Grudzień 2009

[joanna82]

ide do kuchni zrobic zupke maz za jaks godzinke pewnie wroci wiec musi byc gotowe !!

aaa i zastanawiam sie jeszcze nad jednym porzadkiem: wszystkie tematy "polecam odradzam wozek torba i wyprawka" polaczylabym w jedno bo nie wiadomo gdzie co pisac !! i zrobilabym posta z przydatnymi linkami - bo tego szukamy co jakis czas !! i tam bede podpinac co ciekawsze rzeczy !! min naszych wybranych sprzedawcow na allegro !!

Mea swietny pomysl tym bardziej ze za duzo mamy tych watkow bardzo podobnych do siebie

 

[moka83]

georgina ja się zaopatrzyłam w gruszkę już teraz. Pewnie po porodzie nie będzie mi w głowie jeżdżenie po sklepach.
mea mi też się podoba ten nowy wątek

 

[Georgina]

georgina ja się zaopatrzyłam w gruszkę już teraz. Pewnie po porodzie nie będzie mi w głowie jeżdżenie po sklepach.
mea mi też się podoba ten nowy wątek

Ja mam apteke prawie obok domu to Mój mógłby zawsze podskoczyć.

 

[moka83]

Georgina w takim przypadku chyba spokojnie możesz kupić po porodzie.

 

[Pauluś89]

Ale mnie dupsko i biodra bolą( wszystko mi się tam rozciąga

 

[moka83]

Ale mnie dupsko i biodra bolą( wszystko mi się tam rozciąga

współczuję. Ja jak dotąd narzekam na kręgosłup i żebra.

 

[Pauluś89]

Ciekawe jak dalej będzie...

 

[Georgina]

Dziewczyny kiedy Was łapią, jak Was łapią, skurcze Braxtona? Tylko po wysiłku? Mnie czasem po seksie, ale to bardzo rzadko i wczoraj zauważyłam, że po wysiłku, nie dużym. Przeszło szybciutko i się nie powtórzyło. Dziś po schodach szłam i jak doszłam na samą górę (mamy dużo schodów) to też miałam skurcza Braxtona. Szybciutko minął. Raz to nawet miałam po napoju gazowanym. Jakby tak łącznie zliczyć to na dzień trafią się z 3 skurcze Braxtona co na tym etapie ciąży normalne. Z żadnym bólem się to nie wiąże.

 

[joanna82]

Jak byłam u ginki w zeszły czwartek (35 tydz.) i mówiłam o problemach z oddechem (nic poważnego, norma) to mi powiedziała, że macica najwyżej jest w 36 lub 37 tygodniu, więc to jeszcze nie apogeum odczuć oddechowych. Potem, że brzuch powoli zaczyna się obniżać, właśnie jakieś 2 do 3 tygodni przed porodem u rodzących pierwszych raz.
Wczoraj zauważyłam, że brzuch coś się obniżył, ale tak naprawdę dlatego, że od 2 - 3 dni miałam wrazenie, ze dzidzia kopie jakby niżej i zaczęłam się przyglądać.
Myślę, że kwestia obniżenia brzucha jest pewnie indywidualna, jak wiele rzeczy w czasie ciąży. Dzisaj zaczynam 36 tydzień, więc dzidzia prawie gotowa (przynajmniej tak powinno być), ale chciałabym, nie ukrywam, zeby sobie jeszcze spokojnie w brzuszku moim rosła i dojrzewała przynajmniej 3 tygodnie.
Ale jakieś przeczucie takie wewnętrzne mam, ze trzeba się pospieszyć z załatwianiem wszystkich spraw, które zostały do załatwienia...

Dokladnie moje lekarz to samo mi tlumaczyl ,a ja juz ledwo zipie !!!!!!!!! zaczelam 35 tydzien ! wiec gorzej jeszcze moze byc i zdaje sobie z tego sprawe !

 

[Pauluś89]

Ja też mam duszności- a szczególnie leżąc na plecach nawet chwilke