- Status
- Zamknięty i nie można odpowiadać.
reklama
magdulenka
szczęśliwa mamuśka
- Dołączył(a)
- 4 Styczeń 2008
- Postów
- 644
oj Krupka nic się nie stało !! oczywiście ja też zaryczana jak czytam ile dzieciaczków jest chorych to się w głowie nie mieści normalnie ! gdzie tu sprawiedliwość !?????????
A o Kacperku wiem z jego strony że jest po operacji i wybudzany będzie jutro na razie jego stan jest stabilny !
Pozdrawiam i dalej trzymajcie kciuki !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
A o Kacperku wiem z jego strony że jest po operacji i wybudzany będzie jutro na razie jego stan jest stabilny !
Pozdrawiam i dalej trzymajcie kciuki !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
S
szalona mama
Gość
http://www.sercedziecka.com.pl/forum-kacperka-vf80.htm
Tutaj znajdziecie więcej informacji o Kacperku, niestety dzisiejsze wiadomości nie są dobre " Kacperek niestety ale bardzo słabnie,wczoraj lekarze nie wiedzieli co maja robic dalej-dzis ma byc jakis profesor znowu ..... Kacperek prawdopodobnie ma odmę, cała klatka piersiowa sina, bidulek juz nawet nie kontaktuje"
Tutaj znajdziecie więcej informacji o Kacperku, niestety dzisiejsze wiadomości nie są dobre " Kacperek niestety ale bardzo słabnie,wczoraj lekarze nie wiedzieli co maja robic dalej-dzis ma byc jakis profesor znowu ..... Kacperek prawdopodobnie ma odmę, cała klatka piersiowa sina, bidulek juz nawet nie kontaktuje"
magdulenka
szczęśliwa mamuśka
- Dołączył(a)
- 4 Styczeń 2008
- Postów
- 644
o BOŻE MALEŃKI TRZYMAJ SIĘ DASZ RADĘ TYLU LUDZI CIĘ WSPIERA !!!!
modlę się o Ciebie perełko !
modlę się o Ciebie perełko !
podpisuję się....o BOŻE MALEŃKI TRZYMAJ SIĘ DASZ RADĘ TYLU LUDZI CIĘ WSPIERA !!!!
modlę się o Ciebie perełko !
ale z drugiej strony wiem że jeśli nie znajdzie się serduszko dla Kacperka albo nie uzbiera się potrzebnej kwoty na operację w Berlinie walka tego Maleńkiego Bohatera skończy się...straszne to jest i wybaczcie mi że piszę takie rzeczy ale takie są realia w naszym kraju...bardzo niechętnie podchodzimy do oddawania narządów po śmierci a przecież można w ten sposób ocalić tyle istnień ludzkich...co nam po tym sercu, wątrobie czy nerkach...po tamtej stronie już nie będziemy ich potrzebować a tu tyle ludzi czeka na przeszczep...moja Teściowa też czeka...
Kacperku wierzę że Tobie się uda...
S
szalona mama
Gość
przekazuję najnowsze wiadomości o Kacperku pochodzące z tego forum:
FORUM Serce Dziecka :: Zobacz Forum - Forum Kacperka
"Dzisiaj bylam u naszego księcia.
Niewyobrazalny widok- jedna wielka rozpacz ,widok tego dziecka -to dramat.
Pokłuty,posiniaczony,poraniony,wycieńczony, w płucach mu charczy, rzęzi,co rusz go odflegmiaja.
Udało mi się wejśc do niego na 15 minut -ukradkiem zrobilam niewyrazne zdjecie i kilkusekundowy film-potem umieszczę.
w OBECNOSCI MATKI DZIECKA ROZMAWIAŁAM Z LEKARZEM PROWADZACYM kACPERKA DR,.Mazurek.
Kacperek mimo wczorajszych trudnosci wychodzi pomalutku z tego.
Wszedzie ma powbijane rurki, przewdy, masakra.
Jego wątłe cialko lezy i czeka- nózki sie trzesą , kiwa glowka,oczka pelne nadzei na ukojenie.Lekarka powiedziała ze przeszczep i tylko przeszczep-ale obecnie nie ma zagrożenia życia.
Jest lepiej -nie najgorzej-organizm walczy, prawa komora dobrze funkcjonuje,lewa jeszcze nie nadąza z pomopowaniem krwi.
Pielegniarki nie miłe- dziecko lezy na sali z panem w wieku po 60 tce-brak oddzielnej sali.
Moje wnioski- dziecko jest pod dobra ale brutalna opieką-nie pomogły moje zastrzezenia- bo przeciez to nie od nich zalezy.
Dopiero wrocilam- zbiore mysli i napisze cos wiecej -narazie nie jestem w stanie myslec racjonalnie.
Kochane mamy dziekujcie Bogu ,ze to nie wze dziecko tam lezy-Kacperek dla mnie 10 dni temu obcy chlopiec a zagoscil w moim sercu i jego widok zapamietam do końca zycia- jedno wielkie cierpienie przedstawia nasz maluszek.Ale się nie poddaje.
Zaznaczam ze film z wizyty wrzuce na you tube tylko musze go zgrac jak dzieciaki spac moje pójdą.
Monika BARDZO BARDZO GORACO DZIEKUJE WAM WSZYSTKIM-DZIEKUJE WAM ZA TO ,ZE JESTESCIE.I ŻE JESTESCIE Z NIMI."
tutaj cytat z wczoraj:
"Jego stan jest powazny, jednak lekarze stwierdzili,że lepiej jak wczoraj.Słoneczko dzis rozmawialo z mamą.
Monika go zapytała-
-Kacperku,dasz radę, masz sily?
-Tak, mam siłe-odpowiedział
Najważniejsze ,ze on sam walczy,że chce ,że sie nie poddaje.
On rozumie ,że aniołki chcą go zabrac do siebie-ale jeszcze ma siły by walczyć o życie.
Ten chłopiec naprawdę duzo rozumie,wie że nie wolno sie poddac. "
bidulek, wie, że aniołki chcą zabrać go do siebie ale walczy, oby na jak najdłużej starczyło mu sił, mam nadzieję, że serduszko znajdzie się w porę...
FORUM Serce Dziecka :: Zobacz Forum - Forum Kacperka
"Dzisiaj bylam u naszego księcia.
Niewyobrazalny widok- jedna wielka rozpacz ,widok tego dziecka -to dramat.
Pokłuty,posiniaczony,poraniony,wycieńczony, w płucach mu charczy, rzęzi,co rusz go odflegmiaja.
Udało mi się wejśc do niego na 15 minut -ukradkiem zrobilam niewyrazne zdjecie i kilkusekundowy film-potem umieszczę.
w OBECNOSCI MATKI DZIECKA ROZMAWIAŁAM Z LEKARZEM PROWADZACYM kACPERKA DR,.Mazurek.
Kacperek mimo wczorajszych trudnosci wychodzi pomalutku z tego.
Wszedzie ma powbijane rurki, przewdy, masakra.
Jego wątłe cialko lezy i czeka- nózki sie trzesą , kiwa glowka,oczka pelne nadzei na ukojenie.Lekarka powiedziała ze przeszczep i tylko przeszczep-ale obecnie nie ma zagrożenia życia.
Jest lepiej -nie najgorzej-organizm walczy, prawa komora dobrze funkcjonuje,lewa jeszcze nie nadąza z pomopowaniem krwi.
Pielegniarki nie miłe- dziecko lezy na sali z panem w wieku po 60 tce-brak oddzielnej sali.
Moje wnioski- dziecko jest pod dobra ale brutalna opieką-nie pomogły moje zastrzezenia- bo przeciez to nie od nich zalezy.
Dopiero wrocilam- zbiore mysli i napisze cos wiecej -narazie nie jestem w stanie myslec racjonalnie.
Kochane mamy dziekujcie Bogu ,ze to nie wze dziecko tam lezy-Kacperek dla mnie 10 dni temu obcy chlopiec a zagoscil w moim sercu i jego widok zapamietam do końca zycia- jedno wielkie cierpienie przedstawia nasz maluszek.Ale się nie poddaje.
Zaznaczam ze film z wizyty wrzuce na you tube tylko musze go zgrac jak dzieciaki spac moje pójdą.
Monika BARDZO BARDZO GORACO DZIEKUJE WAM WSZYSTKIM-DZIEKUJE WAM ZA TO ,ZE JESTESCIE.I ŻE JESTESCIE Z NIMI."
tutaj cytat z wczoraj:
"Jego stan jest powazny, jednak lekarze stwierdzili,że lepiej jak wczoraj.Słoneczko dzis rozmawialo z mamą.
Monika go zapytała-
-Kacperku,dasz radę, masz sily?
-Tak, mam siłe-odpowiedział
Najważniejsze ,ze on sam walczy,że chce ,że sie nie poddaje.
On rozumie ,że aniołki chcą go zabrac do siebie-ale jeszcze ma siły by walczyć o życie.
Ten chłopiec naprawdę duzo rozumie,wie że nie wolno sie poddac. "
bidulek, wie, że aniołki chcą zabrać go do siebie ale walczy, oby na jak najdłużej starczyło mu sił, mam nadzieję, że serduszko znajdzie się w porę...
sabina_p
Mamusia Kapiczka i Tymka
Wiecie co jest super..jak dostaję informacje od moich znajomych na gg NK że pomogli naszemu kochanemu Kacperkowi:-) to jest naprawdę super uczucie:-) wielkie dzięki wam wszystkim za to:-) a Ty malutki kochany trzymaj się i zobaczysz że nazbieramy dla Ciebie na nowe serduszko!!!!!!MUSIMY
sabina_p
Mamusia Kapiczka i Tymka
cytuję :
"Dowiedziałem się, że Kacperek już nie mówi, jest słabiutki, ma obniżone ciśnienie. Jego stan jest bardzo ciężki, właśnie ma wstawiane sztuczne komory. To ostania deska ratunku. Rodzina i bliscy proszą o modlitwę…"
kochanie maleńki WYCIMAJ prosze...:-(
"Dowiedziałem się, że Kacperek już nie mówi, jest słabiutki, ma obniżone ciśnienie. Jego stan jest bardzo ciężki, właśnie ma wstawiane sztuczne komory. To ostania deska ratunku. Rodzina i bliscy proszą o modlitwę…"
kochanie maleńki WYCIMAJ prosze...:-(
S
szalona mama
Gość
Kacperku, walcz dziecinko...
Trzymam kciuki za Twoje serduszko.
"Kacperek zwatpil ale tylko na chwilke
Kilka godzin temu niestey jego organizm sie poddał- zarzymały sie wszystkie funkcje-reanimowano.
Udało sie przywrócic go do zycia-w tej chwili jest na bloku operacyjnym-o tyle udalo sie go ustabilizowac ze mozna dokonac wszczepu sztucznych komór.
Lekarze kazali sie modlic, robia co moga-teraz tylko musimy czekac."
FORUM Serce Dziecka :: Stan zdrowia Kacperka
Trzymam kciuki za Twoje serduszko.
"Kacperek zwatpil ale tylko na chwilke
Kilka godzin temu niestey jego organizm sie poddał- zarzymały sie wszystkie funkcje-reanimowano.
Udało sie przywrócic go do zycia-w tej chwili jest na bloku operacyjnym-o tyle udalo sie go ustabilizowac ze mozna dokonac wszczepu sztucznych komór.
Lekarze kazali sie modlic, robia co moga-teraz tylko musimy czekac."
FORUM Serce Dziecka :: Stan zdrowia Kacperka
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
- Status
- Zamknięty i nie można odpowiadać.
Podziel się: