz e....oby ta @ przyszła w niedzielę bo w poniedziałek do pracy wracam i musze być zywa i oby w następnym cyklu trafic ze starankami przed owu to może jakos nam wyjdą...w trakcie albo po owu pewnie znowu będe umierać  z bólu....
...w dwa tygodnie temu 4 dni przed owu też miałam chore plecy-czyt.korzonki...od srody do piatku chodziłam na czworakach....w sobote rano wyszedł mi niby pozytywny test owu i mielismy sie starać wieczorem ale miałam takie silne bóle podbrzusza i jajników całe popołudnie i wieczorem, ze lezałam w lózku, niestety nie udało nam sie postarać, w niedzie to samo...:-(dopiero we wtorek rano jako tako sie czułam i pomolestowałam mezusia ale to chyba juz było po fakcie....(jesli jajeczko zyje 12-24 h to juz od niedzieli do wtorku kilka razy miałabym owu...)...i tak to było, a teraz dodatkowo jeszcze te bóle pleców koszmarne, ledwo zyję jak sobie pochodz e....oby ta @ przyszła w niedzielę bo w poniedziałek do pracy wracam i musze być zywa i oby w następnym cyklu trafic ze starankami przed owu to może jakos nam wyjdą...w trakcie albo po owu pewnie znowu będe umierać  z bólu.... 
 
		 
 
		 
 
		 
 
		