Starające się 2008

[Kinga85]

"Starsze" staraczki wiedzą, że ukrywam się pod kinguś bo bardzo podoba mi się to imię :-) A tak naprawdę jestem Beata ;-)

ahaaaaa no to teraz i ja juz wiem. Beatko;-)

moj maz niebawem wroci do domu. ciesze sie strasznie bo zle sie cos czuje.. glowa mnie strasznie boli caly dzien,mam niskie cisnienie.. i zawroty co za mix.

 

[kulaszusza]

Witam wieczorkiem. Widze, ze nie tylko ja mam dzis ciezki dzien ;-)
U mnie tez spadki i wahania nastrojow. Sama nie moge ze soba wytrzymac- wszystko mnie wkurza i wyprowadza z rownowagi. Teoretycznie jutro najpewniejszy dzien na @.W praktyce zobaczymy. Stracilam nadzieje na bejbika, ale jak czytam ze testy sa w stanie wykazac wynik pozytywny dopiero po dwoch tygodniach od zaplodnienia, to jeszcze mam czas. Ciekawa jestem co jutro termometr pokaze. Mam nadzieje, ze paskuda nie przyjdzie i bede mogla z Wami testowac 14.12. Poki co zauwazylam, ze mam mniej niespodzianek na twarzy niz zwykle przed @
Pozdrawiam Was wszystkie i kazda z osobna.:-)

 

[Kinga85]

kulaszusza no to czekamy i trzymamy kciuki. Mam nadzieje ze @ nie zawita

 

[martyna222]

to dziewczynki będę się już na dziś żegnać, zycze spokojnej nocy wszystkim!!!

 

[sisi86]

ja tez kochane juz pedze nyny jutro ciezki dzien duzo zalatwianiaciekawe czy wszystko pozalatwiam i zdaze przed 16 bo mam jeszcze pare godzin jazd przed piatkowym egzaminem

A jesli chodzi o dzisiejszy dzien to z duma moge powiedziec ze nie dostalam@:-)

Oby sobie juz poszla na 9 miesiecy

Dobranoc kochane slodkich snow zycze

 

[Kinga85]

sisi oby tak dalej

ja tez sie juz zegnam z wami bo glowa mi peka... syn jeszcze nie spi wiec mamy przerąbane jak w ruskim czołgu.
Do jutra!
A ja juz suchutko całkiem. nawet przy sikaniu mi nie leci i na papierze czysto. Tak wiec łącznie krwawienie trwało 2dni. (skąpe krwawienie)
Dobranoc

 

[Haszitka]

A tak to prawda, nie zależy już mi tak jak wcześniej, zbliża się koniec roku i chciała bym zmienic pracę kierunkowo po studiach. Tak w ogóle dopiero drugi dzień płodny a ja ogólnie źle się czuję. M nie ma ochoty się przytulac. Zrozumiałe, koniec roku a ja nadal nie mam lepszej pracy, on tak samo - pracuje dużo godzin, niedługo święta a ja w wigilię pracuje - nie mam kiedy jechac do swojej rodziny na kolacyjkę wigilijną a u teściowej to jak u smutasów i szwagrowie do niczego:-( Ogólnie do kitu. Nawet nie mam ochoty kupywac prezentów bo jak zwykle wredotom nie będzie się podobac a co do teściowej nie mam żadnego pomysłu

 

[Agniesiak85]

martysia zrob jutro test ciazowy i zobaczysz ale z tego co widze masz 26 dc to moze jeszcze byc za wczesnie poczekaj pare dni bedzie dobrzezobaczysz

ja poije se kakalko bo mi taki smak przyszedl az mi wstyd ze dzis tak zre to do mnie nie podobne ale co nioewiem co mam robic takie mam smaki hihi

testuje w sobotę jak mi nie przylezie @!!!!!!!!!!!!!

Tylko bez wyrzutów sumienia, że jesz Ja Ci mówię... to bejbik taki głodny

Witam wieczorkiem. Widze, ze nie tylko ja mam dzis ciezki dzien ;-)
U mnie tez spadki i wahania nastrojow. Sama nie moge ze soba wytrzymac- wszystko mnie wkurza i wyprowadza z rownowagi. Teoretycznie jutro najpewniejszy dzien na @.W praktyce zobaczymy. Stracilam nadzieje na bejbika, ale jak czytam ze testy sa w stanie wykazac wynik pozytywny dopiero po dwoch tygodniach od zaplodnienia, to jeszcze mam czas. Ciekawa jestem co jutro termometr pokaze. Mam nadzieje, ze paskuda nie przyjdzie i bede mogla z Wami testowac 14.12. Poki co zauwazylam, ze mam mniej niespodzianek na twarzy niz zwykle przed @
Pozdrawiam Was wszystkie i kazda z osobna.:-)

No to wszystko wskazuje na fasolkę Oby:-) Trzymam kciuki Kochana!

A tak to prawda, nie zależy już mi tak jak wcześniej, zbliża się koniec roku i chciała bym zmienic pracę kierunkowo po studiach. Tak w ogóle dopiero drugi dzień płodny a ja ogólnie źle się czuję. M nie ma ochoty się przytulac. Zrozumiałe, koniec roku a ja nadal nie mam lepszej pracy, on tak samo - pracuje dużo godzin, niedługo święta a ja w wigilię pracuje - nie mam kiedy jechac do swojej rodziny na kolacyjkę wigilijną a u teściowej to jak u smutasów i szwagrowie do niczego:-( Ogólnie do kitu. Nawet nie mam ochoty kupywac prezentów bo jak zwykle wredotom nie będzie się podobac a co do teściowej nie mam żadnego pomysłu

Ach te teściowe;-) Nie martw się, znajdziesz lepszą pracę. Ja dziś się rejestrowałam w urzędzie dla bezrobotnych ehh.. ale jestem dobrej myśli. Pozdrawiam Kochane!!

 

[w.kropeczka]

Agniesiak85-mam gorąca prośbę do Ciebie - chodzi mi o informacje dotyczące planowania płci bobaska...wysłałam Ci szczególy na prywtaną skrzynkę na BB:-) z góry dziekuję!

 

[Eve84]

Dzien dobry!

Słuchaj byłam u lekarza internisty a dokładniej u jednej flądry, ja pierniczę co za baba !, bo do kobiety to cos nie było podobne ani w zachowaniu, ani w wyglądzie, nie mówiąc już o kompetencjach !!!
Coż to za KOBIETON był ? Obłęd...
Szok -ona oczywiście nie wie, "hmmmm no ma Pani złe te białe krwinki...", ale może była Pani przeziębiona jak oddawała krew??? I taka gadka...
Powiedziałam jej, że nie mam zamiaru tego lekceważyć, bo pochodzę z rodziny obciążonej białaczką i wolę chuchać na zimne.
No to lekką ręką dała mi skierowanie do hematologa i kazała powtórzyć po Nowym Roku badanie krwi.
Zobaczymy co hematolog powie. Mam nadzieję, że będzie dobrze znał się na rzeczy.

No tak ci nasi niektorzy lekarze to .... tylko wolać o pomste do nieba!!!! Mam nadzieje ze powtorne badania wyjdą idelane!!!! Można powiedziec ze ja mam też obciązenie genetyczne ale rakiem płuc.... moj dziadek (tata mamy) zmarl na to i mój tata wiec z obu lini :-( ale niestety u nas w kraju nie ma zadnego programu opiekującym sie grupą ludzi z obciązeniem genetycznym ... chyba w tej kwesti najlepiej sie ma rak piersi! jak kiedys ogladalam program na ten temat amerykanski to tam wrecz twoj lekarz by przyslal ci zaproszenie do kliniki na badania okresowe!!!!!!!!!!!!!!

tak sie kochane zastanawiam co u kevinki i katastrofy nie odzywaly sie dzis a mialy miec betki robione na potwierdzenie ... dziewczynki jak sie pojawicie dajcie znac co i jak;

tez o nich mysle gdzie one sie podzialy!!!! no i jeszcze Adolfinka!!!!!!

No i się przez Was popłakałam, naprawdę kochane jesteście.
Tyle czekam na maleństwo, że nic mi się nie stanie jak załapie się po Was na fasolkę ;-);-)
Chyba napiszę list do św. Mikołaja o kruszynki dla Nas wszystkich.
Teoretycznie mam @ dostać 15.12 a owulka powinna być do końca grudnia W przyszłym tygodniu idę do ginki zobaczymy jakie leki mi zaproponuje na te moje leniwe jajniki ;-)

no wiesz mnie na bank przegonisz mi do staranek jeszcze dluga droga a ty juz tuz tuz!!!!!! trzymam kciuki za twoje pecherzyki zeby rosly dorodne i ladnie pekaly!!!!

A tak to prawda, nie zależy już mi tak jak wcześniej, zbliża się koniec roku i chciała bym zmienic pracę kierunkowo po studiach. Tak w ogóle dopiero drugi dzień płodny a ja ogólnie źle się czuję. M nie ma ochoty się przytulac. Zrozumiałe, koniec roku a ja nadal nie mam lepszej pracy, on tak samo - pracuje dużo godzin, niedługo święta a ja w wigilię pracuje - nie mam kiedy jechac do swojej rodziny na kolacyjkę wigilijną a u teściowej to jak u smutasów i szwagrowie do niczego:-( Ogólnie do kitu. Nawet nie mam ochoty kupywac prezentów bo jak zwykle wredotom nie będzie się podobac a co do teściowej nie mam żadnego pomysłu

widze ogolnie ze malo kto czuje ten klimat swiat jaki byl gdy sie bylo dzieckiem! jak to sie wszystko zmienia gdy czlowiek jest dorosly! trzymam kciuki zeby tesciowa okazala sie czlowiekiem w wigilie! ;-) i byla zachwycona ze wszystkich prezentow! a ty sloneczko sie usmiechnij i powiedz sobie ze dacie rade ze wszystkim bo kto jak nie wy!!!! ja co prawda pracuje w zawodzie mimo ze jeszcze sie nie obronilam ale u mnie byla inna sytuacja bo ja ten zawod w genach dostalam ale za to tez z mezem ciagle skubiemy grosz do grosza takie czasy! ja szybko pracki nie zmienie bo wrazie bobaska mam tu ciepla posadke a maż jako glowa rodziny szuka caly czas czegos lepiej platnego ale latwo nie jest!

a z weselszych informacji - bede mama chrzestna!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
studia podganiam jak szybko sie da - sama sie dziwie ze tak sie zawzielam ale jakos daje rade .... ciutek niewyspana chodze - wstaje o 5.30 - ale jak rano patrze ile wieczorem projektu zrobilam to mi sie geba cieszy! wiec moze mi sie uda swiętowac na swieta koniec!!!!
milego dnia dziewczynki!!!! ;-)