reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Zakupy dla mamy i przygotowania torby do szpitala.

tak to można!!!!!!! uwielbiam wyprzedaże!!!! uwielbiam po prostu. Upatrze sobie coś co trochę kosztuje a potem kupię tą rzecz na wyprzedaży- RADOŚĆ z zakupów i duma zawsze mnie rozpiera!
ja to się nie mogę doczekać wyprzedaży grudniowo-styczniowych:-)

A ja sie tak zastanawiam... spakowalam na nowo swoja torbe [po ostatnim pobycie w szpitalu zauwazylam, ze jest za mala...] wiec teraz spakowalam sie w 2 mniejsze. W jednej moje rzeczy, w drugiej malego. i tak sie zastanawiam, czy nie bede wygladac glupio z tymi dwoma torbami? :-p Jakiej wielkosci sa Wasze torby? Zdjecia najlepiej prosze :-D

ja mam jedną torbę ale to dlatego że dla małej potrzebuje tylko pampersy i chusteczki. Prawdę powiedziawszy to wziełam pół paczki pampersów (żeby za ciężko nie było), a jak by za mało było to ktoś mi doniesie.

Ja mam to szczęście, że nie muszę brać nic dla małej ze sobą więc starczy mi jedna torba. Zastanawiam się tylko, czy ciuszki na wyjście to przygotwać w domu żeby T.wziął, czy wziąć ze sobą... Chyba niepotrzebnie targać je ze sobą, ale jakoś tak mam obawy, czy weźmie to co trzeba mimo tego, że je przygotuje...;-)

Ciuszki na wyjście też już mam przygotowane. Leżą w reklamówce na foteliku samochodowym więc napewno przyniosą mi to co trzeba.:-)
 
reklama
U nas w szpitalu,nie ważne czy SN czy CC w pewnym momencie przychodzi położna,musisz wstać i iść pod prysznic,ogarnąć się.Ma to na celu również jak najszybsze urchomienie kobiety. Wiadomo,zdarzają się sytuacje ekstremalne,gdzie kobieta nie wstanie,bo źle się czuje itd,ale w większości mamy w soie takie pokłady siły,o których nawet nie wiemy ;-)
Jak miałam operację na ginekologii - :-) - leżała ze mną kobieta ok. 80 lat,usówali jej macicę,a ja miałam tylko wyciętego 10 cm mięśniaczka i wiecie co - :-D - ona wstała niedługo po operacji i śmigała po korytarzu,a do mnie zawołali rehabilitantkę na uruchomienie... myślałam,że się zapadnę pod ziemię - kaleka z zachodu ze mnie ;-) I mam nadzieję,że teraz skoro synka od razu po cc nie ujrzę będę miała w sobie większą determinację,żeby się uruchomić.

w przypadku cięcia zazwyczaj jest tak, że trzeba leżeć 12 godzin bez podnoszenia głowy (możliwe, że to zalezy od rodzaju podanego znieczulenia do operacji - tu pewnie wypowiedziałby się nasz expert:sorry:) po 12 godzinach faktycznie przychodzi położna i pomaga wstać (czase trzeba użyć darbinek) i uwierzcie mi - nie jest to kaszka z mleczkiem... ja po cięciu o 9.20 próbowałam podnieść się po wieczornym obchodzie, ale zdołałam jedynie podnieść się do pozycji siedzacej, wstałam z łożka z trudem dopiero następnego dnia rano..drugiego dnia tez wyciągnięto mi cewnik. Co było dalej - ani nie chcę wspominać... :no:
po sn (jak mniemam) jest chyba łatwiej - wniosek po tym, ze kobitki po sn latały niemalże od razu po porodzie.
 
i hop na szczupaka? :-D

Ojojojoj... ja tez mam wanne ... mam nadzieje, ze jakos dam rade.

A ja sie tak zastanawiam... spakowalam na nowo swoja torbe [po ostatnim pobycie w szpitalu zauwazylam, ze jest za mala...] wiec teraz spakowalam sie w 2 mniejsze. W jednej moje rzeczy, w drugiej malego. i tak sie zastanawiam, czy nie bede wygladac glupio z tymi dwoma torbami? :-p Jakiej wielkosci sa Wasze torby? Zdjecia najlepiej prosze :-D

Ja mam taką średnią torbę ale jest porządnie wypchana... czemu zawsze możesz wziąć dwie mniejsze i na początek weż tylko tą dla ciebie a zaraz po porodzie twój wybranek ci doniesie czy coś skoro się wstydzisz z dwiema jak matka polka:-D:-D

Mnie wczoraj siorka wyśmiała bo ja mam torbę taką wojskową służbówkę męża więc była wczoraj kupa śmiechu, spytała się czy osprzęt w załączniku też mam wojskowy:-):-) Ale co tam ja nie przywiązuję takiej wagi do torby akurat ma być pojemna i tyle.. A że ma dużo kieszonek to tym lepiej dla mnie nie będę musiała szperać w głównej komorze tylko w tych właśnie kieszonkach a co:-D:-D
 
Ja też mam wanne i to dość wysoką, zabudowaną i dostęp do niej nie jest szeroki więc ciężko będzie:-:)-(

A ja torby mam dwie ale takie nieduże. I to mimo że dla malutkiej potrzebuję tylko chusteczek. Ale jak pakowałam to mi się tak uzbierało jakoś. Najwyżej pójdę objuczona jak wielbłąd.
 
A ja torby mam dwie ale takie nieduże. I to mimo że dla malutkiej potrzebuję tylko chusteczek. Ale jak pakowałam to mi się tak uzbierało jakoś. Najwyżej pójdę objuczona jak wielbłąd.


A tam zaraz jak wielbłąd :-D:-D Każdy bierze jak mu wygodniej;-)

Co do ciuszków na wyjście do szpitala to ja też przyszykuję wszystko zapakuję do fotelika a M zabierze ładnie do szpitala jak będzie po nas jechał:-) Tylko teraz się zastanawiam jakie ciuszki mam uszykować:szok: Mam takie spodenki z całymi stópkami i do tego taki granatowy polar z kapturkiem a pod to wszystko body z długim rękawem jak myślicie będzie ok aaa no i czapeczka oczywiści i łapki nie drapki i skarpety:-p;-)
 
A kolega może sobie mówić co chce, nie robi to na mnie wrażenia. Ja mu nie doradzałabym, czy ma małego nosić w prawej, czy w lewej nogawce :-p:-p:-p :-D:-D:-D

:-D:-D:-D:-D:-D:-D niezłe Izka

Mnie dziś M o torbę zapytał :-) mówi, że mogłabym już się spakować bo on powoli już się boi
 
U nas w szpitalu,nie ważne czy SN czy CC w pewnym momencie przychodzi położna,musisz wstać i iść pod prysznic,ogarnąć się.Ma to na celu również jak najszybsze urchomienie kobiety. Wiadomo,zdarzają się sytuacje ekstremalne,gdzie kobieta nie wstanie,bo źle się czuje itd,ale w większości mamy w soie takie pokłady siły,o których nawet nie wiemy ;-)
Jak miałam operację na ginekologii - :-) - leżała ze mną kobieta ok. 80 lat,usówali jej macicę,a ja miałam tylko wyciętego 10 cm mięśniaczka i wiecie co - :-D - ona wstała niedługo po operacji i śmigała po korytarzu,a do mnie zawołali rehabilitantkę na uruchomienie... myślałam,że się zapadnę pod ziemię - kaleka z zachodu ze mnie ;-) I mam nadzieję,że teraz skoro synka od razu po cc nie ujrzę będę miała w sobie większą determinację,żeby się uruchomić.

To tak jak i u mnie.. niewiem po ilu godzinach ale przychodzi polozna i tez kaze wstac i isc pod prysznic...

Kurcze, a co Wy wszystkie ubranek dla dziecka nie bierzecie? :shocked2: W szpitalu sa? Jakbym ja musiala zabrac dla malego tylko chusteczki to tez bym sie w jedna torbe zmiescila :sorry:
 
Kurcze, a co Wy wszystkie ubranek dla dziecka nie bierzecie? :shocked2: W szpitalu sa? Jakbym ja musiala zabrac dla malego tylko chusteczki to tez bym sie w jedna torbe zmiescila :sorry:


Ja byłam pytać położnej co potrzebne dla dziecka i dla mnie. Dla małej nie muszę nic brać. Wszystko daje szpital. Chyba, że bym się uparła, ale nie, nie biorę nic.
 
reklama
Kurcze.. to dlatego mi wyszly 2 torby [jedna dla mnie,druga dla malucha].. u mnie trzeba wszystko swoje od A do Z nawet pieluchy ze 3 tetrowe... od czapeczki po mydelko.. ale macie szpitale no no no :shocked2:
 
Do góry