reklama
spryciarawłasnie przylukałam Lene jak podlazła do soku w kartonie stoi na takiej niskiej półce i patrzę a małpa nakrętkę odkręca
a jednak miałam rację ona umie odkręcac nakrętki![]()



super niech je i rośnie.Laura dzis glodna chodzi tzn na sniadanko zjadla buleczki z piekarnika czyli normalne potem zjadla jablko nastepnie zupke, banana, ziemniaki z sosikiem i grzybkami, makaron z sosem pomidorowym i jewszcze musze jej dac kolacje![]()

kciuki zaciśniętedziewczynki nie dam rady nadrobić
jutro proszę o kciukasy mam sprawę o 11.45
dobrej nocki![]()
przejrzałam w biegu i idę jeszcze na @@@
dobranoc dziewczynki.:-)
luna665
Mama grudniowa 2007
- Dołączył(a)
- 12 Styczeń 2009
- Postów
- 2 886
A&E nie masz się czym denerwować, dziecko dopiero wyczuwa podłoże i sprawdza co się uda a co nie. Luzik, tym, że być może dla niej za wcześnie na chodzenie to już Ci dziewczyny wyjaśniły, a resztą nie masz co się jeszcze denerwowac. Co innego jak już zacznie chodzić i bedzie nóżki stawiać do środka np, ale to jescze dużo czasu i guzów upłynie:-):-):-)Ja tez Emily uczylam od poczatku spac w halasie tzn nie az w takim halasie ale cichutko nie bylo
Ale musze wam powiedziec ze bylam w szoku bo tam gdzie bylam na urodzinach to oni maja corke 4 miesiace mlodsza od Emily i ona ze wszytkim byla bardzo pozno chyba dopiero 2 tygodnie temu zaczela siedziec czyli w 9 miesiacu a dzis juz chodzila trzymana za raczki a moja.............nic jakos nie chce slizga sie rozjezdzaja jej sie nogi na jednej nodze stoi krzywo tzn stoi stopa do srodka a nie na calej sopie moze wy mi pomozecie czy to normalne????
Zaciskam aż mi kłykcie zbielałyjutro proszę o kciukasy mam sprawę o 11.45![]()
No , zjadłam śniadanko, mała zajada kanapeczki, ja znów siedze przed kompem, co oznacza , ze znów nie wyrobię się z programem



Powinam dzis pójśc do lekarza z głową, później do gienia po recepte na anty, w miedzy czasie posprzatać, na obiad wystarczy obrac ziemniaczki
reklama
Ale puchy no co Wy dziewczyny?
Wstawać śpiochy...:-):-):-):-)
Ja dziś dopiero na 13.30 do przedszkola to luzik.
Wcześniej muszę jeszcze raz z psem wyjść i zakupy zrobić,bo po powrociez przedszkola jedziemy do faceta po siodło dla Ori .
Czas skompletować swój sprzęt do końca.:-):-)
Jakby co to jestem na doskok i do południa pewnie będę zaglądać.
Wstawać śpiochy...:-):-):-):-)
Ja dziś dopiero na 13.30 do przedszkola to luzik.
Wcześniej muszę jeszcze raz z psem wyjść i zakupy zrobić,bo po powrociez przedszkola jedziemy do faceta po siodło dla Ori .
Czas skompletować swój sprzęt do końca.:-):-)
Jakby co to jestem na doskok i do południa pewnie będę zaglądać.

Podziel się: