Witajcie laseczki(już niedługo:-);-))
Nawet fajnie mi na l4, a z pracy przegoniła mnie grypa, a właściwie coraz częstsze jej przypadki:-(. Ale co tam teraz się będę lenić, młody zaziębiony, więc nie poszedł do przedszkola i jest prze szczęśliwy, bo mam mamusię.
Jestem przerażona lekko tym, że nawet plastry na pępek macie. Ja jechałam spiritem, bo gencjana brudzi, i też jest na alkoholu przecież. Leko się u nas nie sprawdziły, ale pępek szybko się wysuszył. Pazurków nożyczkami dla niemowląt nie umiałam obcinać, obcinałam normalnymi i tak zostało do dzis;-)
a teraz wam powiem coś zabawnego: mówię szefowi że idę na zwolnienie, a on na to że się nie spodziewał


Nawet fajnie mi na l4, a z pracy przegoniła mnie grypa, a właściwie coraz częstsze jej przypadki:-(. Ale co tam teraz się będę lenić, młody zaziębiony, więc nie poszedł do przedszkola i jest prze szczęśliwy, bo mam mamusię.

a teraz wam powiem coś zabawnego: mówię szefowi że idę na zwolnienie, a on na to że się nie spodziewał


