G
Georgina
Gość
U mnie też.Ze mnie cały czas śluz się wydobywa... ale mleczno-żółty...
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
U mnie też.Ze mnie cały czas śluz się wydobywa... ale mleczno-żółty...
Ale już leczyć przed porodem?Bo i tak podczas porodu podają antybiotyk osłonowo, a paciorkowca tak łatwo nie da się wyleczyć zwłaszcza antybiotykiem, a ten GBS mieszka sobie u każdego z nas w dolnym odcinku przewodu pokarmowego i u ciężarnych często przechodzi właśnie i kolonizuje pochwę..kiedyś w ogole nie robiono tego badania....ale teraz dobrze, że robią, można zapobiec wieli chorobom u noworodków zwłaszcza sepsie, czy zapaleniu opon mózgowych...Tak myślę, skoro on i tak jest..a np.nie wyleczy sie go..tylko osłabi organizm i wyjałowi przed porodem..a on dalej będzie, to po co to robić....nie wiem, podczas porodu, wiadomo antybiotyk "osłoni" dzidziusia..a tak po porodzie będzie można wdrożyć kurację antybakteryjną.Ja już naprawdę głupieję, słyszę tyle różnych opinii..Ale wiem, że podczas porodu będę chciała antybiotyk, mimo że jestem z nimi na anty-w tym przypadku nie będzie to wyniszczająca kuracja tylko "osłona" na czas porodu..
to są skrajne przypadki napewno, trzeba myśleć pozytywnie. A pod koniec ciąży dzieci się mniej ruszają, wstawiają się w kanał rodny i nie mają miejsca.
![]()
Ja zjadłam po zupie pomarańczę, czipsy zielona cebulka i Kinder Country i nie mogę się ruszyć:-):-)Chyba frytki sobie zrobię a wy na co macie ochotę?????
Buraczki fujmoże to dziwne, ale ja niecierpię fryteknie wiem czemu, nigdy nie lubiłam bleeee. Nie cierpię również ogórków /nie jem, nie rozróżniłabym kiszonego od konserwowego nawet../ i nienawidzę BURACZKÓW tartych
już bym wolała frytki zjeść niż buraczki bleee
Też moją córcię gorąca namawiam na Mikołaja:-):-)probuje sie z moja mala dogadac na ten weekend mikolajowy 5-6/12
oczywiscie moze przyjsc wczesniejale jak nie to wtedy od piatku robie maratony po osiedlu oraz miziam meza
![]()
o 20:00 Epoka Lodowcowa!!! tylko że na Polsaciektórego nie mam
![]()
Lepiej żeby u mnie się nie wstawiał..bo jest pupa w dól..a to niedobrze, jak sie pupa w kanał rodny wstawia (mama-położna mi to tłumaczyła..) oby nie wstawił się tak przed terminem CC....Musi jeszcze z 1-2 tygodnie wytrzymać:-)
A ja myślę, że w week będzie pustka w sprawach narodzin.tez mi na poniedzialek wygladasz
na weekend obstawiam Natalke plus dwie przyczajone mamy :>