reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców.

    Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj

reklama

Wątek główny

wystałam się dziś w przychodni przyszpitalnej... 3 godziny na wizytę... ale dzięki temu zaoszczędziłam ... 580zł ... bo lekarz był przychodniany, bardzo fajny, ciepły, miły, zrobili usg, zbadali, wymierzyli, zapisali do programu "Zdrowie, Mama i Ja" (czyli tyyyyle badań... za darmo! :)), pobrali krew i inne ciecze ;) u mojego lekarza prywatnie, komplet takich badań to kupa forsy...

jestem strasznie zadowolona ze zmiany lekarza i ...że w końcu znalazłam szpital, w którym chcę urodzić :D
 
reklama
Nie wrzucę teraz fotek bo mój M zabrał aparat... :-( jutro wstawię - zresztą na nich prawie nic nie widać :-( A dobra wiadomość jest taka że od miesiąca mam na plusie tylko 1 kg :-D

Rechotku jak się położysz na wznak i zrobi Ci się słabo to znaczy że już nie powinnaś się tak kłaść. Chodzi o to że duża dzidzia naciska na jakąś aortę i mdleją kończyny albo robi się słabo.

Anisen uważaj na siebie. Odpoczywaj i się nie stresuj.


 
shingle super że wszytko ok a spagethi super pomysł tez już za mna chodzi:tak:

moje samopoczucie dzisiaj jest ciężkie do tego nie moge się wyrwać z pracy bo mamy właśnie taką zadymę że szok
strasznie mnie boli na dole z prawej strony brzuszka:-( miałyście coś takiego?

Julisia, a to nie z powodu nerwów, że taka zadyma w pracy? albo może maluszek się tak ułożył, że przygniata nie to co trzeba i boli.. możesz się przejść po korytarzu?
 
Czesc dziewczynki wpadlam na chwile podejrzec co u was.
W piatek wieczorem trafilam do szpitala z zapaleniem pecherza co spowodowalo infekcje nerek do ktorych nie moglam sie dotknac a przy oddawaniu moczu bardzo mnie bolalo,nie zycze nikomu tego bolu.Po zdiagnozowaniu zostalam przetransportowana karetka do innego szpitala bo w tym do ktorego sie zglosilam nie bylo poloznictwa nic nie mowie ile naczekalam sie na karetke,do szpitala zostalam przyjeta o 3:30 w nocy,ale opieka byla bardzo dobra,ale przez infekcje podniosl mi sie puls co u ciezarnych poinno wynosic nie wiecej niz 90 a ja mialam 131 wiec o wiele za duzo.
Ale sie ciesze ze juz nie bola mnie nerki i od jakis 20 minut jestem juz w domku,zaraz ide pod prysznic bo w szpitalu wiecie jak to jest :-)
Mam nadzieje ze u was w porzadku,jak mi sie uda to pozniej wpadne poczytac:-D:-D
 
Znam 3 położne stamtąd a poza tym mój prywatny ginek tam jest. No i opinie ma dobre ten szpital. W sierpniu rodziła tam i bardzo sobie chwaliła opiekę i warunki :-)
 
reklama
Julisia może to przez te nerwy taki ból... Nie stresuj się kobito.

Edyta cieszę się że już jesteś w domku. Odpoczywaj sobie :-D

Julisia, a to nie z powodu nerwów, że taka zadyma w pracy? albo może maluszek się tak ułożył, że przygniata nie to co trzeba i boli.. możesz się przejść po korytarzu?

dzieki za troskę! nerwów nie mam tylko baaardzo dużo pracy, chodzę co jakiś czas a nawet się położyłam na chwilkę, ale nic z tego, od rana mam taki ból i nic nie przechodzi może w domu kąpiel pomoże? no jeszcze jakieś 2godzin i się zmywam najwyżej z domu jeszcze popracuję!
 
Do góry