reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Sierpień 2009

Aniaso przewaznie tak dlatego ze podczas nawalu piersi szaleja a dziecko nie nadaza ze zjedzeniem wszystkiego. Dlatego tak wazna jest baczna obserwacja piersi w tym czasie i natychmiastowa reakcja gdy cos sie dzieje:tak::tak:
 
reklama
Joan kochana wszystko będzie dobrze.
pomyśl o tym, że możesz w każdej chwili przytulić swoją córeczkę a ona ma Ciebie i może tylko na Ciebie liczyć.

efe nie martw się gadaniem innych; pewnie Ci zazdroszczą, że za chwilę będziesz młodą i promieniującą mamusią :-)

deli ja też sobie pospałam w dzień i czuję się znacznie lepiej. dodatkowo dzisiaj mam wizytę u mojej gin, więc jestem bardzo ciekawa czy Mikołaj już jest ciekawy świata po tej stronie ;-)

Cześć Dziewczyny,

Ja do polowy ciazy czesto tu zagladalam, ale odkad od 20 tyg ciaza zamienila sie w walke o kazdy dodatkowy dzien Kubusia w brzuszku to jakos odgrodzilam sie od swiata szczesliwych ciężaroweczek (w sumie przez pierwsze 2 miesiące to od całego świata, nawet tego w realu). Cale szczescie po wielu koszmarnych chwilach i tonie leków mały nadal jest w brzuszku :-) Czekamy na decyzję o zdjęciu krązka i w koncu odstawianiu leków.

Witaj Leila, fajnie, że napisałaś. ja też długo zwlekałam, żeby poklikać na forum:-)
cieszę się, że pomimo wielu przeszkód udało Ci się utrzymać Kubusia do tego tygodnia w brzuszku. trzymam kciuki, żeby został tam jak najdłużej:tak:
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
ja wzięłam sie za porządki,zostao mi poodkurzac,pozmywać podłogi,wypastować,a potem prasowanie tylko
wieczorkiem z mężem na zakupy jedziemy,dzieci odstawiam do babci na noc
 
a ja po opowieściach o nawale i zbawiennej działalności laktatora zabrałam się porządnie za szukanie jakiejś konkretnej ściągaczki;-) jak się nie przyda, zawsze można odsprzedać nówkę;-)

strasznie mnie dziś ciągnie w pachwinach,a dół brzucha niczym napompowany za mocno balon; mam wrażenie, że przy poruszeniu mi pęknie...

i kurier przywiózł przed chwilką materacyk dla córci, mogę już zacząć go wietrzyć, ale się cieszę:-)
 
ja tez nie mam jeszcze laktatora,miałam wziąść od siostry,ale jej pękł,jutro jeszcze zapytam szwagierke i jak cos to zacznę poszukiwania na allegro
musze jeszcze łóżko piętrowe wystawic,bo zabieramy sie za to juz miesiac i jakoś dojśćnie możemy a to nasza pierwsza aukcja,wiec musze sie nauczyc to robić
 
reklama
i mi też ochoty narobiłaś - nawet mam wypróbowany przepis na makaron z brokułami; tyle że sama nie będę stała przy kuchni, zwłaszcza że dziś boli; pomolestuję męża to może mi jutro zrobi z okazji zbliżających się imienin;-)
 
Do góry