reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

rybka 24 trzymam za was kciuki, będzie dobrze, ja pomodlę się w domku w kościele nie moge znaleźć sobie miejsca stoję to mi ciężko,siądę jeszcze gorzej

fakt pogoda dziś piękna u mnie na Warmii 12 stopni i słońce po obiadku(pizzy domowej roboty) pociągnę męża na spacerek, normalnie aż gęba się cieszy, oj jak Ja bym się przeszła brzegiem morza, uwielbiam morze to mój żywioł, normalnie z daleka usłyszę szum fal i cały świat mi się wyłącza

co do teściowych moja nie jest tak okropna, ale ostatnio tak mnie wkurzyły z siostrą mojego męża, że normalnie dostałam takich skurczy jak nigdy nie mialam, powiedziały, że mam zmienne nastroje że nic mi nie można powiedzieć bo odrazu mówię nie bo to moja sprawa, moje dzieci itp. normalnie nie przypuszczałam, że instynkt macierzyński włącza się tak wcześniej co mam mówić,że moje dzieci będą tak okropne jak ich, normalne,że nie, albo, że jak to dziewczynkom nie urządzę pokoju na różowo...oj długo by pisać
pozdrowionka
 
reklama
rybka ty chyba nawet razem ze mna szlas w ciazy ... wiec powiedz tam swojemu maluchowi ze ma siedziec w brzuszku i ze Antoś pokazuje "nu nu nu" paluszkiem :tak: ładnie mi tam sie sprawowac i szybko wracac do formy !! pozdrawiam i śle buziaczki
 
Dziękuje Wam kochane za zyczonka!!!! :) nawet moja mama sie nie wysyilila i nie napisala mi sms- tylko jak siostra mi pisala zyczenia to napisala ..." mama sie dolacza"...:eek: bardzo mi milo.....chociaz Wy poprawiacie mi humor bo jak mysle ze maz zapomnial to:wściekła/y: ......a ja mu zrobilam impreze niespodzianke prezent za 500zł:wściekła/y:....

Rybka- kochana trzymaj sie mocno!!!!!! i nie pozwol dzidziusiowi wyjsc na swiat tak wczesnie!!!! trzymam kciuki za łobuza, niech siedzi jeszcze w brzuszku tam jest ciepełko!!!!:tak:




rybka 24 trzymam za was kciuki, będzie dobrze, ja pomodlę się w domku w kościele nie moge znaleźć sobie miejsca stoję to mi ciężko,siądę jeszcze gorzej

fakt pogoda dziś piękna u mnie na Warmii 12 stopni i słońce po obiadku(pizzy domowej roboty) pociągnę męża na spacerek, normalnie aż gęba się cieszy, oj jak Ja bym się przeszła brzegiem morza, uwielbiam morze to mój żywioł, normalnie z daleka usłyszę szum fal i cały świat mi się wyłącza

co do teściowych moja nie jest tak okropna, ale ostatnio tak mnie wkurzyły z siostrą mojego męża, że normalnie dostałam takich skurczy jak nigdy nie mialam, powiedziały, że mam zmienne nastroje że nic mi nie można powiedzieć bo odrazu mówię nie bo to moja sprawa, moje dzieci itp. normalnie nie przypuszczałam, że instynkt macierzyński włącza się tak wcześniej co mam mówić,że moje dzieci będą tak okropne jak ich, normalne,że nie, albo, że jak to dziewczynkom nie urządzę pokoju na różowo...oj długo by pisać
pozdrowionka
- o Boze co one se mysla!!:wściekła/y: ja tez tak mam ze jak tylko ktos mi robi glupie uwagi na temat mojej ciazy albo dzieci to zaraz odpyskuje. ja wogole bylam strasznie nastawiona do wszystkich , jak urodzilam sebka to mnie sszlag trafial:wściekła/y: jak tylko ktos na Niego patrzal.....a jak K mi cos mowil ,ze nie moge byc taka, to mówilam ..." to moje dziecko, niech se urodzą"...:-D nikt nie mogl go brac na rece tylko K, a jak uz ktos go wziąl bo sie uparł to stalam i pilnowalam jak ochroniarz czeby tylko nikt nie skrzywdzil mojego kochanego synusia :))
 
no i .....będzie DZIEWCZYNKA:-D mąż widział piękną brzoskwinkę i jest to 100% dziewczynka:-)
gratulacje ;-)
my nadal w szpitalu i w dodatku same bo jest zakaz odwiedzin:szok::szok::szok::szok: wczoraj dostałam 6 kroplówek i 2 zastrzyki na powstrzymanie porodu dziś póki co jedną i jakoś się trzymamy
rybka trzymajcie się dzielnie i dbajcie o siebie, trzymamy kciuki :tak:
kamikaa gratuluję kuchni, mieszkano pewnie coraz piękniejsze :-)
czarnuszka spełnienia Twoich marzeń :-)

u nas słonko wygląda od czasu do czasu :-), ja dzisiaj mam sporo do zrobienia, jutro prowadzę warsztaty rozwojowe o sztuce odpoczynku (dla pracoholików jak znalazł-więc zapraszam co poniektóre:-D )

lecę jeszcze po wit c (Cetebe) do apteki, to mój niezawodny specyfik na sezon przeziębień :tak: super podnosi odporność, polecam

Wam wszystkim pięknego dnia
buziaki :happy:
 
Dziewczyny dziękujemy bardzo, strasznie się cieszymy ze to córcia:-)

Ionka, dzięki za info uspokoiłaś mnie ;-)
Czarnuszka STO LATEK, pociechy z męża i dzieciaczków tych narodzonych i jeszcze niee;-), no i własnych 4 ścian :happy:
Rybka ściskaj mocno nogi i nie wypuszczaj dziecinki, bo do marca jeszcze daleko i niech się tak nie pcha na zimę ..lepiej na wiosnę w marcu:rofl2:

Mississ cieszę się ze mąz sie zgodzi na wcześniejszy ślub...decyzja już jest wiec kwesta organizacji wesela pójdzie z górki nawet jak będzie to skromniejszy ślub ale rób wszytko by był to ślub twój wymarzony jak z bajki zwłaszcza ze pora roku sprzyja by być królową :-)
Burza nie poznasz mnie po tej fotce bo na studiach byłam tlenioną tapirowaną blondyną ubierająca się na sportowoa wrecz styl skate... hahhaha jak człowiek młody był to i szalony...teraz to tylko się śmieje jaka byłam i jak wyglądałam i wogle..ale nic bym w swoim życiu nie zmieniła.

Ja zaszalalm tzn posprzatałam wsystko, 2 prania zrobiłam i teraz musze chwilę odpocząć bo mnie brzusio coś zaczął pobolewać:-(
 
my nadal w szpitalu i w dodatku same bo jest zakaz odwiedzin:szok::szok::szok::szok:

wczoraj dostałam 6 kroplówek i 2 zastrzyki na powstrzymanie porodu dziś póki co jedną i jakoś się trzymamy

Rybka, zaciskaj nogi! przetłumacz maluchowi, że na zimę nie ma co wychodzić :tak:

co do teściowych moja nie jest tak okropna, ale ostatnio tak mnie wkurzyły z siostrą mojego męża, że normalnie dostałam takich skurczy jak nigdy nie mialam, powiedziały, że mam zmienne nastroje że nic mi nie można powiedzieć bo odrazu mówię nie bo to moja sprawa, moje dzieci itp. normalnie nie przypuszczałam, że instynkt macierzyński włącza się tak wcześniej co mam mówić,że moje dzieci będą tak okropne jak ich, normalne,że nie, albo, że jak to dziewczynkom nie urządzę pokoju na różowo...oj długo by pisać
pozdrowionka

Gosia, nie denerwuj się, bo naprawdę nie ma czym, ludziom wszystkim i tak nie dogodzisz, więc staraj się dogodzić sobie, a innych miej głęboko.
mi się w ciąży taki olewacz włączył, jednym uchem wpada, drugim wypada, a jak mi sie rozmowa nie podoba, to krótko ucinam i już.

Dziękuje Wam kochane za zyczonka!!!! :) nawet moja mama sie nie wysyilila i nie napisala mi sms- tylko jak siostra mi pisala zyczenia to napisala ..." mama sie dolacza"...:eek: bardzo mi milo.....chociaz Wy poprawiacie mi humor bo jak mysle ze maz zapomnial to:wściekła/y: ......a ja mu zrobilam impreze niespodzianke prezent za 500zł:wściekła/y:....

Czarnuszka cały dzień przed Wami, nie stresuj się na zapas, pewnie mąż coś szykuje :tak:



wyrzuciłam przez przypadek do kosza łyżeczki do herbaty i tym sposobem zostały w domu dwie... muszę dokupić kilka dziś, bo w śmietniku pod domem grzebać nie będę :eek:
od godziny się wybieramy po zakupy, mąż jeszcze nawet pod prysznic nie poszedł, zaraz mnie trafi coś :wściekła/y:
 
A ja się cały czas obijam... no co za dzień jakiś mam denny..
Tyle, co poszłam do sklepu rano kupić coś nam obiad... no i tak leży wszystko i czeka aż ruszę tyłek i zacznę pichcić...
A dzisiaj robię rosół, a na drugie kotlet schabowy z ziemniaczkami i z marchewką z groszkiem. Nic ciekawszego nie wymyśliłam.
Ale jak sobie pomyślę, że mam ruszyć do tych garów, to mi się flaki wywracają.. Nie wiem czy mąż wróci dzisiaj czy nie, bo na tej wsi nie ma zasiegu, a na domowy nie będę dzwonić, bo może to głupie, ale czuję się niezręcznie nawet jak dzwonię do moich teściów.. Tylko jak już naprawdę muszę.. A nigdy się nie spytali co słychać jak zadzwoniłam, tylko tyle że Ł jest albo go nie ma.. No ale cóż tacy ludzie.

Kurde ale mam dzień z d..y
 
reklama
Witam sie i ja.Jakos dzisiaj wstałam o 11tej i nic mi sie niechce.Wczoraj zrobiłam troche porządków,a dzisiaj chce tylko zmyc podłogi.Synus tancuje w brzuszku az fajowo sie rusza brzuszek mniał dzisiaj czkawke.Pogoda od wczoraj przepiękna. Czarnuszka wszystkiego najlepszego duzo zdrówka dla Ciebie i malenstwa udanego rozwiązania w marcu oraz własnego kacika!!!!!dronka gratuluje dziewczynki!!!!Rybka trzymaj sie kochana wszystko musi byc dobrze!!!
 
Do góry