reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Grudzień 2009

reklama
To ja jakas dziwna chyba jestem bo nie poklocilam sie do tej pory z nikim :rofl2: z takich zachowan nie w moim stylu bylo tylko to jak mi sie zamknely przed nosem drzwi od pociagu i nie wsiadlam to sie poryczalam jak bobr (mimo tego ze nastepny pociag mialam za 2 minuty :sorry:) i tak ryczalam pozniej cala droge do pracy jakby powazna krzywda mnie spotkala :eek:
Mnie ciąża bardzo wyciszyła mało co mnie irytuje... Nawet rzeczy które normalnie by mnie wyprowadziły z równowagi, za to nadrabia mój mąż on się ciska o byle co:-D ale nie w stosunku do mnie na szczęście...
 
Ja bym chciała po 10ym grudnia urodzić co by potem fajnie dojść do siebie, nabrać wprawy z Małą, święta potem będą a od stycznia egzaminy w szkole..
 
Mnie ciąża bardzo wyciszyła mało co mnie irytuje... Nawet rzeczy które normalnie by mnie wyprowadziły z równowagi, za to nadrabia mój mąż on się ciska o byle co:-D ale nie w stosunku do mnie na szczęście...



a ja mam smutki,,, i to w zasadzie jedyny objaw.... ale co ciekawe mam tak tylko kiedy mojego nie ma w domu bo akurat w pracy musi siedziec,,,, a dzis musi.... jutro ma wolne odbebni czwartek i mamy piatek i sobote dla siebie,,,,, cos trza wymyslic z tej okazji:):-)
 
Mnie co wkurza w ciąży to to, że często mi się leje z wiadomego miejsca. Śluz taki w sumie jasny, ale bez podkładki się nie obejdzie. A jak zapomnę założyć to się wnerwiam na całego bo to bardzo niekomfortowe.

Ja wczesniej nie mialam ale teraz tez zauwazylam ze cos za duzo tego:tak:jest przezroczysy i wodnity,mam normalnie stracha ze to moze wody sie sacza:-(ja to chyba sobie za duzo do glowy nakladlam.


ja chętnie bym coś ugotowała ale jestem skazana na leżenie a nie stanie przy garach.



na dodatek odwiedziła mnie szwagierka i mi mówi że mi brzuch opadł!!! :szok::no:

Ja tez mam wrazenie ze mi opadl:tak:jest jakos tak nisko.

Hej hej,

Witam się dopiero teraz. Napisałyście tyle że nie ogarniam.

Miałam koszmarne dwie nocy i w sumie dni. Przedwczoraj leżałam w łóżku i usypiałam i usłyszałam jakiś szmer. Otwieram oko a tam kur.... mysz (obok mojej głowy). Skoczyłam na równe nogi, oczywiście mega zdenerowana, brzuch się zaczął stawiać -no masakra. Uciekłam z pokoju, moja mother zastawiła pułapke a ja myk do brata pokoju i chce iść spać. A tu szmer - i u niego też mysz. Do rana oka nie zmrużyłam, siedziałam przy zapalonym świetle i dopiero koło 6 rano jak moi starzy wybyli do pracy to się u nich położyłam na całe 2 h.
Mysz ode mnie z pokoju się złapała wczoraj a dziś w nocy ja spałam z mother, mój ojciec u mnie i u brata pełno pułapek. Złapała się druga. Ale dziś tam jeszcze spać nie zamierzam. I tak łaże nieprzytomna. Buuuuuuuu. I jestem w plecy z forum.

A dziś rano badania, badanie techniczne samochodu i ubezpieczenie - nie dość że jestem meeeeega zmęczona to jeszcze bez kasy. Wrrrrrr

U mnie tez niestety sa:-:)wściekła/y:walcze z nimi juz jakis czas,zazwyczaj buszuje po korytarzu i lazience,trutki rozstawione,czlapki tez,normalnie az mi smierdzi myszami:wściekła/y:

wiecie co dziewczyny, a ja mam w sumie od wczoraj wieczora żółte upławy i dotego nieprzyjemnie pachną:( to pewnie jakiś stan zapalny co?? macie jakąś radę na to???

Najprawdopodobniej stan zapalny,mi gin przepisal w tamtehj ciazy Gynalgin ale on tylko na recepte.
 
reklama
Do góry