reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Grudzień 2009

Czesc Kora, no kazdy liczy jak uwaza. Ja dzisaj mam 36 tyg i 6 dni niby jestem w 37 tyg ale jeszcze nie w pelni skonczonym. To tak jak z latami mamy np 29 i pare miesiecy ale nigdy sobie nei dodajemy, ze juz 30, bo skonczone jest dopiero 29. Ja tak to rozumiem. Rozumiem tez, ze w ciazy dziewczyny chca, zeby im szybciej te tyg lecialy wiec wola liczyc na przod. Ja az taka "zachlanna" nie jestem:-D Jutro bede miec pelne 37 tyg i niby zaczne 38, ale wole ustosunkowac sie do tego co jest juz skonczone czyli 37. Licze jak w suwaczku i tak jak policza na porodowce skonczone pelne tyg plus ewentualne dni. Z tego co wiem ciaza donoszona liczy sie od skonczonych pelnych 37 tyg czyli u mnie od jutra.
To takie moje rozumowanie, ale kazdy moze miec wlasne zdanie;-)

No, jesteśmy wszak tak samo :) Wszystko kwestia nazewnictwa. Jak idę do ginki to ona liczy skończone tygodnie + ilość dni. W poprzedni czwartek doliczyła się 36 i 3/7. Czyli "rozjeżdża się" z Twoim systemem liczenia o 1 dzień, bo licząc według niej ja jest dzisiaj 36 i 7/7, czyli dzisiaj pełny 37 tydzień, jutro wkraczamy w 38.
Zwał jak zwał :-) ale jutro ciąża zostanie uznana za donoszoną :-)
 
reklama
to jest bardzo smutne ze takie malenstwo ledwo przyjdzie na swiat i dopada je samotnosc nie czuje mamy jej bicia serduszka itp. U mnie na szczescie jest tak ze po CC zaraz po 2 godz daja dzieciatko i pierwszego dnia pomagaja przy opiece, drugiego tez jak poprosisz. teraz nawet widzialam ze dziewczyny po porodzie SN nie dawaly sobie rady to polozne same przychodzily pokazywaly im i pomagaly. na szczescie tyle tam czlowiek od nich uzyska. ale ja tez chce zobaczyc swojego dzidziusia zaraz po urodzeniu i pozwolic zabrac tylko na badania i juzpozniej nikt mi jej nie odbierze:-)
Ja myślałam,że już wszędzie tak jest:tak: podczas ciąży lezałam w trzech różnych szpitalach i wszedzie tak było,że po cesarce dziecko było prawie odrazu z mama, tyle tylko,że połozna przychodziła pomagać,ale w wiekszości przpadków widziałam, ze męzowie spedzali cały dzień na opiekowaniu sie dzieckiem
:tak:
 
Ostatnia edycja:
No, jesteśmy wszak tak samo :) Wszystko kwestia nazewnictwa. Jak idę do ginki to ona liczy skończone tygodnie + ilość dni. W poprzedni czwartek doliczyła się 36 i 3/7. Czyli "rozjeżdża się" z Twoim systemem liczenia o 1 dzień, bo licząc według niej ja jest dzisiaj 36 i 7/7, czyli dzisiaj pełny 37 tydzień, jutro wkraczamy w 38.
Zwał jak zwał :-) ale jutro ciąża zostanie uznana za donoszoną :-)

Ja znowu słyszałam, że ciąża donoszona jest po skończeniu 38 tyg.. Książkowo trwa 40 tygodni a donoszona +/- 2 tygodnie a początek 38 tygodnia ciąży to jest skończone 37 pełnych tygodni
 
no ja wykapana ... wlosy ulozone prawie umalowana i ubrana... spadam zatem na miasto bo mnie w domu rozniesie :) polatam troszki po sklepach moze do komisow zajrze,,, meza w pracy odwiedze i zrobie co sie jeszcze da. moze pojde na szarlotke na goraco z lodami:) mniam:-)
Pewnie, ze wyruszaj na miasto, jak tylko mozesz sie rozerwac to trzeba, tym bardziej, ze wozka z soba nie trzeba brac jeszcze. Ja lubie sama na zakupy wychodzic, takie niejedzeniowe.

Georgina mialam na mysli, nie ze w 36 tyg typu 35 i 5 dni np tylko ten koniec 36 czyli juz 37 tydzien tak jak mi na suwaku wychodzi jutro:-p Faktycznie mozna sie zagmatwac, ale jak Kora pisze sa dwie szkoly. Ja sie stosuje do tej od tego pelnego 37 tyg. W sumie jak by na te szkoly patrzec to 38 tydzien mozna brac juz od 37+1 dzien nie? Wiec wtedy obie szkoly beda poprawne.

Mój też miał fazę hipochondryka, jakieś 7 lat temu i trwało to ze 2-3 lata. No katastrofa była, nawet nowotwory sobie wmawiał :szok: Ile on badań wtedy zrobił to głowa mała (włącznie z biopsją). Mnie nawet lekarze mówili, że on powinien do psychologa z tym iść. Wytępiłam to własnymi siłami na szczęście :-)

Ja posprzątałam, zabieram się za szarlotkę a potem jeszcze prasowanie.
Ile mial wtedy lat? Ta hipochondria to lubi wystepowac u ludzi studiujacych medyczne zawody. Ja pamietam jak na studiach same mialysmy obsesje. Dobrze, ze sie przepadal i ze nieczego nie znalazal. Teraz masz z glowy;-)
 
Monia ja kupilam koszule na rynku na tobruku w sklepiku dla ciezarnych formy Muzzy a tylko 35 zl kosztuja i pizamki tez sa 2 czesciowe i inne pierdolki tj wkladki laktacyjne majtki jednorazowe i tanio:)
 
o to tez sie martwie ze bedzie mial ten widok przed oczyma za kazdym razem kiedy bedziemy chcieli sie poskubac i ze zrezygnuje bo na sama mysl odejdzie mu ochota...
...hmmm ,ale przecież facet stoi zawsze za głową a nie między nogami ,więc nie widzi tych nieprzyjemnych szczegułów, które mogą się zdarzyć:tak:
Poza tym mi lekarz i pare koleżanek pomimo wszytsko polecało zgodzić sie na lewatywe...wtedy nic takiego sie nie zadarzy a i na drugi dzień jak wszytsko pioruńsko boli ma się problem wypróżniania z głowy:tak:
 
Spadam, odezwę się wieczorkiem, Strasznie mi się nie chce, ale cóż muszę.

A propos suwaczków, mi zostało tylko 27 dni do terminu porodu, pierwszy suwaczek dobrze pokazuje tygodnie ale bociek ciągle siedzi e 8 miesiącu , dziwne, nie zamierza chłopina przelecieć do dziewiątki ????
Przecież 9-ty miesiąc nadszedł dużymi krokami :-)
 
No, jesteśmy wszak tak samo :) Wszystko kwestia nazewnictwa. Jak idę do ginki to ona liczy skończone tygodnie + ilość dni. W poprzedni czwartek doliczyła się 36 i 3/7. Czyli "rozjeżdża się" z Twoim systemem liczenia o 1 dzień, bo licząc według niej ja jest dzisiaj 36 i 7/7, czyli dzisiaj pełny 37 tydzień, jutro wkraczamy w 38.
Zwał jak zwał :-) ale jutro ciąża zostanie uznana za donoszoną :-)
:tak::tak:
Kora zrob suwaczek , bo tak to sie zapomina kto w ktorym tyg. Ja lubie starsznei na te suwaki patrzec. Rozumiem, ze masz termin na 1 grudnia, fajnie.
Ciekawe kiedy urodzimy. Ja bym tak chciala z 2 tyg w domu posiedziec od 24 listopada moge rodzic;-)

Ja znowu słyszałam, że ciąża donoszona jest po skończeniu 38 tyg.. Książkowo trwa 40 tygodni a donoszona +/- 2 tygodnie a początek 38 tygodnia ciąży to jest skończone 37 pełnych tygodni
I wszystko jasne.
Monia dobrze, ze sie wizelas za pranie. Lepiej miec wszystko porobione i sie relaksowac niz stresowac, ze cos jeszcze nie dopiete. Ja w tej ciazy i tak sobie zwleklam. Wprawdzie ciuszki poprane i poprasowane ale torba czeka na dzien dzisiejszy. Niby nie wydaje mi sie, ze urodze jakos wczesniej ale chce sie delektowac tym moim wolnym teraz, dlatego musze sie uwinac z tymi ostatnimi rzeczami do zrobienia.
 
reklama
Monia ja kupilam koszule na rynku na tobruku w sklepiku dla ciezarnych formy Muzzy a tylko 35 zl kosztuja i pizamki tez sa 2 czesciowe i inne pierdolki tj wkladki laktacyjne majtki jednorazowe i tanio:)


Dzięki Kochana, na pewno tam skocze, tylko raczej nie przy dzisiejszej pięknej pogodzie, właśnie zastanawiałam się, gdzie są sklepy z taką prostą bielizna ale nie chinszczyzną (co po pierwszym praniu nawet na ścierkę się nie nadaje). Myślałam o galaxy o sklepach na 3-cim piętrze i na parterze przy wyjściu obok apteki.
 
Do góry