Ja dziś wysłałam męża po proszki Lovela do biedronki , znalazł dopiero w 3 bo już wykupili![]()
Podziwiam Twojego męża. Mój po pierwszej biedronce, kupiłby gdziekolwiek

Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza
Ja dziś wysłałam męża po proszki Lovela do biedronki , znalazł dopiero w 3 bo już wykupili![]()


Tez pierwszy raz w zyciu slysze, zeby od firmy dostac wyprawkę
Wszystko bede mogla dopiero kupic na poczatku wrzesnia, kiedy moj P dostanie wyplate... ehhspirytus kupuje sie w monopolwym, małpkę - odlewa się 1/3 in zalewa przegotowaną wodą.
Shenkoka... pięknie z tą wodą morską, ale powiedzieli jak niemowlakowi odciągnąć wydzielinę z nosa jeśli się pojawi? Bo młodzian się sam nie wysmarka niestety....


podobno patyczkiem..a z ta wodą morska ma się nie pojawić![]()
ja z moją mega alergią nie biorę żadnych leków... używam jedynie wody morskiej i jakby to powiedzieć ... lipa... smarkam dalej niż widzę, a często nawet nie jest w stanie mi odetkać nosa...
no i bądź tu człowieku mądry![]()
bynajmniej tak słyszałam o olsztynie... proponuję poczekać po fride można i faceta wysłać
a marimer sama wypróbuj na sobie.... trochę pomaga ale nie jest cudownym lekiem 
Dostalam taka liste "Baby Box" gdzie moglam wybrac rzeczy za £100 (po hurtowych cenach). Tak naprawde myslalam ze to takie "obiecanki";-)Teraz wiem ze nawet przy drugim dziecku daja za £50.Przyznam się że pierwszy raz słyszę aby firma dawała wyprawke, super sprawa
![]()


Dostalam taka liste "Baby Box" gdzie moglam wybrac rzeczy za £100 (po hurtowych cenach). Tak naprawde myslalam ze to takie "obiecanki";-)Teraz wiem ze nawet przy drugim dziecku daja za £50.
To jakby taka rekompensata,bo jako fabryka produkujaca rzeczy dla maluszkow nie umieli zapewnic mi godnych warunkow pracy jako przyszlej mamie..ale ta historie juz wam kiedys opisalam..![]()

Ja tez kupilam w monopolowym;-)
Ostatnio zaczyna sie przelom w naszym finansowym kryzysie:-)wczoraj maz byl na rozmowie kwalifikacyjnej (w fabryce,w ktorej i ja jestem zatrudniona) wiec jestem dobrej mysli a do tego dostalam dzisiaj do domku paczke z firmowa wyprawka (byla wg wyboru) i jak pomysle ile to mniej wydatkow to az odetchnelam,hurraZawsze jak czytalam ile juz macie dla waszych malenstw a u nas w porfelach echo to az tak nie fajnie mi sie robilo..A teraz moze faktycznie los sie odwraca i latwiej odbic sie od dna niz byc "zawieszonym" pomiedzy..?;-)Haha,optymistka
A tu fotki wyprawki: