reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Gdy niemowlak nie chce jeść

no to nie wesoło, kurcze nie miałam czasu poczytać i nie wiem czy juz ktos o tym pisał
ale moze by tak łyżka jakiejś smakowej kaszki czy moze jakiegoś soku ze swierzej maliny czy cos...bo czytalam ostatnio ze mozna niemowlakowi owocowe mleko dawac od 4 miesiąca, po prostu zmiksować owoc z mlekiem..
to bylo w książeczce informacyjnej "zdrowy start w przyszłość"


życzę powodzenia w karmieniu
 
reklama
Nixie no u nas niestety to nie smoczek..cos znacznie gorszego..mały nie CIERPI MLEKA:szok::szok::szok:

Różyczka: Nie chcę sugerować,ale pamiętam,że mój brat(teraz ma 17lat)jak miał 2 miesiące to pluł i wymiotował mlekiem.Nawet przez sen jak mama próbowała mu mcisnąć to dostawał "cofki" i budził się z płaczem.Po konsultacji u dobrego starszego pediatry,który stwierdził,że Beniamin jest uczulony na nabiał i w ten sposób organizm jego daje o tym znać,zaczęła mu mama gotować marchwianki,zupki z ziemniaczka i marchwi.Rósł ładnie.Mieszanki mleko zastępczej też nie przyjmował.Teraz jest chłop jak dąb i nadał dostaje "drgawek";) na widok mleka,śmietany i jogurtów.
Może warto sprawdzić czy czasami malutki po prostu nie może tego mleka.A jeżeli chodzi o dadawanie soku do mleka to rzeczywiście można.Ja swojej Sarze dodawałam do bebilonu pepti ,bo na początku nie chciała go pić:)
 
Dotmar dzięki za info, no może faktycznie mój synek nie będzie trawił mleka ani jego przetworow- to sie okaże za niedlugo:tak: W każdym razie u lekarza byliśmy, ale ta stwierdzila że po prostu je tyle ile potrzebuje, koniec i kropka. A ja się denerwuję bo narazie nic innego nie moge mu przeciez dać..:wściekła/y:Ma skonczone 3 m-ce, zaczyna sie czwarty, więc jeszcze apre tygodni i sprobuje dac mu marchew, jablko ..mam pare słoiczkow zakupionych-oczywiście na wszelki wypadek wzielam też zupke- marchwiowa z ryżem po 4 m-cu ale ktora w skladzie produktów jest bez mleka..bo nie wiem czy ma tą skazę czy nie..narazie wole bez mleka, a potem się zobaczy. Kaszkę też już kupiłam taką po 4 m-cu ale do przygotowywania z mlekiem modyfikowanym z nestle bananową i malinową:confused2:. A powiedz mi w ktorym m-cu była twoja dzidzia jak dodawałas do pepti soku?:-)
 
No dziewczyny własnie nakarmilam małego i zrobił mi niespodziankę. Znowu 130 ml i jeszcze ciagnał ale mleka w butelce nie było...:tak:Oby tak dalej
 
Dotmar dzięki za info, no może faktycznie mój synek nie będzie trawił mleka ani jego przetworow- to sie okaże za niedlugo:tak: W każdym razie u lekarza byliśmy, ale ta stwierdzila że po prostu je tyle ile potrzebuje, koniec i kropka. A ja się denerwuję bo narazie nic innego nie moge mu przeciez dać..:wściekła/y:Ma skonczone 3 m-ce, zaczyna sie czwarty, więc jeszcze apre tygodni i sprobuje dac mu marchew, jablko ..mam pare słoiczkow zakupionych-oczywiście na wszelki wypadek wzielam też zupke- marchwiowa z ryżem po 4 m-cu ale ktora w skladzie produktów jest bez mleka..bo nie wiem czy ma tą skazę czy nie..narazie wole bez mleka, a potem się zobaczy. Kaszkę też już kupiłam taką po 4 m-cu ale do przygotowywania z mlekiem modyfikowanym z nestle bananową i malinową:confused2:. A powiedz mi w ktorym m-cu była twoja dzidzia jak dodawałas do pepti soku?:-)

Sara miała prawie rok,bo do tej pory karmiłam ją piersią.Ale spokojnie jak tylko maluszek skończy 4miesiąc to możesz dodać soku do mleka.A teraz spróbuj je posłodzić glukozą,będzie chociaż trochę smaczniejsze:).Dla mojego Nikusia zaczęłam pepti podawać w 9mies ,ale on nie miał problemu z piciem go,;-)do tej pory zjada wszystko co mu się da do zjedzenia.Najważniejsze by twój maluszek przybierał na wadze,może pić mało ale jak rośnie to dobrze.Sara moja tez wydawało by się ,że nic nie je ale jak staje na wadze to okazuje się że przybiera prawidłowo.Powodzenia.
 
Młoda-Villaska ma racje z tymi badaniami...z morfologii krwi wyniknie czy dziecko nie np anemii, ktora objawia się brakiem apetytu u dziecka..albo czy jest niedobór czy nadmiar wit D3 -tez objawia się to brakiem apetytu, wiem, że robi się też badanie moczu na wydalanie wapnia i kreatyniny...Daletego badanie krwi jest podstawową rzeczą przy tego typu objawach. Mój synek mial robioną morfologię i wyszło mu zbyt mało żelaza we krwi...teraz podaję mu hemofer, aż do czasu kiedy poszerzymy mu dietę;-)
 
Różyczka to mnie teraz zaskoczyłaś, nie wiedziałam że z badań można się czegoś takiego dowiedzieć, to ciekawe. Zresztą wiesz ja jest u mnie, jak mówiłam o tych problemach z zjedzeniem doktorce to powiedziała taki jego urok, nie spada z wagi więc dla niej to nie jest problem. Ale jest coś jeszcze mały przez 3 miesiące miał liszajki koło uszu, byliśmy u dermatologa potwierdziła liszajki, ale po jej maści nic nie zeszło. Mnie to wyglądało na skazę, ale przecież nie będę mądrzejsza od lekarzy. Jak nie znikało to w końcu pani doktor powiedziała że to może być skaza, ale wysypka zamała, żeby zmieniać mu dietę, przepisała maść i zeszło. a z jedzeniem raz lepiej raz gorzej, było juz fajnie. Dziś tragicznie:no::wściekła/y::angry:
 
reklama
Ewko u mojego Karolka też była wysypka koło uszka wlaśnie, ale oprócz tego na buzi i czole i szyjce. Lekarka moja najpierw mówiła, że to potówki itd.., dermatolog potem powiedział ,że to skaza białkowa, a drugi dermatolog ,że to łojotokowe zapalenie skóry itd..my już byliśmy zrezygnowani bo nikt nie umiał nic powiedzieć co to naprawdę jest, bo szczerze mówiąc sami nie wiedzą...:sorry:. Skończyło się na tym, że maly pije od 2 m-cy bebilon pepti ,niby z powodu tej skazy i nie powiem -jest lepiej. My tez mieliśmy przepisane maści, które owszem pomagały ,ale dowiedziałam się, że są ze sterydami:angry:, a nasza dermatolog zastrzegła żeby stosować te maści sporadycznie -kiedy wysypka będzie naprawde duża. Maści nie stosujemy już, na szczęscie wysypka znikneła. Czasem jednak robią mu się drobne krosteczki za uszkiem...ale to już nie to samo co kiedyś. A co do tych badań- to faktycznie lepiej zrobic co jakiś czas morfologię i badanie moczu. A jakie mleczko pije Twoja dzidzia? Może jest uczulone na białko krowie-oczywiście oby nie:crazy: . Ja w każdym razie jak zmieniłam mleko na preparat mlekozastepczy bebilon pepti, jego skórka jest o niebo lepsza więc..prawdopodobnie karolek ma skazę..:baffled:
 
Ostatnia edycja:
Do góry