reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców.

    Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj

reklama

Listopad 2009

reklama
Ojej, moje dziecię strasznie się kręci. Teraz właśnie.. Wpija mi piętki, czy kolanka, aż się boję czy to normalne?? Ostatnio mówili mi, że jak zacznie być nadaktywny to w te pędy do szpitala.. Ale ja sama nie wiem czy to nadaktywność, czy po prostu się kręci, bo mu ciasno okropnie..
no!!! wreszcie!!!
byłaś na ktg?
już myślałam, że w szpitalu zostałaś!!!

Mój tez bardzo aktywny jest więc chyba to normalne :))))
Dołączam do przeterminowanych :))) ale ty to już nie przesadzaj!
 
Jestem Dziubasek.. I zaczynam powoli schizować.. Mały się kręci dość długo, już nie wiem czy to normalne?? A jak czytam, tu zielone wody, tu szelki i już nie wiem co robić.. A jak stwierdzić czy wody zielone??
Gratulacje Martuska i Madziek.. Się uwinęłyście:)
 
Cześć! Tu mąż Martuśki.
Żonka urodziła dzisiaj o 14.50 zdrową cureczkę 3550 g 58 cm. Niestety jednak przez cesarkę. Okazało się że Mała miała założone tzw. "szelki". To znaczy pępowina owinęła się jej wokół ramion trzymając ją i nie pozwalajac jej się zsunąc ku wyjściu. Teraz żona leży na sali pooperacyjnej, czuje się już dobrze i wszystkie pozdrawia.
Super wieści dzisiaj, gratuluje córeczki to wspaniała wiadomość !!!!
A ja tez mam swieze wiadomosci... wlasnie mi wody puscily, na szczescie sa czysciutkie!!! Dzwonilam do mojego szpitala, mam czekac na skurcze bo jak na razie to ich brak :o( jak sie ne pojawia to jutro rano mam sie zglosic na 10ta do szpitala.
:szok::szok::szok::szok:, ja nie wiem czy bym jeszcze była w stanie zadzwonić do szpitala i czekać w domu na skurcze :szok::szok::szok::szok:
ale to może i dobre rozwiązanie, bo można spędzić noc w domku, a nie w szpitalu, ciekawa jestem czy zaśniesz??????
Trzymam kciuki i czekam na wieści
Jestem Dziubasek.. I zaczynam powoli schizować.. Mały się kręci dość długo, już nie wiem czy to normalne?? A jak czytam, tu zielone wody, tu szelki i już nie wiem co robić.. A jak stwierdzić czy wody zielone??
Noje dzieciątko też się kręci i wierci coraz mocniej, ale myślę że u każdej to indywidualna sprawa. Mam nadzieję, że jesteś pod opieką swojego lekarza i on to wszystko kontroluje????
 
Dziubasek, tak mi mów.. Tzn, że się dzieciątko wierci:-( Mój przechodzi siebie samego.. Pięta, kolanko i nie wiem co jeszcze.. Już się bałam, że coś nie tak.. Na ktg nie byłam, bo trochę za późno dziś.. Stwierdziłam, że pojadę jutro i już zaczęłam żałować:no:
 
Malina, jedź z samego rana. Wiesz, ja chyba bym się uparła na twoim miejscu i bym im naściemniała, że bardzo źle się czujesz, że ciśnienie ci skacze i w ogóle. Powinni zostawić cię już w szpitalu, nawet po to żebyś się nie denerwowała.
A ty sama tak na ktg keżdzisz czy z mężem?
Kasiulę już dziś zostawili :))) pewnie zaraz ty będziesz do rozpakowania i zostanę ja i Gie-oska :)))
 
reklama
Etna, od dziś zaczęłam wątpić czy jestem pod jakąkolwiek opieką:no::zawstydzona/y::shocked2: Na Ktg nagle nie ma miejsc, termin przekroczony, a ja niby już tylko w szpitalu miałam się pokazywać. Wrr..
Trochę mnie uspokoiłyście, że Wasze dzieciaczki ruchliwe. Mój też sie uciszył.. Poza tym, nie wiedzieć czemu,mały zaczyna szaleć o 23.30 Cholercia, znowu kopniak:eek::eek:
A z tymi wodami, jeżeli czyste są, to chyba bez przesady z pośpiechem, dopóki skurczy nie ma. Bratowej skurcze zaczęły się jakieś 4 godz. po odejściu wód.
A na szkole kazali w ciągu 6 godzin po odejściu się zgłosić.
 
Do góry