P
patrysia*
Gość
Oooo ja nie lubie jak ktoś chce coś mi wmówić a ja poprostu nie chce to ja już czerwona no i wybucham
np.takie coś bo mój teściu to taki hmm jakby powiedzieć żyje swoim światem tzn.jego sowo jest święte i on ma w dupie że ty nie 
Bo wczoraj na grilu np.teściu szedło polać kiełbaski piwem a ja nie zycze sobie tego(nie ważne że wyparuje czy coś i nic tam nie ma ale to nie o to chodzi ja poprostu tak czegoś nie lubie i konieć)a on leje i mówi że tak się robi i każdy robi i nie mgól zrozumieć że ja poprostu nie chce i tyle ja jeszce tą kie łbaske daje synkowi co nie życze sobie tego tak więc ja oczywiście wybuchłam
bo kurka jakby nie mógł zrozumieć i np.tylko sobie polać piwem a jak ktoś nie chce to nie ma wtedy tego kogoś lać kiełbasy np,mi i się wkurzyłam i tyle i swoje powiedziałam
i wiele jest takich sytuacji że on wie soje i koniec a ja niestety nie daje sobie tak w kasze dmuchac i oni dobrze o tym wiedzą co już wiedzą ze ja wybuchne jak coś nie tak a co ja bronić swego bede i koniec jak ja czegos nie chce to nie i basta


Bo wczoraj na grilu np.teściu szedło polać kiełbaski piwem a ja nie zycze sobie tego(nie ważne że wyparuje czy coś i nic tam nie ma ale to nie o to chodzi ja poprostu tak czegoś nie lubie i konieć)a on leje i mówi że tak się robi i każdy robi i nie mgól zrozumieć że ja poprostu nie chce i tyle ja jeszce tą kie łbaske daje synkowi co nie życze sobie tego tak więc ja oczywiście wybuchłam


