reklama
szczęśliwa1
Fanka BB :)
Jeżyku zycze szybkiego powrotu do zdrowia Twojemu synkowi
Elvis_m Lajfik spóznione ale szczere zyczenia duzo zdrówka i samych szcześliwych chwil :-)
Martussa udanych zakupów
a my juz po chrzcinach sporo zamieszania było ale było calkiem fajnie było 19 osób robilismy impreze w domu wiec bylo sporo pracy ale udalo sie i juz mamy z głowy :-)
Elvis_m Lajfik spóznione ale szczere zyczenia duzo zdrówka i samych szcześliwych chwil :-)
Martussa udanych zakupów
a my juz po chrzcinach sporo zamieszania było ale było calkiem fajnie było 19 osób robilismy impreze w domu wiec bylo sporo pracy ale udalo sie i juz mamy z głowy :-)
Jeżyku życzymy dużo zdrówka dla Cypusia 
Elwisku, Lajfik spóźnione ale szczere życzenia. 100 lat!!!!
U nas w sobotę strasznie wiało ale musieliśmy wyjść. I mimo iż dość krótko Weronisia była na dworzu, to i tak wieczorem dopadła nas kolka
Na szczęście długo nie trzymała i pomogła ciepła kąpiel 

Elwisku, Lajfik spóźnione ale szczere życzenia. 100 lat!!!!
U nas w sobotę strasznie wiało ale musieliśmy wyjść. I mimo iż dość krótko Weronisia była na dworzu, to i tak wieczorem dopadła nas kolka


lajfik
Kuba i Kaja;*
- Dołączył(a)
- 13 Czerwiec 2008
- Postów
- 2 008
Hej dziewczyny :-)
Bardzo dziękuję za życzenia ...NA WAS ZAWSZE MOŻNA LICZYĆ


Z humorem lepiej ...no i M tez już się pogodziłam ;-)
Dzisiaj zabieram Kajkę i jadę do koleżanki na farbowanie włosków
.. Kuba po szkole do kolegi a M nas odbierze po pracy ...ciszę się ja k dziecko ...bo tak rzadko gdzieś mam jakies wypady :-(.....Jedynie w weekendy jeździmy z M gdzies razem a tak to spacer i dom.... oczywiscie sama ....a ze ja jestem żywiołowym baranem ....to mnie to dobija na MAXA .....
... ale jeszcze conajmniej rok musze tu wytrzymac ....a potem do Polski chce wracać
:-)
Ojjj jak ja Wam zazdroszczę że jestescie na miejscu


Dzisiaj ide Kai zrobić zdjecie do paszportu ...bedzie miała Irlandzkie obywatelstwo ... niestety polskie zalatwie w wakacje ...bo musialabym jechac a z do Dublina a to 4 godziny jazdy ...ja mieszkam na południu i mi nie po drodze ... zobaczymy jak to wyjdzie ...zdjęcie oczywiscie ....bo moj mały bak jest wiercidupką ;-);-);-)
Jezyku duzo zdrowka dla Cypinia i ucałuj go od Nas wszystkiech ....bidulek kochany :-):-):-)
Bardzo dziękuję za życzenia ...NA WAS ZAWSZE MOŻNA LICZYĆ



Z humorem lepiej ...no i M tez już się pogodziłam ;-)
Dzisiaj zabieram Kajkę i jadę do koleżanki na farbowanie włosków



Ojjj jak ja Wam zazdroszczę że jestescie na miejscu



Dzisiaj ide Kai zrobić zdjecie do paszportu ...bedzie miała Irlandzkie obywatelstwo ... niestety polskie zalatwie w wakacje ...bo musialabym jechac a z do Dublina a to 4 godziny jazdy ...ja mieszkam na południu i mi nie po drodze ... zobaczymy jak to wyjdzie ...zdjęcie oczywiscie ....bo moj mały bak jest wiercidupką ;-);-);-)
Jezyku duzo zdrowka dla Cypinia i ucałuj go od Nas wszystkiech ....bidulek kochany :-):-):-)
jezyk szybkiego powrotu do domku :-)
lajfik tez zaliczylam wizyte u fryzjera w sobote
tylko strzyżenie ale brakowalo mi tego relaksu na fotelu przy masowaniu glowy podczas mycia 
Z Mackiem zostal tata po raz pierwszy sam, no i bedny akurat zaliczyl wtedy kolke
Troszke tata sie zestresowal ale dal rade i jak wrocilam od fryzjera to maly juz spal.
Zreszta mialam strasznie leniwa sobote
Caly czas malym zajmowal sie mąż i moja mama
a ja tylko karmienie... Nawet momentami zaczynalam sie nudzic
No ale Maciek z kazdym dniem coraz wiecej rozumie i chce sie bawic, wiec cieszy sie coraz wiekszym zaintertesowaniem ze strony rodziny :-)
lajfik tez zaliczylam wizyte u fryzjera w sobote


Z Mackiem zostal tata po raz pierwszy sam, no i bedny akurat zaliczyl wtedy kolke

Zreszta mialam strasznie leniwa sobote



aga221122
mama Jurandzika :))
jezyk współczuje i życzę Cypkowi szybkiego powrotu do zdrowia
a ja się wykończę psychicznie przy Jurandzie. Gdybym wiedziała, że tak moje macierzyństwo będzie wyglądać nigdy bym się na dziecko nie zdecydowała. Jurand jak je to zapomina oddychać i zawsze pomaga uniesienie go do pionu, ale kiedyś tak się zakrztusił, że zwymiotował. Wczoraj i dziś przestał oddychać na tak długo, że myślałam, że już po nim:-
-
-(. Nie wiem co mam w takiej chwili robić. Wie może która jak dziecku przywrócić oddech?? Siedzę i ryczę, bo boję się karmienia w nocy. Nie mam siły i nie chcę więcej dzieci.
a ja się wykończę psychicznie przy Jurandzie. Gdybym wiedziała, że tak moje macierzyństwo będzie wyglądać nigdy bym się na dziecko nie zdecydowała. Jurand jak je to zapomina oddychać i zawsze pomaga uniesienie go do pionu, ale kiedyś tak się zakrztusił, że zwymiotował. Wczoraj i dziś przestał oddychać na tak długo, że myślałam, że już po nim:-
reklama
Podobne tematy
- Przyklejony
- Odpowiedzi
- 18 tys
- Wyświetleń
- 829 tys
Podziel się: