olesia_33
"Rzeczy piekne sa trudne"
No tak jakos dziwnie,sutki mnie bolą i dzisiaj mniałam taki metaliczny posmak w ustach![]()





Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
No tak jakos dziwnie,sutki mnie bolą i dzisiaj mniałam taki metaliczny posmak w ustach![]()
co do czucia sie to niby ok....troche mnie muli....cycachy juz tak niebola.....czasami brzuch pobolewa i to mnie martwi.......no ale coz co ma byc to bedzie........
napisałam mu smsa.....ucieszył sie .....i kazał uwazac....
a suwaczka nie umie wstawiac.....no i chyba poczekam na wizyte u lekarza....
pytajDzeni moge cie o cos zapytac????
;-)metaliczny posmak mowisz....
nonono szykuje sie nastepna fasolinka....oby
hihihihihihi 3mam kciuki Madziu
jak zaszłam z synem to chyba po 3 dniach wiedziałam ze jestem w ciazy ...test niebył zaskoczeniem.......drugi raz to było zaskoczenie ale cos tam przeczuwałam......z 3 i 4 ciaza wiedziałam juz po tygodni....cycochy nie takie jak przed @ ,czestsze sikanie...dziwny smak w ustach..zapachy...a zwłaszcza czułam myszy...ktore tak uporczywie łapałam...wyczuwałam myszy nawet jak byłam u sasiadow.....dziwny brzuch,taki pełny i bol jajnikow ale żadszy niz na @..a i bol zeba,chyba od chwili zapłodnienia.......smiałam sie ze jak znowu mnie zaboli zab to bede wiedziec co to znaczy.....a teraz ...sikanie,cycachy,zapachy,smak,jajniki tez bolały...chociaz stawiałam na stracony cykl...jakos sie nie nastawiałam bo cle i susza.....ale wyczuwanie zapachow mnie dziwiło...Wlasciwie to pytanie do wszystkich zafasolkowanych: jak szybko doczuwalyscie zmiany zwiazane z ciaza???
Czytalam gdzies ze zdazaja sie kobiety ktore wiedza praktycznie od dnia poczecia ze fasolka juz jest, czy moze to byc prawda???