reklama
nadineczka
Fanka BB :)
a my mamy jeszcze okno otwarte 24 na dobę :-)
Lariss
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Wrzesień 2009
- Postów
- 887
Cześć :-)
Widzę, że pogoda nie wpływa korzystnie na Was... Na mnie też nie... Dziś obudziłam się o 5, spakowałam męża do pracy i do 8 sobie telewizor oglądałam... A później spałam do prawie 10
Ale obudziłam się z bólem gardła, mięśni wszystkich możliwych... W nocy miałam koszmar... Byłam w toalecie i na papierze była krew... Jejku jak płakałam... A mąż stał nade mną i się darł, że mam przestać natychmiast... :-( To było takie realne... Masakra!! A pogoda, to koszmarna jest!! Nawet jeszcze na dworku z pieskiem nie byłam, bo strasznie pada :-( I biedaczka chodzi i piszczy... :-(
Nadineczka i po co były te nerwy? Cieszę się bardzo,że jest dobrze :-)
Joasia napisałaś, że kiedyś mieszkaliście z mamą... Teraz już sami, tak? A z mamą było źle?? My mieszkamy z moimi rodzicami i jest cudownie
Z tym, że więcej ich nie ma jak są
Wczoraj widziałam rodziców, a wcześniej, to w weekend ten 10 dni temu :-) Więcej rozmawiamy przez telefon niż się widzimy
Mnie tam takie coś pasuje :-) Wcześniej mieszkaliśmy sami, ale jak pewnego dnia zasłabłam i koleżanka mnie znalazła nieprzytomną, samą w domu na początku ciąży, to rodzice stwierdzili, że lepiej jak będziemy z nimi.... A jak mąż był na obozie w zeszłym tygodniu,to rodzice się nie pojawili w domu ani razu... Więc nie wiem po co to było
Ale przynajmniej teraz życie jest tańsze 
A dziś mój synek stał się posiadaczem swojego pierwszego kombinezonu
Kochany listonosz nam przyniósł 
Położyłam go na brzuszku, a dzidzia tak fajnie się cieszyła, że Wam mówię ;-) Wyczułam to w kopaniach w ubranko 
;-)
Widzę, że pogoda nie wpływa korzystnie na Was... Na mnie też nie... Dziś obudziłam się o 5, spakowałam męża do pracy i do 8 sobie telewizor oglądałam... A później spałam do prawie 10
Ale obudziłam się z bólem gardła, mięśni wszystkich możliwych... W nocy miałam koszmar... Byłam w toalecie i na papierze była krew... Jejku jak płakałam... A mąż stał nade mną i się darł, że mam przestać natychmiast... :-( To było takie realne... Masakra!! A pogoda, to koszmarna jest!! Nawet jeszcze na dworku z pieskiem nie byłam, bo strasznie pada :-( I biedaczka chodzi i piszczy... :-(Nadineczka i po co były te nerwy? Cieszę się bardzo,że jest dobrze :-)
Joasia napisałaś, że kiedyś mieszkaliście z mamą... Teraz już sami, tak? A z mamą było źle?? My mieszkamy z moimi rodzicami i jest cudownie
Z tym, że więcej ich nie ma jak są
Wczoraj widziałam rodziców, a wcześniej, to w weekend ten 10 dni temu :-) Więcej rozmawiamy przez telefon niż się widzimy
Mnie tam takie coś pasuje :-) Wcześniej mieszkaliśmy sami, ale jak pewnego dnia zasłabłam i koleżanka mnie znalazła nieprzytomną, samą w domu na początku ciąży, to rodzice stwierdzili, że lepiej jak będziemy z nimi.... A jak mąż był na obozie w zeszłym tygodniu,to rodzice się nie pojawili w domu ani razu... Więc nie wiem po co to było
Ale przynajmniej teraz życie jest tańsze 
A dziś mój synek stał się posiadaczem swojego pierwszego kombinezonu
Kochany listonosz nam przyniósł 
Położyłam go na brzuszku, a dzidzia tak fajnie się cieszyła, że Wam mówię ;-) Wyczułam to w kopaniach w ubranko 
;-)Lariss
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Wrzesień 2009
- Postów
- 887
a my mamy jeszcze okno otwarte 24 na dobę :-)
Jakąś taką radość wyczuwam w Twoich postach dziś






nadineczka
Fanka BB :)
a bo mi tak fajnie zjadłam czekoladę, a teraz piję słodziutką herbatkę :-) przez dwa dni poprzednie było mi gorzko, bo wczuwałam się w dietę cukrzycową a fuuuuj ale powiem Wam , że się dobrze czułam
bez słodzenia herbat, bez czekolad, ciasteczek itd, jedząc co 3 godziniki po troszeczku, a nie jak to ja dwa posiłki dziennie
więc jakąś lekcję dostałam 
bez słodzenia herbat, bez czekolad, ciasteczek itd, jedząc co 3 godziniki po troszeczku, a nie jak to ja dwa posiłki dziennie
więc jakąś lekcję dostałam 
Kaja_10
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 18 Lipiec 2009
- Postów
- 5 582
Witam :-)
My mieszkamy we własnym domku, dziś jak się obudzułam to po raz pierwszy włączyłam ogrzewanie - mamy gazowe więc to moment. Za to jak wrócilam z pracy to mało nie dostałam szału - szybko wyłączyłam - tak mi się gorąco wydawało
Mamy jasny i ciepły dom i cieszę się, że mimo, że wrzesień minął to ogrzewanie jeszcze nie było potrzebne. Prosiłam M drzewa nanieść, mam kominek w dużym pokoju i uwielniam w nim miec napalone wieczorkiem - oczywiście jesienią. Pewnie dzień dwa i sobie napalę ;-)
nadineczka - super, że alarm z cukrzycą odwołany ;-)
My mieszkamy we własnym domku, dziś jak się obudzułam to po raz pierwszy włączyłam ogrzewanie - mamy gazowe więc to moment. Za to jak wrócilam z pracy to mało nie dostałam szału - szybko wyłączyłam - tak mi się gorąco wydawało

Mamy jasny i ciepły dom i cieszę się, że mimo, że wrzesień minął to ogrzewanie jeszcze nie było potrzebne. Prosiłam M drzewa nanieść, mam kominek w dużym pokoju i uwielniam w nim miec napalone wieczorkiem - oczywiście jesienią. Pewnie dzień dwa i sobie napalę ;-)
nadineczka - super, że alarm z cukrzycą odwołany ;-)
P
patrysia*
Gość
A ja zabierac się bede za obiadek
no ale tak się objadłam popcornem że w sumie nie chce mi się jeść 
Acha zapomniałabym powiedzieć że Daria(szwagra dziewczyna co wam pisałam)dobrze się czuje córcia waży 3100 i 51 cm ma a w poniedziałek jak dobrze wyjda:-)a my na drugą niedziele wtedy do nich wjedziemy i kurcze jak ja zobacze to maleństwo to się rozkleje
ach oby do stycznia szybko mineło
no ale tak się objadłam popcornem że w sumie nie chce mi się jeść 
Acha zapomniałabym powiedzieć że Daria(szwagra dziewczyna co wam pisałam)dobrze się czuje córcia waży 3100 i 51 cm ma a w poniedziałek jak dobrze wyjda:-)a my na drugą niedziele wtedy do nich wjedziemy i kurcze jak ja zobacze to maleństwo to się rozkleje
ach oby do stycznia szybko mineło
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 5
- Wyświetleń
- 2 tys
- Odpowiedzi
- 2
- Wyświetleń
- 4 tys
A
- Odpowiedzi
- 1
- Wyświetleń
- 6 tys
- Odpowiedzi
- 70
- Wyświetleń
- 12 tys
Podziel się: