lubiczanka
Fanka BB :)
Agusik78-no...oliwka:-(.EEE-to fajnie,że się do Cork wybieracie-jakieś 40minut od nas(mnie i MartyF)
Ja w weekend pewnie też śmignę-nie wiem jeszcze czy z familią czy sama ja,bo do polskiego sklepu koniecznie tam muszę
.
Dziś obiecałam mojemu J,że mu przywiozę obiadzio do pracy(taka dobra ja;-)),bo zjadł juz prawie wszystko,a jeszcze przed nim jedna przerwa
.A jak mu mówię,że zrobię więcej,to nie
...Ale od czego jesteśmy my-kobiety?Od rozpieszczania facetów,którzy koniec końców są jak dzieci,prawda?
Słonko wyszło to i nastrój jakiś taki weselszy

MartaF-mam nadzieję,że zostajesz z dziećmi na tym party?Bo sama tak jakoś nie chcę sie tam pałętać po szkole-z przemyconą Dadzią;-):-)
Gastone-jestem pod ogromnym wrażeniem
.Masz Ty samozaparcie-dla mnie ugotowanie obiadku i poodkurzanie jest już nie lada wyczynem

MamoAdy-robisz postępy,brawo;-):-)



Dziś obiecałam mojemu J,że mu przywiozę obiadzio do pracy(taka dobra ja;-)),bo zjadł juz prawie wszystko,a jeszcze przed nim jedna przerwa


Słonko wyszło to i nastrój jakiś taki weselszy


MartaF-mam nadzieję,że zostajesz z dziećmi na tym party?Bo sama tak jakoś nie chcę sie tam pałętać po szkole-z przemyconą Dadzią;-):-)
Gastone-jestem pod ogromnym wrażeniem



MamoAdy-robisz postępy,brawo;-):-)