reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Grudzień 2009

reklama
Kasiekk i Karnitynka. Nie smucic sie tu. NIKT NIE MOWIL ,ZE ZYCIE JEST SLODKIE I KOLOROWE. Gdyby nie zle chwile i doswiadczenia nigdy nie cieszylyby nas drobne rodosci:).

Karnitynka - jesli zdarzy sie cud to tylko Bogu dziekowac i nie prosic o nic wiecej :). Mam nadzieje ,ze tak bedzie ale jesli nie zdarzy sie ten cud (z czym wszyscy musicie sie liczyc) tto i tak trzeba Bogu dziekowac ,ze dal Wam wiecej czasu z tata niz niektorym. Ludzie umieraja- taka kolej rzeczy. Niestety niektorzy gina w wypadkach lub umieraja smiercia gwaltowna. Nie mamy wtedy czasu pozegnac sie, powiedziec rzeczy niedopowiedzianych, przypomniec o wielu istotnych sprawach i posmiac sie i pozartowac raz jeszcze i powiedziec ,ze sie kocha... Wy ta szanse macie. .. Wykorzystujcie wiec kazdy dzien na maxa i bez smutku . Cieszcie sie i smiejcie - pewnie nielatwo ale czy nie milo bedzie kiedys pomyslec ,ze nie zmarnowalo sie zadnej minuty , ktora byla nam dana ? :). A cud sie zdarzy - jak sie wierzy to sie zdarzy. Jak jest radosc, milosc i wiara niczego wiecej nie trzeba. A dzieki temu ,ze tata ne bedzie mial chemii nie bedzie sie dodatkowo zle czul co byc moze pomoze mu byc bardziej swiadomym i cieszyc sie bardziej niz moglby podczas tej ciezkiej i wycienczajacej terapii , ktora i tak nie daje nigdy 100% gwarancji :). Do tego moze bylby zbyt slaby zeby w pelni cieszyc sie widokiem malenstwa , ktore przeciez juz niedlugo go odwiedzi. :). taka motywacja tez moze pomoc gory przeniesc. Glowa do gory . :) Bedzie dobrze.

Kasiekk - chlopy to proste stworzenia :). Podejdz do tego z dystansem. Nikt i nic nie tlumaczy takiego niedojrzalego i prymitywnego tekstu ale Ty jako osoba w pelni swiadoma swojej wartosci nie powinnas brac tego do siebie. Dobrze wiesz ,ze nie bylo to skierowane do Ciebie w doslownym slowa tego znaczeniu. Tekst typu (mam cie dosc) wcal enie musi byc dokladnie przekazaniem jego uczuc. Powiedzial tak jak male dzieci mowia "glupia jestes", "nie kocham cie" :).
Chcial wyladowac emocje , dac upust niepewnosci jaka w nim jest i strachem przed utrata wolnosci :).
Dobrym przykladem takiego bezmyslnego paplania jest moja byla tesciowa :).
Narzekalam na jej syna (mojego bylego meza) a ona w zlosci krzyknela "TO SKURWYSYN JEDEN " ha ha ha ha. Nawet przez sekunde nie zastanowila sie co powoedziala i jak sama siebie nazwala. Mocne slowa sa przejawem mocnych uczuc ale nie musza doslownie byc odbierane :).
Przejdzie mu , przejdzie tobie - musicie pogadac a Ty musisz mu powiedziec ,ze tez sie boisz , ze tez sie wiele zmieni i ze musi kontrolowac swoje slowa aby wiecej Cie nie ranic (pewnie nawet nie wie ,ze to zrobil). :) A potem sobie pomyslcie jak mozecie zatrzymac odrobinke kawalerskiego zycia :).
Moze jakis weekend raz na miesiac wspolny bez malenstwa ( o ile ktos moze pomoc). Moze jeden wieczor w miesiacu dla niego z kumplami i jeden dla Ciebie z kolezankami. Mozna przeciez tez chodzic na imprezki z malenstwem (JA TO WIEM :) ) Mialam 19 lat jak zaszlam w ciaze i powiem Wam ,ze zadna imprezka mnie nie ominela a synus nigdy nie widzial mamusi pijanej i niegdy nie byl zaniedbany :). Znalazlam towarzystwo z innymi maluchami i dzieci mialy bal i dorosli mieli bal. jedna osoba z towarzystwa nie pila (pila mniej) i rano robila dzieciom sniadanka i zmieniala pieluszki kiedy reszta odsypiala. Co tydzien kto inny mial dyzur. ha ha. To byly czasy :)
 
Ostatnia edycja:
Hej Laski,

Dopiero się zorienowałam jak długooo mnie nie było. Uciekł mi gdzieś tydzień. Pewnie niezły ochrzan mnie czeka? Czytałam i czytałam co tam pisałyście. I doczytałam wreszcie. Mnie ogólnie dopadła depresja przedporodowa - chyba mniej więcej pamiętacie co tam się u mnie działo. W każdym razie narazie psychicznie dół, fizycznie niewiele lepiej. Ale nie chce tu pisać za dużo bo to chyba niewłaściwe miejsce i czas (może kiedyś na zamkniętym).

Z newsów - to 29.10 miałam usg. Maluszek ważył tylko 1700 gram - 32 tydzień.(wcześcniej szedł jak burza). No i martwie się bo kość udowa wyszła rozmiarem na 30 tygodni i 2 dni. Pozostałe rozmiary na 31 tygodni i pare dni. Wcześniej wymiary miał idealne. Ogólnie nie byłam zadowolona z badania bo babka je poprostu odwaliła. Jedyne co fajne to to że przełączyła mi na 3d za free ale maluszek jest tak ściśnięty tą moją piep... macicą że niedużo bło widać. 17.11 idę do mojego zaufanego lekarza od usg i mam nadzieję że okaże się wszystko w porządku.

Byłam wczoraj w szkole rodzenia - temat poród. Dziewczyny jestem o wiele spokojniejsza po tym co usłyszałam. Ogólnie Pani omówiła wszystko począwszy od pakowania torby, przez objawy i dotarcie do sali w szpitalu. Dzisiaj ciąg dalszy. Jak chcecie to napisze Wam troche ciekawostek i może dzięki temu u Was stresik się zmniejszy???


emwu - podpisuję się pod Twoimi słowami dla Karnitynki i Kasiekkrk. Ależ z Ciebie mądra Kobieta.
 
Ostatnia edycja:
WITAJCIE
dziewczyny mam pytanie i prosze odpowiedzcie mi bo mam stresa:szok:
dzisiaj w nocy przez około 3 godz złapały mnie skurcze-tak mi sie wydaje tzn.6 ich było ale bolały i nie wiem teraz o co chodzi ogólnie jak mi przeszlo to juz ok ale bardzo sie przestraszylam jestem w 32tyg. czy wy tez macie cos takiego?????????????
dzis w nocy jak mnie to chwycilo uswiadomilam sobie jak to moze wygladac jak porod sie zacznie

POZDRAWIAM
 
emwu fajnie czytać Twoje wypowiedzi, przemawia przez Ciebie duża mądrość życiowa.
maggie dobrze, że się odezwałaś. Co do wagi maleństwa to wcale nie waży tak mało i nie martw się kością udową, u mojego też jest notorycznie krótsza niż wskazuje tydzień ciąży. Mam nadzieję, że jakoś się u Ciebie wszystko poukłada, żebyś nie musiała ciągle się denerwować.
 
reklama
Madziara ja bym to skonsultowała z lekarzem, lepiej się upewnić czy nic się nie rozwiera. U mnie tylko skurcze Braxtona niebolesne a to już 37t.
 
Do góry