D
daffodill
Gość
Kurcze, faktycznie systuacja nie do pozazdroszczenia.... a może niech mąż poprosi o jakas zaliczkę.
znam go i nie poprosi!!! on do zalatwiania takich spraw to jest noga.. nie lubi sie nikomu prosic... a ja bym juz tam dawno siwy dym zrobila!!! bo ja zawsze mowilam ze mnie w ch... nikt nie bedzie robil... ale moj maz to moj maz... nie idzie mu przetlumaczyc a jak zaczynam ten temat to sie wkurza!!!