reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Grudzień 2009

reklama
ja bym musiala takie zdjecia pokazac mojej tesciowej moze by przejrzala na oczy !!!!!!!!
zaplac jej za rtg klatki piersiowej i niech sobie zobaczy co ma w srodku;-)

ja zapasow nie robie bo jakos przezyje na zarciu tesciowej !! ale ja bede jej dyktowac co ma mi gotowac bo jak znam zycie to jej jedzenie bedzie dla dziecka niezjadliwe !!
mi mamula ma przywiezc zapasy bo zamierzam sie odciac calkiem i juz gotowac sama jak tylko bede mogla dluzej postac przy kuchni...

ja napewno do szpitala kupie te 1 z pampersa i jedna mala paczke do domu ... potem zobacze te wieksze ... no i sie zastanawiam nad jakimis tanszym modelem ...
polozna mi mowila zeby na poczatek darowac sobie 1 i kupic 2 ze lepiej troszke luzniejsze na pepuszek...
ja tez na poczatek pampersy apotem chyba tez poszukam zamiennika zeby nie szarpalo po kieszeni...

WEZ MNIE NIE STRASZ .... bo jak niewiedziałam ze jestem jeszcze w ciazy (akurat były świeta) ........ to popiłam ale nie piwka czy winka tylko cos mocniejszego i mnie do dzis drecza wyrzuty sumienia.......... no ale co zrobic ... wyniki ciazy sa wporzadku wiec pewnie wszystko ok Hmm napewno wszystko ok musi byc !!!!
mi tez sie zdarzylo...ale to chyba sie jeszcze maly nie zagniezdzil w macicy..ale poszlismy wieczorem na zakupy (jeszcze u mnie) i mowie a moze kupmy jakas flaszke i wypijemy drinka przy filmie..
i takim sposobem 0,7l we dwojke zesmy obalili i poprawili piwem...;-)


JUTKA dziewczynki sa sliczne ze zdjec wygladaja na wieksze niz piszesz..
zyczymy zdrowka!!



a co do alkoholu to tez uwazam ze lampka wina w tym okresie kiedy wszystko jest juz wyksztalcone nie jest jakims zabojstwem..
i uwazam ze syf jaki teraz jemy (bo mimo wszysko nie wiemy co kupjemy chyba ze ktos ma swoj ogrod i hodowle bydla) tez moze miec wplywac negatywnie na dziecko tylko tych badan jeszcze nikt nie robil...
i matka ktora wypila kieliszek wina w ciazy nie moze sie za nic obwiniac nawet w wrazie wu...
bo tak na prawde w dzisiejszych czasach uszkodzenie moze miec inna podstawe...

choc sama nie pilam od tamtej pory bo wystarcza mi juz kosmiczne dawki lekow;-)
 
Dziekuje Purchawka. Moze nie widac ale czuc :)
Dzisiaj wskoczylam na wysokie (bardzo wysokie) obcasy bo juz mi sie zachcialo i jak szlam od samochodu do punktu docelowego to sie ak zasapalam .
Nawet nie wiedzialam ,ze chodzenie na obcasach moze byc meczace. Nigdy nie bylo :). Poza tym ,zeby wstac zlozka musze sie przekulac na bok .

O matko, obcasy! :) Ja to w żadne szpilki tych wielkich łopat już nie wciskam :(
Ale jak już urodzę i wody mi odejdą to będę chyba nawet spać w szpilkach! :)))
Chociaż przyznać muszę, że odkąd przestałam latać na 9-12 cm to kręgosłup ma się świetnie, nawet wielki brzuch nie powoduje bólu :)
 
Oj widzę dyskusja powstała...
W każdym razie nałóg to nałog i nieważne jaki- kazdy jest szkodliwy...
POwiem Wam coś! Jak urodziłam pierwsze dziecko (które zmarło) i leżałam na patologii ciąży to az mnie ściskało jak szłam do łazienki a tamstały panienki z wielkimi brzuchami z fajkiem w ręku:-( To jest uczucie nie do opisania, bo one tak lekceważyły zdrowie swoich dzieci.... a ja cała ciążę chuchałam i się oszczędzałam. Nie mogę zrozumieć jak można się tłumaczyć jak ktoś w ciąży notorycznie pali albo pije:no:
Też jestem zdania żelampka wina nie zaszkodzi, samej mi sie zdażyło teraz w ciązy ze trzy razy szklaneczke piwka wypić. Ale na palenie w moim domu przez osoby tzrecie bym nie pozwoliła:no:
 
Dziekuje Purchawka. Moze nie widac ale czuc :)
Dzisiaj wskoczylam na wysokie (bardzo wysokie) obcasy bo juz mi sie zachcialo i jak szlam od samochodu do punktu docelowego to sie ak zasapalam .
Nawet nie wiedzialam ,ze chodzenie na obcasach moze byc meczace. Nigdy nie bylo :). Poza tym ,zeby wstac zlozka musze sie przekulac na bok .
oo tak ja ostatnio sprubowałam obcasów bo tesknie za nimi.. sle po godzinie chodzenia podziekowałam..

ze wstawaniem tez mam parodie.. mało tego że na bok to cała dupe ciagne na sam kraj łózka co by jakoś wstać :-D
 
O matko, obcasy! :) Ja to w żadne szpilki tych wielkich łopat już nie wciskam :(
Ale jak już urodzę i wody mi odejdą to będę chyba nawet spać w szpilkach! :)))
Chociaż przyznać muszę, że odkąd przestałam latać na 9-12 cm to kręgosłup ma się świetnie, nawet wielki brzuch nie powoduje bólu :)

ja ubralam na cmentarz w niedziele butki takie jesienne na takich 6-7 cm ... boziu zloty !! nie dosc ze w nich grzeezlam na tym cmentarzu to myslalam ze umre z bolu !!!! podaruje je sobie na jakis czas !!! pewnie do wiosny :) popoludniu poszlam juz sobie w traperkach i luz blues :)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Oj widzę dyskusja powstała...
W każdym razie nałóg to nałog i nieważne jaki- kazdy jest szkodliwy...
POwiem Wam coś! Jak urodziłam pierwsze dziecko (które zmarło) i leżałam na patologii ciąży to az mnie ściskało jak szłam do łazienki a tamstały panienki z wielkimi brzuchami z fajkiem w ręku:-( To jest uczucie nie do opisania, bo one tak lekceważyły zdrowie swoich dzieci.... a ja cała ciążę chuchałam i się oszczędzałam. Nie mogę zrozumieć jak można się tłumaczyć jak ktoś w ciąży notorycznie pali albo pije:no:
Też jestem zdania żelampka wina nie zaszkodzi, samej mi sie zdażyło teraz w ciązy ze trzy razy szklaneczke piwka wypić. Ale na palenie w moim domu przez osoby tzrecie bym nie pozwoliła:no:


Marta mnie tez sciskaloooo w gardle i robowalam nie beczec jak widzialam ciezarowki ktore cimily po katach i sie chowaly wkiblach aby szybko sciaganac chociaz jednego bucha ,a moje dziecko walczylo o zycie mimo iz ja chuchalam i dmuchalam na siebie od kiedy tylko wiedzialam ze jestem w ciazy !
 
Do góry