W całym domu nie mam ani jednego dywanu.Jedyny dywanik wyjątek to ułozony z puzzli piankowych u Kuby pod łózkiem.madeuska, przy dziecku walającym się po podłodze, dywan to podstawaJak by nie było od podłogi ciągnie
Ja też nie byłam zwolenniczka dywanów ale musiałam zmienić zadanie
![]()
A ja mam w kuchni parkiet...
wiktroia, dokładnie nie wiemPonoc na testy uczuleniowe jeszcze za wcześnie więc zgadujemy
![]()


Nie masakra tylko dziecko mięśnie ćwiczy.Moje też tak robiły.Jeny co za dziecko to ja nie wiem. Siedzi w bujaku i się gapi cały czas na mnie. Co spojrzę to wali tak nogami że bujak się przesuwa po podłodze o dobre półtora metra :-):-):-) no masakra


Trzymam kciuki.trzeba miex to swiadectow.my zaplacilismy 700zl,ale to od wielkosci budynku ten gosc co nam robil.inni chca od 1-1,5tys,ale podobno tanieje.
As fajny ten filmik i podklad muzyczny super.czy my sie oby na pewno gdzies nie spotaklysmy?Zalesie Gorne?
Kiedyś byłam w Zalesiu górnym ,ale nie pamiętam z jakiej okazji




Ja mam już poprane,wyprasowane,śniadanie nawet zjadłam,co u mnie rzedko się zdarza o tej porze.


Teraz idę z psem na spacer..
Aha jeszcze wstąpię na tajny na chwilkę.