Na każdą przyjdzie pora WIKAAle cisza... znowu wszystkie poszly rodzic ??:-);-) jak tak to fajnie by bylo bysmy juz mialy to wszystkie za soba a swoich skarbow przed soba![]()
reklama
W
wika_20
Gość
Na każdą przyjdzie pora WIKA
To wiadomo tak sobie żartuje ale chyba wiadomo że kazda chcialaby miec za soba ten caly stres i bol porodowy chyba zadna nie zaprzeczy nie ??
W
wika_20
Gość
Nie wspominajac o checi ujerzenia i utulania swojego maleństwa.........
Kopciuszku wszystko możliwe
sie witam z rana... z okropnym bolem podbrzusza..
wsunelam w siebie cały dzban siorbaty, przebrałam sobie pizamke.. bo sie ofc mokra jak szczur obudziłam..
teraz tylko czekam na B i idziemy dalej spać.. pewnie przydusze komara do 11
si ju babeczki ! :*
O! Mogłam odpalić kompa to byśmy pogadały, bo ja od 4 kukam

dobrze ze piszesz to popytam rozalskiego dzis na wizycie ...
ja dzis jestem po kiepskiej bo nieprzespanej nocy ;( zgaga mega i spac sie nie dalo ... a rano jak poszlam siku to przy podcieraniu zauwazylam taki sluz jakby katar ... ciekawe czy to juz moglby byc czop czy co ?? popytam o wszystko dzis w koncu prorokowal mi ze to juz ostatnie nasze spotkanie - potem tylko szpital !!
Moim zdaniem to czop. Mój wyglądał jak glut i tak jakby nitkę krwi. Ale to było w pierwszej ciąży... Tearz ni widu, ni słychu
Ide umyć głowe bo jak zaczne rodzic to synek zobaczy mame z beee włosami hehe ;-)
i poprasuje troszke i do was wroce ;-)
No właśnie też wstałam i z tą samą myślą wskoczyłam pod prysznic

Cześć dziewczyny,
mamy pierwszą nockę w domu za sobą. Młody szalał do 4-ej, co chwila wołał jeść, a potem chyba uznał, że noc i tak śpi do tej pory budząc się tylko na karmienie co 3 godzinki :-) Ciekawe kiedy uzna, że zaczął się dzień.
Mam pytanie do już rozpakowanych. M był załatwiać sprawy w przychodni i powiedzieli mu, że lekarz nie przychodzi do domu na wizytę patronażową, że przepisy się zmieniły i że teraz to my przywozimy dziecko do poradni na taką wizytę. Czy to prawda? Niecałe 4 lata temu u Stasia normalnie pediatra przyszedł do domu. Czy u którejś z was był lekarz?
Fajnie, że już jesteście w domku. U nas lekarza nie było. Była tylko położna.
monia może i masz rację ale w moim przypadku choć bardzo chciałam i 4 położne nade mną i małym pracowały nic z tego nie wyszło - problem małych brodawek, nawet osłonki S były za duże więc ściagam pokarm bo mam go sporo i daję małemu w butli.
Dziewczyny chciałam Wam powiedzieć żebyście tak się nie przejmowały karmieniem. Wiadomo każda chce, ale nie każda może. Ja w pierwszej ciąży mimo, że karmiłam piersią to i tak musiałam dokarmiać butlą. Najgorsze jest to , ze każdy Ci mówi karm piersią i karm piersią


Pauluś89
Grudzień 2009
A mnie wzięły skurcze i mam co 20 min ale cóż pewnie false alarm
A
AnOoLa88
Gość
a może nie? ; )A mnie wzięły skurcze i mam co 20 min ale cóż pewnie false alarm
może to już TO?
monia może i masz rację ale w moim przypadku choć bardzo chciałam i 4 położne nade mną i małym pracowały nic z tego nie wyszło - problem małych brodawek, nawet osłonki S były za duże więc ściagam pokarm bo mam go sporo i daję małemu w butli.
No niestety nie raz tak bywa, że nie można ze względów fizjologicznych karmić bezpośrednio piersią, ale i tak dajesz dziecku to to najlepsze



I kosztuje Cię to więcej pracy i wytrwałości, więc gratuluję i trzymam kciuki :-):-)
Pauluś89
Grudzień 2009
Ło ale fajnie by było. No ale od wczoraj pobolewa mnie brzuch i co godzinkę jestem w toaleciea może nie? ; )
może to już TO?![]()


dobrze ze piszesz to popytam rozalskiego dzis na wizycie ...
ja dzis jestem po kiepskiej bo nieprzespanej nocy ;( zgaga mega i spac sie nie dalo ... a rano jak poszlam siku to przy podcieraniu zauwazylam taki sluz jakby katar ... ciekawe czy to juz moglby byc czop czy co ?? popytam o wszystko dzis w koncu prorokowal mi ze to juz ostatnie nasze spotkanie - potem tylko szpital !!
uuuuu Mea to co to bedzie z Twoim planem styczniowym ;-)
reklama
Ale cisza... znowu wszystkie poszly rodzic ??:-);-) jak tak to fajnie by bylo bysmy juz mialy to wszystkie za soba a swoich skarbow przed soba![]()
No ja, jak na razie widać jeszcze nie poszłam, czekam na pana od pralki szorując dom, następnie wybieram się na zakupy, potem po miśka do szkoły, na urodziny do miśka koleżanki i może jak zląduję na 20 w domu, to może moja córeczka stwierdzi, że na świeżym powietrzu będzie jej spokojniej i lepiej



Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 2 tys
- Wyświetleń
- 151 tys
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 314 tys
B
Podziel się: