To zapraszam do Lidzbarka Warmińskiego starczy dla wsyzstkich;-)
Masz może taką specjalną gofrownicę do robienia gofrów, czy masz jakiś inny sposób na ich zrobienie?? Ja chyba sobie kupię taką gofrownicę, bo uwielbiam gofry

Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
To zapraszam do Lidzbarka Warmińskiego starczy dla wsyzstkich;-)

Masz może taką specjalną gofrownicę do robienia gofrów, czy masz jakiś inny sposób na ich zrobienie?? Ja chyba sobie kupię taką gofrownicę, bo uwielbiam gofry![]()
Och kurkaaaJak samopoczucieu mnie na obiad zupka kalafiorowa była, a dla meża odmroziłam fasolkę po bretońsku, nastomiast my z synkiem zajadaliśmy się goframi z bitą śmietaną, chyba pierwszy raz mi sie tak dobre ciasto udało, to mój mały głodomor :-)

Ale gofryyy

Mniam... mam teraz takiego smaka na nie..
Nie wiem jak ja do jutra wytrzymam, żeby pójsc do cukierni i kupic cos na podobę
Gofrownicy nie mam..ale widze już link na allegro podany to może namówie M
i tak zostanie ale my to takie ewenementy
najbliższa wizyta i usg w czwartek już mam stresa jak tam ten naczyniak w główce u małego
zdrówko dopisuje tylko znowu od niedzieli mam skurcze w niedziele wieczorem aż się poryczałam ale się wyciszyło mam nadzieje że moja szyjka sie trzyma

- ja co miesiac mam wizyty chyba ze cos nie tak to czesciej.Właśnie tak przy okazji dziewczyny co ile macie wizyty u gina? Jak przeczytałam że Agniesiak85 masz dopiero 22 grudnia to zastanowiłam się czemu ja do swojego latam tak często bo ja do tego czasu będę miała ok.2-3 wizyt.
I wszystko jest ok.
- ale dla kazdego po 2;-)To zapraszam do Lidzbarka Warmińskiego starczy dla wsyzstkich;-)
podwojne jestesmyZus zawsze liczy tak, że wychodzi mniej i to jeszcze nie pomyłkowo :-( Nie wiem na czym to polega...
MoniSkaBe - współczuję podejścia domownikówPorażka - szczególnie z siostrą...
:-( To pewnie przez to, że siedzę w domu.. na spacer nie chodzę, bo mi się samej nie chce, a mojemu Ł też się ze mną nie chce przejść wieczorem po pracy. Tylko, jak mu powiedziałam, że dużo przytyłam, to się oburzył, że inni jakoś sami chodzą na spacery
Jak byśmy mieli kasę, to bym chodziła na basen raz w tygodniu, ale nie mamy:-( Nieważne że wydał 30zł jak był ostatnio na piwie.. ale już mi się nie chce z nim poruszać tego tematu, bo by była kłótnia, a mi się nie chce wkurzać i słuchac jego bezsensownego pieprzenia.