reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Zakupy dla mamy i przygotowania torby do szpitala.

L

LuizaPatrycja

Gość
Tak się zastanawiam czy zaczełyście kupować już sobie rzeczy do szpitala? Chodzi mi o np. biustonosze do karmienia, czy koszule nocne. Jeśli nie to kiedy przyjdzie na to czas? Zdejmą mi szew w pierwszej połowie września i pewnie do 1 października nie dochodzę, boje się że nie zdążę się przygotować.....Pewnie większość z was ma takie obawy......Może doświadczone mamy napiszą coś od siebie kiedy były już przygotowane...
 
reklama
Ja miałam torbę spakowaną na miesiąc przed. Co do biustonoszy do karmienia, uważam to w moim przypadku za zbędny wydatek. Równie skuteczne i wygodne były te zwykłe. Koszule nocne tylko te, które miały rozpięcia. Teraz już mam 2 koszule naszykowane, ale tylko dzięki mojej mamie, która akurat sobie kupowała i znalazła duże (czytaj obszerne jak namioty ;-)), więc zanabyła 2 dla mnie. Ja się boję cały czas czy zdążę. I czy w ogóle dotrwam do terminu. Myślę, że na początku sierpnia już zacznę się pakować tak, żeby torba "szpitalna" stała na wierzchu.
 
Jesli mogę wtrącic słówko..moja połozna odradza mi koszulki do karmienia (przynajmniej w szpitalu) które mają takie rozcięcia na klatce, że wystraczy pierś wyciagnąć..mówi, że często kobiety nie kontroluja tych otworów i ich piersi same wylewaja się z nich..wygląda to strasznie nieestetycznie..lepiej kupić sobie taką np:
Nowość! KOSZULKA CIĄŻOWA-ALLES Mama Sweet r.40 (662840334) - Aukcje internetowe Allegro

moja polozna nie jest także zwolenniczką majtek poporodowych..w których wg niej wszystko wolniej sie goi..

to tak na poczatek..
 
Ja ostatnio wypatrzyłam cienki szlafrok i przy okazji nabyłam na próbę taką koszulkę z zakładkami taką jak pokazała Shenkoka, tylko kolorek zielony bez wzorków i muszę powiedzieć, że jest fajna i chyba sobie dokupię.
W Maksimusie pod Wawą w hali D takie koszule można za 38zł kupić. Tylko kolorki jednolite ale bardzo ładne a reszta, materiał wykonanie takie samo.

Przy Krystianie miałam takie zapinane na guziki, trochę roboty z tymi guzikami jest, ale te z kieszonkami na piersi nigdy nie wzbudzały mojego zaufania.
A ta koszulka co teraz kupiłam wygląda na bardzo praktyczną, oczywiście okaże się w praniu ale muszę powiedzieć, że bardzo zgrabna i kobieca jest ;-).

Ja biustonosze do karmienia używałam, ale myślę, że to jest kwestia wielkości piersi trochę, ja mam naprawdę balony a jak jeszcze na początku karmienia spuchły to nie wyobrażam sobie jak ja miałabym go wyjąć ze zwykłego biustonosza a tak tylko odczepiałam haftkę i już cycuś gotowy do użycia :-).
Tylko ja bym uważała z allegro, ja kupiłam różne modele i chyba naturana okazała się takimi protezami na piersi, sztywne to było, twarde, przy pierwszej lepszej okazji się pozbyłam.
Teraz noszę biustonosze ciążowe Triumpha i przyznam, że jeśli do karmienia są z tego samego materiału to dla mnie bomba.

Torbę spakowałam poprzednim razem na 4 tygodnie przed terminem i dobrze, bo po kilku dniach od spakowania pojechaliśmy do szpitala, ale wiem, że jak dziewczyny donosiły do terminów albo przenosiły to potem nienawidziły tej torby.
W sumie tak naprawdę, szczególnie w pierwszej ciąży poród nie postępuje szybko. Dlatego od biedy zawsze da się ją dopakować zanim się wyjedzie.
 
Ostatnia edycja:
co do koszulto mi szkoda pieniedzy tylko na czas do szpitala. b ja w domu sypiam w bieliżnie, mam dostac koszule od szwagierki a od babci wezme jakas stara do porodu i pojdzie od rau do śmietnika potem:-D:-D:-D:-D- :tak::tak::tak::tak:




ja tam jeszce sie nad niczym nei zastanawialam i nic nie kupuje szczerze mówiąc....:no::no::no: mmoze po wakacjach....albo w polowie.. jakos poki co ni emam weny.. i pieniedzy za bardzo:sorry2::sorry2::sorry2:
 
Jesli mogę wtrącic słówko..moja połozna odradza mi koszulki do karmienia (przynajmniej w szpitalu) które mają takie rozcięcia na klatce, że wystraczy pierś wyciagnąć..mówi, że często kobiety nie kontroluja tych otworów i ich piersi same wylewaja się z nich..wygląda to strasznie nieestetycznie..lepiej kupić sobie taką np:
Nowość! KOSZULKA CIĄŻOWA-ALLES Mama Sweet r.40 (662840334) - Aukcje internetowe Allegro

moja polozna nie jest także zwolenniczką majtek poporodowych..w których wg niej wszystko wolniej sie goi..

to tak na poczatek..

Fajna ta koszula, nawet mam jedną taką w domu.

Co do tych staniczków, to mi się raczej przyda mam wielkie piersi, i jak mam wyjąć jedną ze zwykłego stanika to nie bardzo chce wyjść.Kupię kilka i się okaże, a widziałam prześliczne modele takie które wyglądają jak normalne usztywniane biustonosze a mają odpinaną klapkę.....
 
Ja tak jak Jagoda torbę miałam spakowaną na miesiąc przed terminem.Termin miałam na 1 kwietnia,urodziłam 13,także siedziałam dwa tygodnie na tej torbie i czekałam na rozwój wydarzeń:-D:-D:-D.A Mała się nie spieszyła:-D:-D:-D
 
ja torbę zacznę pakować pod koniec sierpnia, chociaż powiem że akurat do tego to nie bardzo mi spieszno.
na koszulę nie zamierzam wydawać dużo kasy bo nie lubię koszul i napewno potem nie będę jej używać.
co do stanika do karmienia to kupie narazie jeden i zobacze jak będzie się sprawował. mi piersi az tak nie urosły więc może wystarczą normalne. widziałam właśnie takie o których mówi LuizaPatrycja, czyli z wyglądu takie jak normalne i napewno na taki się zdecyduję.
a tak wogóle to ja w domu nawet odpowiedniej torby nie mam :)
 
reklama
Wcale nie mialam spakowanj torby, urodzila w 36+2 tyg. i po prostu nie zdazylam wczesniej. Ale mialam liste i pakowalam sie gdy juz rozpocelay sie skurcze. Zdazylam .I zabralam duzo, za duzo rzeczy.
Jak juz pisalam na innym watku dopytajcie sie w szpitalu, w ktorym zamierzacie rodzic co jest potrzebne, co daja. W moim daja prawie wszystko dla mamy i dzidzi. Takze tym razem wezme tylko:
- staniki (do karmienia lub zwykle - lecz bez fiszbin - w moim przypadku oba sie sprawdzaly)
- majtki jednorazowe poporodowe
-wkladki laktacyjne
- duze podpaski belli (te szpiotalne mi nie odpowiadaja)
- kosmetyki podstawowe (mydlo, szmpon, szczotka do zebow, pasta, szczotka do wlosow, krem, dezodorant, zel do higieny intymnej)
- wode mineralna
- kapcie i klapki pod prysznic

dla dzidzi:
- chusteczki nawilzane

Ubrania dla mnie i dla malej na wyjscie (oraz awaryjnie laktator) przygotuje w domu i maz nam przywiezie tuz przed odebraniem nas ze szpitala.
W moim szpitalu wszystkie pozostale rzeczy sie otrzymuje, wiec nie widze sensu wozic :tak: Tym razem bede madrzejsza i nie bede trzymac wielkiej torby pod lozkiem.
 
Do góry