reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Tu znajdziesz dzisiejszy LIVE dotyczący uwazności w relacji z dzieckiem. Jak sue przyda - zapraszam :) Do zobaczenia na Instagramie Dołącz, obejrzyj LIVE
reklama

starania się - watpliwości..

Cześć Dziewczyny!

Zajrzałam do was aby trochę poczytać bo mam dość leżenia w łóżku, ale czuję się fatalnie. W pracy cały luty non stop ktoś chorował tylko nie ja więc robiłam wszystko na pełnych obrotach, ja wogóle rzadko się przeziębiam, mam kaszel alergiczny ale choruję rzadko. No i przyszła na mnie pora, powaliło mnie na łopatki. Już w sobotę źle się czułam w pracy ale tłumaczyłam sobie że to może przeziębienie, choć całą noc powinnam być na nogach bo w pracy goście mieli impreze szkoleniową to padłam i tylko kaszel mnie budził. Normalnie masakra, bałam się że to zapalenie płuc bo koleżanka z pracy miała. Mam całe oskrzela i płuca zawalone a najgorsze że jak kaszle to bardzo mnie boli, dostałam full leków i antybiotyki i tylko modlę się aby nie było fasolki bo takiej dawki to ona nie zniesie.
Nadrabiam dalej zaległości choć troszkę mnie muli ale od leżenia w łóżku kręgosłup mnie rozbolał.
 
reklama
dziekuje Eve...kochana jestes...
zobacze co powie mi ten lekarz dzisiaj wieczorem...
Pytalam- podczas rejestracji o ten rezonans i prywatnie kosztuje to u nas 700zlotych i co najlepsze nawet prywatnie trzeba czekac prawie miesiac na termin, ale ja tyle siedziec tu juz nie moge...przylecielam do kraju na boze narodzenie a mamy marzec...w przyszlym tygodniu musze juz wracac od Uk...
W sumie jestem zla na siebie i tamtego doktorka u ktorego bylam na poczatku, bo jakbym wtedy tym pokierowala, zaraz w styczniu jak sie zaczely problemy z noga to juz mialabym rezonans teraz jakos zrobiony...chocby prywatnie...
No ale tak to jest jak sie slucha porad lekarzy i nie bierze s[rawy w swoje rece...
Mam nadzijee tylko ze jak cos bedzie nie tak z moja nogą to te angielskie konowaly sie tym zajma nie gorzej niz u nas w kraju...oby:-)
ok-zmykam na teraz...buziaki dla wszystkich!
i gdzie te testujace???
700zl :szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok: to nienormalne! :crazy:
nie obwiniaj sie bo ty lekarzem nie jestes skad mialas wiedziec jak to bedzie dalej wygladalo!!!! :sorry2::sorry2::sorry2: bedzie dobrze główka do gory (od lipca nożki) a i w UK sie tobą dobrze zaopiekują juz ty tego dopilnujesz :-D
testujące sie na nas wypieły!!!! grupowego focha strzelimy! :-D
ja tez zmykam do chacjendy czas! :-D ach jak ja sie dzisiej napracowalam! :rofl2:
 
Pipki, bo Wy sie nie cieszycie, ze beda miala badania :-p:sorry2:

Moj malolat tak sie przejal badaniem nasienia, ze wczoraj rzucil palenie, zjadl witaminki . Bidulek, boi sie ze cos bedzie nie-tak :zawstydzona/y: Powiedzialam mu, ze jak mu wyjda slabe wyniki, to ja za to go bede bardziej kochac. Tak naprawde - to sie z nim rozwiode. hahaha ZART :-D:-):-D

Pozdrawiam i obiecuje, ze zaraz wszystko przeczytam, bo nie lubie pisac o sobie tylko. Tylo, ze sie podniecilam z deka i wiecie ... :-)

P.S. W. Kropeczko, rezonansem sie nie przejmuj "
Badanie za pomocą rezonansu magnetycznego jest zupełnie nieszkodliwe. Stosuje się je nawet u nienarodzonych dzieci."


Eve, gratzy za prawie skonczone studia. Ja sie ciaglemecze nad moja praca

Asiucha - wracaj do zdrowka!!!
 
Ostatnia edycja:
wlasnie rozmawiam z moim mezem na gg i powiedzialam mu jakie mam zajebiste kolezanki staraczki a on na to ze jestescie superowskie i ze mam was od niego pozdrowic !!!:-D wiec pozdrawiam was od mojego mężusia:-D
 
brzuch mnie zaczyna coraz mocniej pobolewac.... zmierzylam sobie tempke ot tak i mam 37,2 :confused: a rano mialam 36,6:confused: nie mierze zazwyczaj tempki, ale dziwnie jakos..... zapewne przez godziny w jakich mierze hehe ale jakbym byla w ciąży to beda jaja jak berety teraz:dry:
 
brzuch mnie zaczyna coraz mocniej pobolewac.... zmierzylam sobie tempke ot tak i mam 37,2 :confused: a rano mialam 36,6:confused: nie mierze zazwyczaj tempki, ale dziwnie jakos..... zapewne przez godziny w jakich mierze hehe ale jakbym byla w ciąży to beda jaja jak berety teraz:dry:


Marzenixxx temperaturkę powinno się mierzyć tylko rano i o stałej porze (najlepiej do godziny 7). i przed wstaniem z łóżka, od razu po przebudzeniu. Temperaturka teraz nie jest wiarygodna, bo w ciągu dnia jest wyższa niż rano. Wydaje mi sie ze skoro rano tempka byla 36,6 to raczej za niska na ciąże
 
katarzynko wiem wiem, tak tylko sobie zrobilam, zaczelam sie poprostu zastanawiac, bo mam dzis straszne uplawy i nawet przed chwila jak bylam z psem na dworze to znowu mi lecialo i pomyslalam ze moze wkoncu okres a to znowu uplawy.... bez sensu, w tamtym syklu napewno tak nie mialam przed @
 
:-D
hej dziewczyny!pisalam na tym watku jakis czas temu...niestety zaczelyscie tyle pisac ze nie dalam rady nadrobic hehe...otoz mialam dzis dostac @ ale nie dostalam zrobilam test i mam dwie kreseczki w prawdzie jedna bladziutka ale jest hehe...bardzo sie ciesze:)tylko jak narazie nie mam zadnych objawowo ciazy..ani cyce nie urosly,nawet brzuch mniej boli niz przy zwyklej @...:)
pozdrawiam was wszystkie

Moje wielkie gratulacje!!! :-) Dbaj o siebie.
Na objawy zapewne jeszcze rochę za wcześnie.

..tak chyba zrobie.., tylko że ja pracuje co drugi dzień a mój kolega idzie teraz na urlop bo dziecko mu sie urodzi na dniach więc pasowałoby na razie tu zostac ale porozmawiam z lekarką i zobaczymy co powie...
sorry za ten egoizm ale mnie sie wydaje normalne ze tyle pracuje, a czasami potrzebuje opini kogos kto na to obiektywnie spojrzy
masz racje pomyśle o sobie i fasolce...:-)
dzięki

Kochana nie ważne ile pracujesz , kobieta w ciąży nie może pracować po tyle godzin, to jest w przepisach. Pracodawca może przenieść ciebie na inne stanowisko ale nie może ci mniej płacić a ci mądrzy pracodawcy to samo piszę w papierach iż miejsce pracy nie jest odpowiednie dla ciężarnej, nie mają innego stanowiska i wysyłają na zwolnienie. Ja będąc w ciąży też będę miała podobną sytuacje tyle że ja mam zmiany 24 godzinne i potem dzień lub dwa przerwy, czasami o d święta mam 3 dni ale rzadziej. Taki system pracy wykańcza i nie wyobrażam sobie aby być w ciąży i tak zapierdzielać jak teraz.
POdejrzewam że mam problem z zajściem również przez pracę.

witajcie napisze wam moja historie troche pozniej bo mam duzo do pisania !!
to co sie dzielo ze mna przez te wszystkie lata to ksiazke moge napisac a wiec do potem jak ta moja duza juz fasolka czyli Mikolaj pozwoli bo narazie to tylko krzyczy a wiec do potem...:-D:-):happy:

Napisz, napisz czekamy!

hei dziewczynki!
Mam okropnego dola,placze i nie moge sie uspokoic:-(
Dostalam odpowiedz od gina bo dostarczylismy sperme mojego i wyszla bardzo zla,on jeszcze nie wie,jak ja mu to powiem?bede pewnie plakac:-(
Mamy skierownie do kliniki ktora sie tym zajmuje,troche daleko od nas i czeka sie na wizyte 4 miesiace:-(
ICSC---teraz bede myslec czy sie uda...zwarjuje..dlatego probujemy 8 miesiecy i nic!!!

Nie martw się może od razu, odczekajcie trochę do następnych badań, Może twój ukochany był ostatnio w dużym stresie, to też powoduje że nasienie traci na wartości.

Wymoczyłam tyłeczek w wannie z bąbelkami, nabalsamikowałam ciałko pachnącym balsamikiem. Wysuszę moje piękne wkurzające loki, zrobię się na lwicę dzisiaj. Zaraz się wystroję i make-up se walne.
Jak rozkładać nogi to z klasą.

Ależ ty masz teksty, pewnie gin padł z wrażenie! :-D

Wpadłam na chwilkę bo zaraz mnie M przegoni.
W przychodni mają remont i... usg było w moim gabinecie :-D:-D:-D
Maluszek ma 1,4 cm i serduszko bije :-):-) Czyli nie musi być silnych mdłości żeby było dobrze;-)
W czwartek idę na dokładniejsze usg.
Wyniki ok nie mam kiły ;-);-)
Całuje Was wszystkie i dziękuje za kciuki :-)

Gratuluję pierwszego usg, ciesze się że wszystko jest ok.

Właśnie wróciłam od giny. Ogólnie załamka, moje pęcherzyki są bardzo małe jak na 12dc. Prawdopodobnie od przyszłego cyklu zaczniemy stymulacje estrogenem, a jak to nic nie da to czeka mnie clo. Miła perspektywa. i gdzie tu znaleźć czas na romantyzm...

Tak sobie siedzę, czytam i myślę choć przez tą chorobę to myślenie nie jest moją mocną stroną dzisiaj. Ale tak w skrucie to niektóre z nas mają tu podobny problem zdrowotny np misiarw, Hania i ja nie mamy owu. Pęcherzyki mamy za małe i zastanawiam się dlaczego skoro problem ten sam to mamy tak różne leczenie i leki? Może napiszecie mi czy u was z hormonami wszystko ok i co jest spowodowane u was tym że pęcherzyki są tak małe, czy gin podaje jakiś konkretny powód? Bo moje leczenie to nie do kończa mi pasuje i trochę nie chce mi się wierzyć w te moje dolegliwości.
U mnie jest niby problem z prolaktyną ale interpretacje przez gin mojego wyniku mi nie pasuje a tydzień temu robiłam to samo badanie i jest idealnie co prawda biorę leki ale nie mam clo ani luteiny.

Tak na marginesie mam pytanie dlaczego różne laboratoria moją różne normy tych samych hormonów?
 
dzieki dziewczyny, bez was bym sobie nie poradzila :-( mam nadzieje tylko ze nic nie wymysla do jutra hehe
teraz sobie herbatke zielona zrobilam... i odpoczywam chociaz nie wiem po czym... brzuch mnie boli jak na @ nawet jak stalam na dworze to mi cos polecialo:szok: bylam przekonana ze to malpa@ a to jakis wielki uplaw....bialy zreszta.. teaz z tych nerwow to pewnie nie wiadomo kiedy dostane ...

heheh dobra jestes , i masz racje! pozamiataj tam troche u siebie hehehe:-D
ja zawsze od kogos sluchalam takich historii i nie przyszlo mi do glowy ze sama moge sie znalezc w takiej sytuacji... tym bardziej ze juz mialam z nimi przeboje ale potem bylo ok..... dzieki mnie pozbyli sie chachmetow w firmie... eh zreszta juz nie wazne... jak widac tak mialo byc... i jak napislala w.kropeczka to wcale nie zaluje ze mnie zwolnili.... od jakiegos czasu byla dziwna atmosfera w pracy, ze nawet wczoraj do meza mowilam ze nie chce mi sie isc dzis do pracy, ze wogole juz mi sie nie chce..... a to widac zgadza sie przyslowie.... "uwazaj o czym marzysz bo moze sie spelnic"....

ale wkazdym razie dziekuje wam ogromnie za wsparcie :-):tak:

Pamiętaj, żebyś jutro była nadal nieugięta i żebyś nie podpisywała nic z datą wsteczną.
Jutro napisz co i jak!


Olica i Niunia - dziewczyny - szacunek za ogarnięcie tego wszystkiego dla Marzenixx - pełen podziw:-)

Jak się coś wie to trzeba pomagać.
Miałam M w podobnej sytuacji.

Pipki, bo Wy sie nie cieszycie, ze beda miala badania :-p:sorry2:Moj malolat tak sie przejal badaniem nasienia, ze wczoraj rzucil palenie, zjadl witaminki . Bidulek, boi sie ze cos bedzie nie-tak :zawstydzona/y: Powiedzialam mu, ze jak mu wyjda slabe wyniki, to ja za to go bede bardziej kochac. Tak naprawde - to sie z nim rozwiode. hahaha ZART :-D:-):-D

Mój rzucił papierochy jak mnie poznał. Zadziałały u niego gumy do żucia.

wlasnie rozmawiam z moim mezem na gg i powiedzialam mu jakie mam zajebiste kolezanki staraczki a on na to ze jestescie superowskie i ze mam was od niego pozdrowic !!!:-D wiec pozdrawiam was od mojego mężusia:-D

Dzięki.
Fajnie, ze postraszenie Sądem zadziałało.

brzuch mnie zaczyna coraz mocniej pobolewac.... zmierzylam sobie tempke ot tak i mam 37,2 :confused: a rano mialam 36,6:confused: nie mierze zazwyczaj tempki, ale dziwnie jakos..... zapewne przez godziny w jakich mierze hehe ale jakbym byla w ciąży to beda jaja jak berety teraz:dry:

Teraz się nie mierzy. To równie dobrze mogło być z nerwów.
 
reklama
niunia27 wiem, dzieki, bede nieugieta... zobaczymy, napewno dam wam znac co i jak....
co do tempki i @ to wiem wiem.... i napewno z nerwow mi sie niezle spozni....
 
Do góry