reklama
Teraz dopiero zaczynam się martwić, czy rozpoznam że to już, czy zdążę do szpitala itp. Stres rośnie, skurcze nieregularne, bo nieregularne, ale mam i fakt, że coraz mocniejsze.
Może dzidzia jeszcze wytrzyma kilka dni, wolę żeby to rozwarcie postępowało powoli i wmiarę bezbolesnie w domku :-) ale po raz 15 przegladam torbę
Dzięki za kciuki, i trzymam wzajemnie za wszystkie mamusie i maleństwa.
No i jakbym się zbierała do szpitala to może zdążę wejść na forum i zameldować :-)
Może dzidzia jeszcze wytrzyma kilka dni, wolę żeby to rozwarcie postępowało powoli i wmiarę bezbolesnie w domku :-) ale po raz 15 przegladam torbę

Dzięki za kciuki, i trzymam wzajemnie za wszystkie mamusie i maleństwa.
No i jakbym się zbierała do szpitala to może zdążę wejść na forum i zameldować :-)
Pauluś89
Grudzień 2009
Oby do Inowrocławia nie dotarło...
mea_osi
Mea, Agatka, Gabi i Mati
a tak poza tym, to zafajdałam sobie bluzeczkę od piżamy! tłuste kropki po siarze!no najwyższy czas, już myślałam, że się nie pojawi
![]()
ja siary nie mam i mnie to nie martwi!! bedzie wiecej dla malej jak sie urodzi
Teraz dopiero zaczynam się martwić, czy rozpoznam że to już, czy zdążę do szpitala itp. Stres rośnie, skurcze nieregularne, bo nieregularne, ale mam i fakt, że coraz mocniejsze.
Może dzidzia jeszcze wytrzyma kilka dni, wolę żeby to rozwarcie postępowało powoli i wmiarę bezbolesnie w domku :-) ale po raz 15 przegladam torbę
Dzięki za kciuki, i trzymam wzajemnie za wszystkie mamusie i maleństwa.
No i jakbym się zbierała do szpitala to może zdążę wejść na forum i zameldować :-)
czy ty masz namiary na mnie zeby smska wyslac ??
Ja wczoraj byłam w szoku jak koleżanka mi opowiadała że dziewczyna zanim wdrapała się na porodówkę to już główkę było widać i to pierworódka, to ile ona w tym domu siedziała?Teraz dopiero zaczynam się martwić, czy rozpoznam że to już, czy zdążę do szpitala itp. :-)

A ja chyba nie mam AFI nigdzie:-(
tz mam napisane tylko, że ilość wód prawidłowa i to wszystko...
Ja też, więc mniej powodów do stresu związanego z prawidłowością wyników wszelakich pomiarów.
A odnośnie odwiedzin, wydaje mi się rozsądne ograniczenie wizyt. Po pierwsze nie w każdym szpitalu jednoosobowe sale są, a nasze dzidzie będą miały odpornośc na to co my i może w jakiejś części tatusiowie. Ja bym chyba wolała, zeby nikt "obcy" nie przywlókł czegoś do sali gdzie jestem z maleństwem. Zwłaszcza w obecnej sytuacji grypowej.
A jeśli się okaże, ze poród trzeba samemu przeżyć - też damy radę, tak było od zawsze, teraz jest fajniej, ale chyba ważniejsze bezpieczeństwo.
nie zdziwie się jak u mnie będzie to samoJa wczoraj byłam w szoku jak koleżanka mi opowiadała że dziewczyna zanim wdrapała się na porodówkę to już główkę było widać i to pierworódka, to ile ona w tym domu siedziała?![]()
raz już byłam na ip z fałszywym alarmem więc teraz pewnie poczekam do końca
reklama
Teraz dopiero zaczynam się martwić, czy rozpoznam że to już, czy zdążę do szpitala itp. Stres rośnie, skurcze nieregularne, bo nieregularne, ale mam i fakt, że coraz mocniejsze.
Może dzidzia jeszcze wytrzyma kilka dni, wolę żeby to rozwarcie postępowało powoli i wmiarę bezbolesnie w domku :-) ale po raz 15 przegladam torbę
Dzięki za kciuki, i trzymam wzajemnie za wszystkie mamusie i maleństwa.
No i jakbym się zbierała do szpitala to może zdążę wejść na forum i zameldować :-)
Choć smsa wyślij, będziemy trzymać kciuki :-)
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 2 tys
- Wyświetleń
- 151 tys
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 315 tys
B
Podziel się: