reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Tu znajdziesz dzisiejszy LIVE dotyczący uwazności w relacji z dzieckiem. Jak sue przyda - zapraszam :) Do zobaczenia na Instagramie Dołącz, obejrzyj LIVE
reklama

CZERWCóWKOLAND 2008--wątek glówny

CZERWCÓWKOLAND 2008

  • dobrze

    Głosów: 0 0,0%
  • że już jest

    Głosów: 0 0,0%

  • Wszystkich głosujących
    14
Darunia jak nie jesz pieczywa to co jesz:-D:confused: nawet razowego:confused:


Jem te pieczywo Wasa i czasem wafla ryżowego ;-)

Aniknulka zdrówka!!!!


Ja już wróciłam z aerobiku- spóźniłam się na niego bo jakaś babcia porosiła mnie żebym odprowadziła ją do domu wracała od lekarza jakaś osłabiona no i zprowadziłam tą bidulkę... taka kochana kobietka, mam nadzieje że jeszcze ją spotkam mieszka blisko mnie, a nawet zpraszła mnie na kawkę ;-)

OOO! Tasiemiec! Mykam! :-)
 
reklama
Witam wieczorowa pora:-)
Jestem bardzo zmeczona i glowa mnie boli,bylam u kosmetyczki zrobilam sobie brewki i poznokietki;-)Marysia juz spi:tak:

Daruuunia dobra kobietko:tak:

Milego wieczorku:-)
 
Witajcie wieczorkiem :-)

oj dziewczyny na dietę przechodzą:-) trzymam kciuki:tak:
Kciuki do trzymania koniecznie, bez nich ani rusz :tak: i przydałoby się żeby jakaś dobra duszyczka o ćwiczeniach i postanowieniach codziennie przypominała :zawstydzona/y:
Mata mi biust spadł o nr niestety miseczka B:sorry2: ale ja nawet karmiąc nie miałam dużych piersi:no:
Hehehe ja też miałam B, teraz jest odrobinę większy ale pewnie przez to że dodatkowe kilo ciągle jest... jak schudnę to spadnie :sorry2:
A mnie rozkłada jakieś przeziębienie :wściekła/y:
przyznam się też do małego grzechu :zawstydzona/y: zjadłam dziś 2 batony jakiś brak magnezu czy co? :crazy:
Zdrówka Kochana i nie miej wyrzutów z powodu batoników, czasami tak bywa - trzeba zjeść i już ;-)
ostatni posiłek jem o 18 juz od kilku ładnych miesięcy i nic :dry: tylko u mnie problem polega na zajadaniu nerwów :zawstydzona/y: ale staram się nie podjadać i zamiast kolejnej kanapki to mineralną popijam :sorry2:
Znów mamy tak samo, ja zaczynam podejrzewać że mam jak moja mama, niby jemy mało, po 18 już nie, ale zrzucić nam co nieco ciężko :baffled: no zobaczymy jak mi wyjdzie... kiedyś się udało, ale z wiekiem ponoć coraz ciężej... :-(
Jem te pieczywo Wasa i czasem wafla ryżowego ;-)
Jadłam, ale długo nie dałam rady... to świeże pieczywko... mniam
Ja już wróciłam z aerobiku- spóźniłam się na niego bo jakaś babcia porosiła mnie żebym odprowadziła ją do domu wracała od lekarza jakaś osłabiona no i zprowadziłam tą bidulkę... taka kochana kobietka, mam nadzieje że jeszcze ją spotkam mieszka blisko mnie, a nawet zpraszła mnie na kawkę ;-)
Chyba nikt nie wątpi że z Ciebie dobry człowiek :tak:
OOO! Tasiemiec! Mykam! :-)
Jesteś niemożliwa z tymi tasiemcami :-D Ja też mam cztery uzależnienia - dr House, Kości, Lost i Czarodziejki ;-) na szczęście to seriale sezonowe... :zawstydzona/y:

Moja córeczka już śpi, dziś też wsunęła 200ml mleczka i ładniej jadła w dzień (więc skąd ta utrata wagi? :confused:) No nic, zważę ją za kilka dni, zobaczymy jak będzie...Mąż rozlicza pit... będzie jakiś zwrot :-) juppi, na ciuszki :-D oczywiście żartuję ;-) Ja jestem bardziej praktyczna i pewnie pójdzie coś na domek ;-)
Mam humorek, mam humorek :-D
Uroczego wieczorku Wam życzę, pa :tak:
 
Ostatnia edycja:
I już ;-)

Joasiek, a co! Należy Ci się małe co nie co z rozliczenia :tak:

BBakania to się urobiłaś po pachy! ;-)

Marlena super, że dzień się udał! Kosmetyczka- super sprawa :happy:


Co do biustu to mi też spadł i to ohoho!!! Karmiąc miałam taaakie fajniuchne, ale szczerze to wolę miec takie jakie mam, przynajmniej nic mi się nie majta przy bieganiu ;-) no ale o rozmiar większy to mógłby byc- Ł by się nie pogniewał ;-):-)


Coś cisza na bb.... spadam pod prysznic!
miłej nocki! papa!!!
 
Aniknulko, zdrówka życzę.
Ja tez się nie mogę z tego katarzyska wygrzebać. :baffled:

Ja nigdy na diecie nie byłam i nie wiem, jak bym sobie z tym poradziła, bo lubię jeść. Na szczęście za słodyczami nie przepadam. Owszem ciasto, lody, ale batonów i czekolady prawie nie jadam. Na razie dalam sobie czas bez diet do czasu kiedy karmię. Potem będę walczyć z moimi +3 kg.

A dziś znów byłam na łyżwach. Poruszałam się, dopowietrzyłam i spaaaać mi się chce.
 
Witajcie wieczorem.
Mój malutki śpi, ale strasznie się wierci. Mam nadzieję, że dziś nie będzie powtórki z rozrywki....wczoraj obudził się o 23 i przez godzinę płakał i nie mogłam go uspokoić. Przez to wszystko pokłóciłam się z M:zawstydzona/y:...przez pół godziny siedział przed komputerem i nawet nie zajrzał, żeby sprawdzić co się dzieje...nie mówiąc o pomocy:no:. Dopiero jak na niego nakrzyczałam, to przyszedł skruszony. Niestety wczoraj nerwy mi puściły:zawstydzona/y:. Ale najbardziej szkoda mi bylo Krzysia...coś go męczyło, a ja nie umiałam mu pomóc.

Spóźnione życzenia dla Oleńki z okazji skończonych 8 miesięcy i gratulacje dla drugiej Oli ząbka:tak:


Nasza czerwcowa koleżanka edyta1421 ma zablokowany dostęp do wątku zamknietego , gdyż jest/była trollem. O jej ostatecznym zbanowaniu zadecyduje administrator.
Przykra sprawa:no:. Gratuluję, że udało się Wam wyśledzić trolla. Zastanawiam się, jak my, nowe mamy, mogłybysmy przekonać Was do siebie. Wcale się nie dziwię, że jesteście nieufne. Ja też boję się umieszczać zdjęcia swoje i rodziny w miejscach ogólnodostępnych. Ostatnio wykasowałam nawet zdjęcia z NK:zawstydzona/y:. Chyba popadam w jakąś paranoję:dry:
U nas nocka ok, tylko Bart zmienił swoje przyzwyczajenie poranne i nie wstajue już o 8 tylko o 6:30 :dry: ale już się przyzwyczaiłam ;-)
Mam nadzieję, ze palec już nie boli:tak:.
Mój mały też budzi się wcześniej od jakiegoś czasu. Był tydzień, kiedy wstawał o 6:baffled:. Teraz na szczęście darował mamie godzinkę snu i budzi się zwykle o 7...uff:-)

Joasiek, super, że czujesz się lepiej:tak:. Oby już tak zostało. Trzymam kciuki za dietę i ćwiczenia.

Liliana, najlepsze życzenia dla Twojego M z okazji urodzin. Życzę miłego wieczornego świętowania:tak:

Najlepsze życzenia dla Bruna!!!

oj chyba mam za swoje, że od małego byłam na każde zawołanie, nosiłam na rękach, lulałam... ciekawe ile jeszcze błędów popełnię :zawstydzona/y:
Nie wydaje mi się, zebyś popełniała jakieś straszne błędy...taka była potrzeba chwili. Dobrusia ma taki a nie inny charakter, a Ty jesteś najlepszą mamą pod słońcem i robisz wszystko, żeby mała była szczęśliwa. Ja też czasami myślę, że przy drugim dziecku będę mądrzejsza i nie będę czegoś robiła albo od początku coś zrobię inaczej. Ale potem przypominam sobie dlaczego tak postępowałam i że na daną chwilę nie miałam innego wyjścia. Staramy się i to jest najważniejsze:tak:

ja po laryngologu W piatek bedzie mial Wojtek zabieg.
Trzymamy kciuki, żeby wszystko poszło szybko i sprawnie.
Artur nauczył się stawać w łóżeczku. Z siadu wspina się po każdym, kto blisko siedzi. A jak go kładę, żeby zmienić pieluchę, to tak płacze jakby nie wiadomo jaka krzywda mu się działa.
U nas było podobnie. Ale ostatnio puszczam przy przewijaniu kołysanki:zawstydzona/y:niezależnie od pory dnia. Mały się zasłucha i leży spokojnie przez kilka minut. Akurat tyle, żeby zapiąć pieluchę. Kiedy zapinam body, mały leży już na brzuszku a jak zakladam spodenki mały się już po mnie wspina.:dry:

Aniknulka, dużo zdrówka.

Spokojnej nocki, dziewczyny:tak:
 
Cześc laski.
Ja jestem taka umęczona tym cholernym komputerem......wiadomo dlaczego.
U nas wszystko dobrze. Anoś zdrowy.....łazi przy meblach jak wariat - a mąż mówi trzeba było kask kupic :rofl2:zwariował. Tak więc musze Antka pilnować żeby się nie poobijał a i tak ma już kilka siniaczków...jak muszę coś przy nim zrobić to raz dwa do chusty i robota pełną parą.Pogoda u nas beznadziejna - chlapa jak nie wiem, więc się mocno nie spacerujemy. ja się coś ostatnio zaniedbałąm z kolczykami - marlenko:zawstydzona/y:obiecuję nadrobic.
 
jak muszę coś przy nim zrobić to raz dwa do chusty i robota pełną parą.
A Twój kręgosłup to wytrzymuje? Ja ostatnio kupiłam nosidełko, żeby móc przy małym coś zrobić. 5 minut mycia podłóg mopem i wysiadam:dry:. Chyba, że chusta lepiej przenosi obciążenia na kręgosłup niż nosidełko:confused:
 
reklama
Chusta wygrywa z każdym nosidłem ewentualnie może nosidło ergonomiczne jest ok. Dobrze zamotane dziecko - bardzo ciasno nie ciągnie w dół tym samym nie obciąża mnie. Na spotkaniach klubu kangura są mamy z dużo większymi dziećmi i nie narzekają.polecam serdecznie chustę no i ta bliskość. Żałuję ze nie miałam chusty wcześńiej
Vega - wszystko o chustach i noszeniu dzieci

chusta.pl - chusty nosidełka dla dzieci i niemowląt - Jak nosić?
opinie mam z bb
https://www.babyboom.pl/forum/niemowlaki-f16/chustowanie-16232/
 
Do góry