reklama
mea_osi
Mea, Agatka, Gabi i Mati
Jeszcze w grę wchodzi jedna opcja-dziecko ochrzczę i zaproszę tylko chrzestnych a w czerwcu weźmiemy ślub i od razu imprezkę zaleglą z chrzcin zrobimy-teraz potrzebuję pięniądze na małą a w lutym wpadnie trzynastka męża, w marcu mundurówka więc na ślub się nazbiera:-)
a z księdzem nie będzie problemu bo ja i tak nie wezme ślubu u siebie w wiosce
slub i wesele w zimie ma pewien duuuzy plus ... a dokladnie chodzi o temparatury !!! ja jestem strasznym przeciwnikiem uplow zwlaszcza na weselach ... klima czasem zrobi wiecej szkody niz pozytku ... dlatego ja bralam slub w jesieni kiedy juz temperatury byly w miare stabilne kolo 15 st
ale czemu nie poczekacie z chrzcinami do slubu ?? walniesz jedna imprezke i luz
aga6671
Mama Hani i Tomka
- Dołączył(a)
- 29 Czerwiec 2009
- Postów
- 5 117
Jak ja wam zazdroszczę że macie Slub jeszcze przed sobą:-)
Mi się podobaly przygotowania i samo przyjęcie choć roboty ogrom:-)
Ale my we wrześniu już 3 lata po.... i mam nadzieję że już więcej ślubów swoich nie zaliczę:-):-):-)
Mi się podobaly przygotowania i samo przyjęcie choć roboty ogrom:-)
Ale my we wrześniu już 3 lata po.... i mam nadzieję że już więcej ślubów swoich nie zaliczę:-):-):-)
mea_osi
Mea, Agatka, Gabi i Mati
Chrzestnymi są świadkowie więc tu akurat luz:-)
sama nie wiem
mąż się uparł na chrzciny na święta a ja chyba wolałabym w styczniu, lutym-wtedy można ze ślubem zrobić
chrzciny w boze narodzenie to stanowczo za wczesnie dla takiego malca !!! i do teo zima ... przekonaj go zeby sobie darowal ... moze niech je na wielkanoc przesunie ??? bardziej realny termin
helcia81
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Czerwiec 2009
- Postów
- 362
Nas czeka cała sypialnia do remontu. Jak się wprowadziliśmy, zrobiliśmy ja po łebkach, żeby było czysto, bo poprzednia właścicielka miała na ścianach czekoladowy brąz i srebrny wałek. Miodzio, nie mogłam na to patrzeć. Do tego okno do wymiany, bo w zimie musieliśmy na kołdrę ścielić koc i podłoga, bo został rozkoszny niebieski gumolit, bleeeee.Helcia pocieszę Cię-ja miałam 2 dni malowania a 3 sprzątania-mam strasznie dużo szkła w kredensie i z tym miałam duuuuużo roboty;-)
ale już z głowy:-)
tylko jeszcze jeden pokój u teściowej został![]()
helcia81
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Czerwiec 2009
- Postów
- 362
Też się wstrzymamy, mimo, że mała urodzi się na początku grudnia. Niech się trochę odchowa.;-)chrzciny w boze narodzenie to stanowczo za wczesnie dla takiego malca !!! i do teo zima ... przekonaj go zeby sobie darowal ... moze niech je na wielkanoc przesunie ??? bardziej realny termin![]()
Chérie
Mama Danielka
- Dołączył(a)
- 21 Lipiec 2009
- Postów
- 4 478
cześć dziewczyny! wstyd powiedzieć, ale dopiero wstaje z wyrka (chociaż nie śpię od 8). wybieramy się z małżem do moich rodziców na obiadek. pogoda dziś dla mnie zbawienna, ochłodziło się po całonocnej burzy, jest czym oddychać.
maleńka szaleje od samego rana a obudziła mnie kopniakiem w pęcherz...
co do chrzcin, to będziemy czekać do świąt wielkanocnych. mała się odchowa troszkę.
maleńka szaleje od samego rana a obudziła mnie kopniakiem w pęcherz...
co do chrzcin, to będziemy czekać do świąt wielkanocnych. mała się odchowa troszkę.
G
Georgina
Gość
Hej
U mnie też ta pogoda zbawienna, upałów nie lubię odkąd jestem w ciąży
Co do Chrzcin to my planujemy na maj
Piękny cieplutki acz nie upalny miesiąc
U mnie też ta pogoda zbawienna, upałów nie lubię odkąd jestem w ciąży
Co do Chrzcin to my planujemy na maj
reklama
Witajcie, u mnie pogoda idealna więc wybieramy się popołudniu nad jakiś zalewik.
Wczoraj byłam na łowisku z tatą mężem i dwoma naszymi chrześniakami. Ale coś im kiepsko szło. Tata na końcu złowił 3 karpie i to by było na tyle. Od cioci dostałam kolejną torbę ubranek ale tym razem na 2-3latka. Jak tak dalej pójdzie to będę musiała zakupić jakieś ciuszki tylko w rozmiarach 62-84cm. A jeszcze została garderoba synów szwagierki do przebrania. Dziś miałam wenę na sałatkę jarzynową i zrobiłam całą michę a na obiad odgrzeję wczorajsze kluseczki (kopytka) z serem a potem na jakąś rybkę pojedziemy.
Wczoraj byłam na łowisku z tatą mężem i dwoma naszymi chrześniakami. Ale coś im kiepsko szło. Tata na końcu złowił 3 karpie i to by było na tyle. Od cioci dostałam kolejną torbę ubranek ale tym razem na 2-3latka. Jak tak dalej pójdzie to będę musiała zakupić jakieś ciuszki tylko w rozmiarach 62-84cm. A jeszcze została garderoba synów szwagierki do przebrania. Dziś miałam wenę na sałatkę jarzynową i zrobiłam całą michę a na obiad odgrzeję wczorajsze kluseczki (kopytka) z serem a potem na jakąś rybkę pojedziemy.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 2 tys
- Wyświetleń
- 154 tys
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 316 tys
B
Podziel się: