jarzebinka
mama Kacperka i Kamilka
Własnie przeżyłam chwile grozy!!!!!!!!!
Obudziłam sie a mojego osobistego małża brak w łóżku i w mieszkaniu!!!!!!!!!!!
Dobrze,że tel ma przy tyłku...Po No-spe poszedł..Ja wszystko rozumiem ale czmu mi nie powiedział???????
Mało na zawał nie zeszłam...No i nadal go nie ma....![]()
pewnie apteka dyżurująca gdzieś daleko ........... ale wrócił ??????

życzę miłego dnia.... choć za oknem leje i leje

