reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

CZERWCÓWKOLAND ;D - Wątek Główny

Ja to samo mam z tą wyobraźnią:szok: Opócz noży, żelazka mam jeszcze lęk żeby Wiki czymś się nie zadławiła. Ostatnio gdzieś wyczytałam, że dziecko połknęło baterię i te myśli teraz mnie prześladują:zawstydzona/y::-( Czasami myślę, że chyba jestem chora psychicznie:szok::szok:
Anni ja bym jak Dzagud dostała zawału:-(
Fajnego masz sąsiada:-D:-D:-D:-D

Dla reszty kobitek miłego dnia;-);-)
 
reklama
Hej babeczki!!!
Anni rozwaliłaś mnie :-D:-D:-D

Szopka podziwiam, ja jak miałam 4cm rozwarcia to już wyłam z bólu :eek:

Gośka dasz radę w końcu kobieta jesteś to musisz być twarda, a nie miętka jak facet ;-):tak:

Maks doprowadza mnie dziś do szału :baffled:
A ja jak się zdecuduję zapytać to raczej na zamkniętym ;-)
 
Witam panie:-)
Anni-gdyby Mikolaj mi zginał ,hm pewnie jak Dzagud zawał na 100%-juz sobie wyobrazam siebie i panike :tak:choc uwazam że jestem opanowana(ale sobie schlebiam:-D)oj działo by sie działo:szok:
A co do "skunksa" to juz sobie wyobrazam Ciebie biegajaca po domu:-D:-D:-D:-D:-Dbrrrrrrrr a ten zapach,a dla sasiada duze BRAWA.

A do wyobrazni to mam tak samo az do przesady,czegos sie na słucham na ogladam i swiruje mi psycha :tak:jak wiecie mieszkamy w 6 i Miki , i najgorsze jest w tym ,ze nietylko Mikolaja trzeba pilniwac ,wszyscy dorosli ale niemysla ,ze w kazdej chwili ,przeciag (czyli Miki)moze sie zjawic-wrzatek,noze,garnki na kuchence,schody-na ich punkcie mam fobie, drzwi od piwnicy i oczywiscie zadławienia -mogla bym tak wymieniac i wymieniac konca nie widac.Wlasnie Mikolaj opracował patent jak wejsc na stolik(niejest wysoki):baffled:-cyk na pufe i sie wciaga na rekach a nogami sie odpycha:szok: I jak tu spuscic go z oczu,niema szans:baffled:

Milego dnia:-)
 
Anni rozwaliłaś mnie przygodą ze skunksem:-D:-D:-D:-D - jak to był prawdziwy skunks i naprawdę coś mu uleciało spod ogona, to nie zazdroszczę wam ani sąsiadom:szok::rofl2: A przeżyć z ucieczką Suri współczuję, dobrze że się znalazła cała i zdrowa:tak:

Gusia masz rację - im więcej domowników tym bardziej trzeba mieć oczy dookoła głowy, wiem coś o tym kiedy wyjeżdżamy do rodzinki - Czarek zazwyczaj wtedy zalicza najniebezpieczniejsze przygody.

Esia gdyby był jakiś kłopot z odzyskaniem danych to może mój małż mógłby pomóc - w wielu beznadziejnych przypadkach udawało mu się.

Joluś przytulaski.

Gośka zdrówka dla Livki. Ja się nie obijam tylko dziecko mam nieposłuszne żadne argumenty nie działają na niego:no:

Ja dziś z serduchem na ramieniu pojechałam sama na oddanie siuśków i usg, na szczęście korka jeszcze nie było i nie urodziłam w drodze:rofl2: Młody szacunkowo prawie do 4kg dobił, miewa się super, wody w normie, łozysko jeszcze w II stopniu więc czekamy aż się zdecyduje:confused2:
Życzę wam miłego weekendu a sobie urodzenia najlepiej jeszcze dziś:-)
 
Szopka-Kurcze podziwiam Cie:tak:4cm rozwarcia a Ty sobie na forum siedzisz:-)Ja juz bym sie w szpitalu do lozka przywiazala i krzyczala ze rodze:-DNjo ja mam takie wspomnienia.Kiedy lezalam w szpitalu i tak sobie 5 dni tracilam wody zaczely sie skurcze.Przyszedl lekarz zobaczyc jak tam i powiedzial ze mam 1cm rozwarcia.Przewiezli mnie z poloznictwa na porodowke.Zostawili z polozna co by dane spisala a lekarz powiedzial ze przyjdzie zobaczyc za 3 godzinki czy wsjo oki.Po 16 minutach urodzilam Amelke:-D:-D:-DPolozna zdazyla tylko otworzyc drzwii i zawolac drugą babke:-p
 
Szopka trzymam kciuki żebyś jeszcze dzis urodziła pójdzie szybciutko jak juz masz 4 cm rozwarcia. Ja 23 grudnia miałam tez miałam na dwa palce a urodziłam 27 grudnia, więc przez święta dalej sie rozwierało ale na szczęscie nie bolało, za to poród byl ekspresowy ;-).
Anni Twoje przygody jak zwykle fantastyczne, tylko to z Suri straszne ale całe szczescie że wszystko dobrze się skończyło. A ja czekam na dalszy ciąg opowieści o studencie bo coś czuję że jednak się z nim umówisz prędzej czy później ...;-)
Dzagud ja tez się uśmiałam z Twoich przezyć choć wam pewnie do śmiechu nie było ucałuj Madzie w paluszki, a Weronice przesyłam spóżnione życzenia urodzinowe :-).
Olla witaj kochana pochwal się jak Twoja dieta pewnie została juz połowa Ciebie?
Jolka gratki dla Jacka :-).
No i więcej nie pamiętam przepraszam, znowu długo sie nie odzywałam ale 2 tygodnie przed swiętami zaczęłam juz sprzątać i na nic czasu nie miałam, poza tym sliczna pogoda u nas, w święta było 25 stopni więc opalałam sie w parku i nareszcie ręce i buzie mam w moim ulubionym kolorze brazowym :-D. No i przez pogodę jesteśmy teraz większośc czasu poza domem, wpadamy tylko o 14 na obiad na godzinke i znowy wybywamy. Musiałam zrezygnowac z Laury drzemki w ciągu dnia bo wieczorem byl problem z zasypianiem, za to o teraz pada przed 20 Vaneska tez w okolicach 21 zasypia więc wieczorki mam całe dla siebie:cool2:. Tydzień temu byłam z Vaneską na szczepieniu moja Bertka wazy juz 7.300 kg:szok: (Laura tyle wazyła w wieku 7 miesięcy:sorry:) no i musze ja przez kolejny miesiąc obserwowac bo za czesto trzyma głowę skierowana w prawa stronę, jezeli się to nie zmieni (pracujemy już nad tym) trzeba bedzie chodzic na cwiczenia jakieś:-(. Prosze o wasze kciuki żeby jednak ćwiczenia nie były konieczne:tak:.
Poza tym kupiłam sobie w końcu kilka nowych ciuchów zrobiłam włosy (sama!) i opaliłam troszkę i od razu lepiej sie czuję. Jeszcze tylko przydałoby się zrzucić te cholerne 7 kg po ciązy:wściekła/y:.
No i za miesiąc przyjada moi rodzice na 2 tygodnie bardzo się ciesze, a 3 dni po ich wyjeździe my pojedziemy do Polski na urlop (i chrzest Vaneski) więc spedzimy troche czasu razem :-).
 
kotku - ciesze sie, ze zawitalas do nas. Przypominaj sie od czasu do czasu kochana. Pisz wiecej co tam u dziewczyn. Gratuluje wagi Vaneski. Ciesze sie, ze u Was wsio oki doki.
Co do studenta - Boshheee dodaj mi rozwagi i wstrzemiezliwosci... Ufff... :sorry:
Gusia - nie zazdroszcze sytuacji mieszkaniowej. Ja lubie swoja przestrzen. :tak:
 
reklama
Kochane - ja z wielka radoscia informuje, iz w koncu w koncu dobilam do swojej wagi sprzed ciazy. :-D:-D:-) Ciesze sie jak dzieciak - dzis paradowalam w swoich ulubionych jinach. Zgadnijcie gdzie popedzilam najpierw... (Sturbacks kawiarnia czyt. student) :laugh2:
 
Do góry