reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Grudzień 2009

się rozpisałyście na temat papierosów, a ja wam coś powiem - moja mama paliła całą ciążę ze mną i moim bratem (ja urodziłam się z wagą 2700g a brat 3400g) bo lekarz powiedział jej, że gorszy będzie stres związany z rzucaniem palenia niż wypalenie tych 5 papierosów dziennie.
i to co Mea napisała - najgorsze jest popadanie w paranoję! no bo co - używki to też kofeina i teina w kawie i herbacie - tego też niewolno tykać?
nie mówię, że używki są cacy, bo sama rzuciłam palenie jak tylko zobaczyłam dwie kreski na teście ciążowym, ale czasem gorsze są następstwa rezygnacji z używek jak same używki...
 
reklama
się rozpisałyście na temat papierosów, a ja wam coś powiem - moja mama paliła całą ciążę ze mną i moim bratem (ja urodziłam się z wagą 2700g a brat 3400g) bo lekarz powiedział jej, że gorszy będzie stres związany z rzucaniem palenia niż wypalenie tych 5 papierosów dziennie.
i to co Mea napisała - najgorsze jest popadanie w paranoję! no bo co - używki to też kofeina i teina w kawie i herbacie - tego też niewolno tykać?
nie mówię, że używki są cacy, bo sama rzuciłam palenie jak tylko zobaczyłam dwie kreski na teście ciążowym, ale czasem gorsze są następstwa rezygnacji z używek jak same używki...
ja miałam pierwszy odruch wymiotny wlasnie na zapach fajek jak jeszcze dwóch kresek nie widziałam.. dopiero po tym jak puscilam pawia zrobilam test.. :)
a było to dobry tydzien przed okresem ktorego juz nie dostałam.. :-D
 
A ja mysle ,ze powinnysmy skonczyc temat czy gorsze sa papierosy czy alkohol a moze jednak narkotyki. Wszystko w nadmiarze szkodzi. Nawet sex :).

Jest nas tu tak duzo i tyle opinii ,ze jak za bardzo sie zaangazujemy w dyskusje to tu sie niezla klotnia rozwinie. A po co? :)
Zostaly przedstawione rozne punkty widzenia i na ym proponuje zakonczyc. Wnioski kazdy sobie sam wyciagnie :).
 
z fajek mozna sie wyleczyc jesli sie ma silną wolę.. i dużo samozapracia..
z narkotykami to już inna historia..

Ania, używka to używka, nie zgodzę się z tym co napisałaś bo znam wiele przypadków ludzi którzy wyszli z nałogu narkotykowego przede wszystkim dzięki swojej silnej woli (połączonej z kuracją odwykową). jak się czegoś naprawdę chce to można to osiągnąć. pytanie tylko, czy się chce...
 
moze i moj lekarz jest "starej daty" ale ma naprawde serce do tego co robi i nie "odwala" pacjetek jak kolejnych numerkow!! zawsze znajduje dla nich czas !! nigdy ich nie zbywa z nawet blachymi sprawami !! pomijam ze wydzwania do mnie jak sie "cos" podzialo i martwi sie jakby tu o zycie jego dziecka chodzilo!! co zabawniejsze to sie ostatnio w poczekalni dowiedzialam ze nie tylko do mnie tak dzwoni bo laski mowily ze jak cos sie dzieje to potrafi dzwonic i kilka razy dziennie czy do szpitala /jak leza na oddziale/ czy do nich na komorki !! no i mimo naprawde "starego gabinetu" /bo w nowym nadal czeka na dokumenty z sanepidu zezwalajace na otwarcie!!/ ma najwiecej pacjetek w okolicy !! i nawet nie ma kiedy przyjmowac w przychodni bo i tak juz ma przesyt !!

tak wiec ja sobie bede sluchala rad lekarza "starej daty" BO MU UFAM I WIEM ZE KRZYWDY NIE ZROBI ANI MI ANI MOJEMU DZIECKU !!!

asko widocznie nasi lekarze maja podobne spojrzenie na otaczajaca nas rzeczywistosc !!

Jezu, spokojnie dziewczyno, wyluzuj. Przecież "starej daty" to nie jest negatywne określenie i nigdzie nie napisałam, że to zły lekarz. Nie denerwuj sie tak, nie musisz ogniem i mieczem bronic swojego lekarza :) Ja mam po prostu większy dystans do lekarzy i do siebie, stąd piszę na luzie, ale gdybym wiedziała, że wyskoczysz tu z tysiącem wykrzyników i caps lockiem to bym cicho siedziała. Już kończę temat, bo widzę, że bierzesz to trochę zbyt serio :) Dla mnie to tylko luźna wymiana poglądów.
A tak na marginesie : moja ginka też dzwoni, ale nie uważam, żeby to było wielkie aj waj :) Martwi i się i tyle, kiedyś wszyscy lekarze byli tacy, a ja mam szczęście, że wciąż na takich trafiam, stąd dla mnie to jakimś ewenementem nie jest. Ale jak KAŻDY, powtarzam KAŻDY, jest tylko człowiekiem, więc w 100% ufam tylko sobie.
 
Ostatnia edycja:
A tak na zmiane tematu to chcialm Wam powiedziec ,ze moj 35 tydzien zaczelam z +10kg i 100cm na wysokosci pepka :)
Od czwartku zaczynamy tydzien 36 czyli wskakuje w 9 miesiac. Jejku jak blisko...
 
A ja mysle ,ze powinnysmy skonczyc temat czy gorsze sa papierosy czy alkohol a moze jednak narkotyki. Wszystko w nadmiarze szkodzi. Nawet sex :).

Jest nas tu tak duzo i tyle opinii ,ze jak za bardzo sie zaangazujemy w dyskusje to tu sie niezla klotnia rozwinie. A po co? :)
Zostaly przedstawione rozne punkty widzenia i na ym proponuje zakonczyc. Wnioski kazdy sobie sam wyciagnie :).

a i to jest najlepszy wniosek z tej dyskusji :)
 
Dziekuje Purchawka. Moze nie widac ale czuc :)
Dzisiaj wskoczylam na wysokie (bardzo wysokie) obcasy bo juz mi sie zachcialo i jak szlam od samochodu do punktu docelowego to sie ak zasapalam .
Nawet nie wiedzialam ,ze chodzenie na obcasach moze byc meczace. Nigdy nie bylo :). Poza tym ,zeby wstac zlozka musze sie przekulac na bok .
 
reklama
Jezu, spokojnie dziewczyno, wyluzuj. Przecież "starej daty" to nie jest negatywne określenie i nigdzie nie napisałam, że to zły lekarz. Nie denerwuj sie tak, nie musisz ogniem i mieczem bronic swojego lekarza :) Ja mam po prostu większy dystans do lekarzy i do siebie, stąd piszę na luzie, ale gdybym wiedziała, że wyskoczysz tu z tysiącem wykrzyników i caps lockiem to bym cicho siedziała. Już kończę temat, bo widzę, że bierzesz to trochę zbyt serio :) Dla mnie to tylko luźna wymiana poglądów.
A tak na marginesie : moja ginka też dzwoni, ale nie uważam, żeby to było wielkie aj waj :) Martwi i się i tyle, kiedyś wszyscy lekarze byli tacy, a ja mam szczęście, że wciąż na takich trafiam, stąd dla mnie to jakimś ewenementem nie jest. Ale jak KAŻDY, powtarzam KAŻDY, jest tylko człowiekiem, więc w 100% ufam tylko sobie.

ale ja sie nawet przez moment nie zdenerwowalam !! i tez nie uwazam ze "starej daty" to jakies negatywne okreslenie ... chociaz ostatnio to sie chlopina zalamal jak mu powiedzialam ze moja siostrunia /ktorej pomogl w znacznej mierze przyjsc na swiat/ skonczyla juz 21 lat !!! ale chcialam przez to powiedziec ze najwazniejsza kwestia przy lekarzach to wlasnie KWESTIA ZAUFANIA DO NICH i przyjecia ich decyzji jako tych ostatecznych i niepodwazalnych !! bo jak bym miala isc do takiego lekarza jak dzis mama stacha olpisywala to sorki ale niezaleznie czy bylby to renomowany profesorek czy ciec po studiach to po prostu bym mu nie zaufala bo olewa rzeczy wazne !!!!

ja jemu bardziej ufan niz sobie ... ja wielu rzeczy nie wiem i moglabym przeoczyc rzeczy naprawde znaczace !!
 
Ostatnia edycja:
Do góry