reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

reklama

>>>>>Pogadajmy sobie -o wszytkim i o niczym<<<<<

reklama
dziewczyny a ja nie mogę zupełnie spać... już tak kilka dni z rzedu kłade sie ok.00:00 i już 1:15 wstaje na pierwsze siku, potem zasypiam na ok godzinke i juz po 2giej znowu do toalety, pózniej ok. 3 i jak sie obudze znowu koło 4 to już nie mogę zasnąć gdzies do 7 co najmniej i sie tak w tym łóżku kręce i męcze... do tego ten mój kaszel i cieknący katar... no poprostu ryczeć mi sie chce już od tego...
No i nie wiem, czy to były skurcze czy coś innego bo nie wiem ja te skurcze własciwie się odczuwa, ale wczoraj podczas chodzenia po parku poczułam jak mnie coś tak jakby kłuje w samym dole brzucha... to takie były krutkie kłucia, ale za każdym razem musiałam na chwile stanąć i puszczało a póxniej znowu złapało i puszczało... nie bylo to bardzo bolesne, ale odczuwałam dyskomfort... ale jak sie już w domu połozyłam to nic mi nie dolegało... To były jakieś skurcze własnie??

Pozdrawiam i dużo zdrówka wszystkim życze no i by Wam nie robili problemów na tych Waszych uczelniach
 
maran-atha sama niewiem co to jest. Tez mam takie odczucia. Chyba to normalne. Tylko ja caly czas leze a i tak to nagle sie pojawilo ;/
 
maran-atha to moga byc skurcze przepowiadajace w twojej wersji :tak: bo kazda z nas je odczuwa inaczej... Wedlug podrecznikow powinny sie pojawiac okolo tygodnia przed porodem, no ale jak wiemy dobrze z naszego forum wiele z nas odczuwa je duzo wczesniej

Gdy mnie sie zaczynalo takie cos i powiedzialam o tym lekarzowi (pojawialo sie wtedy gdy chodzilam lub siedzialam) to mi powiedzial: "sama znalazla sobie pani odpowiedz na pytanie". Nie zrozumialam na poczatku to dodal: "Trzeba po prostu lezec"...

Z tym ze mnie to nie minelo mimo iz lezalam, a teraz to juz mocniejsze skurcze mam i bez problemu potrafie okreslic co to takiego :zawstydzona/y:
 
u nas odrobinkę lepiej. Kuba szaleje.
a po porannych szaleństwach kaszel i leki zwymiotował :wściekła/y:.

u lekarza nic nadzwyczajnego. Kuba dostał antybiotyk ceclor 3 razy dziennie, mucofluid do nosa, herbapect na kaszel. i mam nadzieję, że lepiej będzie.
ja na 15.30 do dentysty znów.

ja dobrze :-)
 
Hej!!!!
Wszystkim chorowitkom życzę szybkiego powrotuu do zdrówka!!!!!!!!!! Maluszki musimy przywitać pełne zdrowia i sił.:-):-):-)

Jeśli chodzi o seksik, to odkąd okazało się, że ciąża jest zagrożona, to całkowice zrezygnowaliśmy :-( Pozostały Nam przytulańce i całuski :-)
 
Asus ale super masz dziewczynki :happy2:

Marantha to masz darmowy kurs świeżo upieczonego rodzica. ;-) Jak dzidzia się urodzi to przynajmniej nie odczujesz zmiany hihi. :-D A tak serio to współczuje ogromnie, miałam tak z Ingą, teraz na szczęście śpię dobrze, chyba, że Ingusi się coś złego śni i płacze przez sen.

Co do skurczy to zgadzam się, że mogą być to te przepowiadające. Ale nie martw sie zbytnio jeśli nie wystepuja za często.

Ja też ledwo siedzę. :-( Ingusia w szkole więc mam chwilę wytchnienia... zaraz idę się położyć, choć na troszkę.
 
no i kolejny ząb mam zrobiony :-), jeszcze tylko jutro i już :-). kolejna wizyta na wiosnę, jak odchowam trochę maluszka i zbiorę 2 tysie na nowe koronki. wiecie co, szczęśliwa jestem!!!! naprawa zębów to moje niezałatwione postanowienie od lat, i nareszcie się zebrałam :-). jeszcze tylko te koronki i prawko i git.

jeszcze coś, jak chodzę to coraz bardziej mnie ciągnie na dole, niezbyt przyjemne uczucie, jakoś tak dziwnie. cóż, bliżej jak dalej, nieee???? :-)
 
Dziewczyny!
Mam pytanie, moze ktoraś z Was miała podobny problem.
Pierwsze badania na toxo wyszły: Ig M -> 3,0 a Ig G -> 76,0
dziś, odebrałam wyniki po badaniu po 3 tygodniach i wyniki są następujące:
Ig M -> 2,0 a Ig G -> 79,8. czy ta różnica ma duże znaczenie czy wyniki sa porównywalne? Bo ja już jestem załamana :-(
 
reklama
Dziewczyny!
Mam pytanie, moze ktoraś z Was miała podobny problem.
Pierwsze badania na toxo wyszły: Ig M -> 3,0 a Ig G -> 76,0
dziś, odebrałam wyniki po badaniu po 3 tygodniach i wyniki są następujące:
Ig M -> 2,0 a Ig G -> 79,8. czy ta różnica ma duże znaczenie czy wyniki sa porównywalne? Bo ja już jestem załamana :-(

wiesz co, ja się nie znam....
ale widziałaś się z lekarzem? będziesz się chyba konsultowała na wizycie.... nie martw się!!! i myślę, że wyniki są bardzo porównywalne :tak::tak::tak:, przecież podobny wynik wyszedł.
 
Do góry