reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Grudzień 2009

Boję się, chlernie się boję!!
Przeczytałam, że jakieś dziecko umarło po porodzie (matka była zarażona tą samą bakterią co ja), chociaż podali jej antybiotyk przed porodem!!
Chyba pójdę jutro do gin..niech mnie uspokoi!
W stanach podobno zakażenie to kwalifikuje do CC...
ja już sama nie wiem...teraz to się załamałam kompletnie!
Nigdy nie wierzyłam w sny, ale dziś sniło mi się, że reanimowałam Alusia, bo się prawie utopił...

Już nie chcę porodu...

przede wszystkim BEZ PANIKI !!!
i niech mnie ktos wykopie do kuchni bo nas w przeciwnym razie czeka GLODOWKA !!!
 
reklama
i jak to ciśnienie, spadło Ci?



u mnie fenoterol. ale są różne tokolityki.



heh, dla mnie sukcesem jest mieć miękki chociaż przez chwilę...

ufffff, nadrobiłam. od rana zapierdzielam jak mały robocik - posprzątałam kuchnię, łazienkę, sypialnię, zrobiłam pranie ręczne, nastawiłam pralkę (zaraz druga tura pójdzie) i ulepiłam pierogi ruskie, zaraz będę jeść :tak:
Danielek wierzga, wije się jak wąż.
mamy taki sam plan??

Boję się, chlernie się boję!!
Przeczytałam, że jakieś dziecko umarło po porodzie (matka była zarażona tą samą bakterią co ja), chociaż podali jej antybiotyk przed porodem!!
Chyba pójdę jutro do gin..niech mnie uspokoi!
W stanach podobno zakażenie to kwalifikuje do CC...
ja już sama nie wiem...teraz to się załamałam kompletnie!
Nigdy nie wierzyłam w sny, ale dziś sniło mi się, że reanimowałam Alusia, bo się prawie utopił...

Już nie chcę porodu...
zrypać Cię to mało
po co to czytasz!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
 
Cześć Wam popołudniem :)

hehe kolezanka mi mowila ze na czas pomiedzy swietami a urodzeniem malenstwa mam sobie filtr ustawic w telefonie zeby dochodzily do mnie sygnaly tylko od meza i od mamy :) /nie da sie chyba tak ale o zasade chodzi/ !! bo idzie zwariowac jak sie ciagle slyszy to samo pytanie !!!

hehe, powiecie, że dziwna jestem, ale ja po prostu nikomu z rodziny nie powiedziałam o ciąży :-) wiedzą tylko nasi rodzice i kilka osób od strony mojego P. Z racji odległości żadna z moich ciotek/kuzynek nie widziała mnie od roku i mam święty spokój. A do obu Mam sama dzwonie :-D

Ale chyba po podaniu antybiotyku jest 100% pewność, że dzidzia sie nie zarazi PRAWDA? Napiscie, że się nie mylę!
Moja gin twierdzi, że się nie zarazi, jeśli mama ma podawany antybiotyk w trakcie porodu.

Nie denerwuj się tym, twój lekarz na pewno powie Ci to samo. Jest wiele kobiet, które mają te paciorkowce, pomysl ile z nich rodziło dzieci i cieszą się zdrowymi maluszkami. Głowa do góry!
 
luuuźna spokojnie!!! Będzie dobrze, faktycznie zadzwoń może do ginka, to się uspokoisz.
Cherie czy ty masz plan dzisiaj urodzić? N o ja nie chcę nic mówić, ale wpychasz się w kolejkę!!!:) Najpierw Natalka, potem ja hihi:)
Ja już nie słucham tych świątecznych piosenek, bo się normalnie zaraz rozpłaczę.
 
zrypać Cię to mało
po co to czytasz!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Lubię poczytac o czymś, o czym nie mam zielonego pojęcia...
No dobra uspokoję się, ale jutro może pójdę, żeby mieć spokojne sumienie, że zrobiłam wszystko przed porodem (jakbym nie doczekała do przyszłego tygodnia, bo bóle mam od wczoraj z przerwami co prawda i się nie nasilają, ale są i bolą...)
Niby czystość pochwy mam dobrą, a te bakterzysko i tak się wpieprzyło:wściekła/y:
 
Boję się, chlernie się boję!!
Przeczytałam, że jakieś dziecko umarło po porodzie (matka była zarażona tą samą bakterią co ja), chociaż podali jej antybiotyk przed porodem!!
Chyba pójdę jutro do gin..niech mnie uspokoi!
W stanach podobno zakażenie to kwalifikuje do CC...
ja już sama nie wiem...teraz to się załamałam kompletnie!
Nigdy nie wierzyłam w sny, ale dziś sniło mi się, że reanimowałam Alusia, bo się prawie utopił...

Już nie chcę porodu...

nie boj sie i badz dobrej mysli wszystko bedzie dobrze !!!!!

 
Cherie czy ty masz plan dzisiaj urodzić? N o ja nie chcę nic mówić, ale wpychasz się w kolejkę!!!:) Najpierw Natalka, potem ja hihi:)

nie no, Kochane moje, wcale się Wam nie chcę wbić w kolejkę, ale włączył mi się syndrom bocianiego gniazda chyba :laugh2: pokoik Danielka też wysprzątałam :tak: mężowi zostawię odkurzanie.
dobra, idę jeść pierożki ;-)
 
dziewczyny przez Was zaczelam sluchac to desuuu :zawstydzona/y:
[ame="http://www.youtube.com/watch?v=tJldNMzxkcs&feature=related"]YouTube- De Su - Kruchego Świata Echem[/ame]
 
Hej Dziewczyny, to ja :-)

Dawno się nie odzywałam, nie mam jakoś siły na pisanie, na nic nie mam siły i nic mi się nie chce:-:)-:)-(, złapałam strasznego doła- nawet nie wiem dlaczego.
Strasznie rozłożyła mnie ta informacja o tym, że Hania się przekręciła i siedzi główką w górze- nie źle pokrzyżowała mi tym plany i bardzo to przeżyłam, choć zareagowałam śmiechem i radością- mój B. i moja mama mówią, że jak się dowiedziałam to byłam taka szczęśliwa, że niby nic się nie stało- ale to chyba była moja reakcja na silny stres ( miałam tak już kilka razy m.in. uśmiechałam się jak mówiłam B, że jego mama ma wszędzie przerzuty i ma 2 tyg życia) może to nie to samo ale ja strasznie nie chciałam mieć cesarki.
Dziś na 20 idę do lekarza i okaże się co dalej ze mną., tak naprawdę niewiele czasu pozostało mi do porodu i jeśli będę mieć cesarkę to już na dniach a mnie to zamiast zmobilizować to zdołowało i snuje się po domu, nic nie robiąc- w domu burdel, nic nie poukładane, jeszcze lecą sobie w kulki z meblami- miały być tydzień temu, dali termin do jutra ale nie odpowiadają na maile- torba oczywiście nie spakowana
 
reklama
Do góry