reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Grudzień 2009

To wypychanie to własnie te skurcze ! one nie sa bolesne ...gdyby były to znaczy,ze porod sie moze zblizac !
Ja własnie z takimi wypychaniem znalazlam sie na podtrzymaniu w szpitalu...wiele kobiet tak mysli,ze to dzieciaczek sie wypina a to są własnie te skurcze przepowiadajace,ktore moga wystepowac pare razy dziennie...jak są częściej to trzeba pędzic do szpitala ! dzięki mojej szybkiej reakcji i wcześniejszego uświadamiania lekarza jestem jeszcze w szczęśliwym dwupaku:tak:

eee no, ja słyszałam że cały brzuch twardnieje bo to macica sobie ćwiczy, a ona jest "okrągła" więc cała powinna twardnieć równomiernie. Jak mi się wypycha to czuje że się tam rusza, i na bank to jest wypychanie bo aż faluje brzuch. A takie skurcze to niby cały brzuch obejmują i trwają kilkanaście sekund, a to chwilke, kopnie czy coś i dlatego taki wypych robi że aż to widać, wątpie że to skurcz..
 
reklama
Z mamą się śmiejemy, że to zupka biedoków, ale jest pyszna. Palcami skubie się chlebek na malutkie kawałeczki, takie kosteczki najlepiej, i najlepiej nie taki całkiem świeży chlebuś a dwu, trzydniowy. I to tak powiedzmy z 3 kromy sobie dziergasz do miseczki. Kroisz do tego z 2 ząbki czosnku w kosteczkę. Magujesz to wsjo. Dodajesz pieprzu i soli. Najlepiej też dodać smalcu trochę ze skwarkami. I zalewasz wrzącą wodą. Jak napulchnie chlebuś to idzie jeść. Mniam, mniam, ale trzeba sobie dobrze to przyprawić w/w przyprawami:-)

Aha! Można dodać bratkartofle przypiekane na patelni, ale nie trzeba. Jak kto lubi.

Ciekawe :-) Mieszkamy w jednym kraju a jak rozne moga byc tradycje kulinarne. Nie znalam ani takiej nazwy ani tym bardziej takiego nietypowego przepisu

Mi ostatnio jakoś mało wchodzi. Nawet sałatki dotąd lubiane przestają smakować. Wybredna jestem ostatnio:p Najchętniej nic bym nie jadła.

No wlasnie ostatnio tez tak mam. Jem bo wiem ze musze. Ale brak apetytu to moze byc jeden ze skutkow ubocznych przyjmowania zelaza wiec u siebie tym sobie to tlumacze.

My dzis na kolacje idziemy do tureckiej restauracji :tak:
 
jak rozróżnić skurcze od wypychania się malucha?
przy wypychaniu brzuch twardnieje w jednym miejscu - tam, gdzie się maleństwo wypina. przy skurczach stawia się cała macica, twardnieje całość, nie jedno miejsce.
i to ciągnięcie w dół...
 
eee no, ja słyszałam że cały brzuch twardnieje bo to macica sobie ćwiczy, a ona jest "okrągła" więc cała powinna twardnieć równomiernie. Jak mi się wypycha to czuje że się tam rusza, i na bank to jest wypychanie bo aż faluje brzuch. A takie skurcze to niby cały brzuch obejmują i trwają kilkanaście sekund, a to chwilke, kopnie czy coś i dlatego taki wypych robi że aż to widać, wątpie że to skurcz..

ja wlasciwie widze roznice jak mi brzuszek twardnieje a jak sie mala wypina :) najfajniej jest jak zacznie odginac glowke do tylu :) wtedy w miejscu gdzie zwykl byc zoladek pojawia mi sie na brzuchu taka mala kuleczka /tak troche wieksza od piesci/ a jak ja poglaskam to ucieka :)
 
jak rozróżnić skurcze od wypychania się malucha?
przy wypychaniu brzuch twardnieje w jednym miejscu - tam, gdzie się maleństwo wypina. przy skurczach stawia się cała macica, twardnieje całość, nie jedno miejsce.
i to ciągnięcie w dół...

no właśnie, brzuch sięwypycha tam gdzie go dziecko ciśnie. Czasami miałam wrażenie że mam ten skurcz braxtona, brzuch był jakby równomiernie twardy ale po bokach miękki, może to było to ?
 
eee no, ja słyszałam że cały brzuch twardnieje bo to macica sobie ćwiczy, a ona jest "okrągła" więc cała powinna twardnieć równomiernie. Jak mi się wypycha to czuje że się tam rusza, i na bank to jest wypychanie bo aż faluje brzuch. A takie skurcze to niby cały brzuch obejmują i trwają kilkanaście sekund, a to chwilke, kopnie czy coś i dlatego taki wypych robi że aż to widać, wątpie że to skurcz..

dopiero wróciłam ze szpitala po prawie 3tygodniach pobytu wlasnie na takie czesciowe stawianie sie brzucha, ktore na ktg ewidentnie pisalo sie jako skurcze ,wiec nie jest to mój wymysł :tak: Tak jak pisałam już wcześniej wiele osób to własnie myli z wypychaniem a jak już sie zaczna bolesne to nistety często nie da sie juz wstrzymac porodu...Oczywiscie nie będe stawiać diagnozy u Ciebie ,ale u mnie wlasnie w ten sposob to wygldało i dzikuje Bogu za cudownych lekarzy i wynalezione leki powstrzymujace te skurcze,bo inaczej Gabrysia urodzilaby sie w niecalym 30tc.
 
To wypychanie to własnie te skurcze ! one nie sa bolesne ...gdyby były to znaczy,ze porod sie moze zblizac !
Ja własnie z takimi wypychaniem znalazlam sie na podtrzymaniu w szpitalu...wiele kobiet tak mysli,ze to dzieciaczek sie wypina a to są własnie te skurcze przepowiadajace,ktore moga wystepowac pare razy dziennie...jak są częściej to trzeba pędzic do szpitala ! dzięki mojej szybkiej reakcji i wcześniejszego uświadamiania lekarza jestem jeszcze w szczęśliwym dwupaku:tak:

No ale ja czuje taka kulke jak sie wypycha raczka- teraz wiem ze to raczka bo wiem jak lezy;-) To chyba jakos inaczej te Twoje wypychanie wyglada. Mi nie twardnieje brzuch tylko fale dunaju mam, widze te ruchy. Chociaz czasem tez mam twardy brzuszek- ale tego to zupelnie nie odczuwam, dopiero jak sie pomacam.
Kurcze Eliza, Ty to jednak masz intuicje, dobrze że tak szybko zareagowalas
 
reklama
Do góry