Mama Stacha
&Franka&Janka
dokładnie ! nie ma sie co cackać tylko wstawać i koniec![]()
Wiesz co Eliza, mnie jakoś to nie wyszło. Być może cackałam się, ale gdy położne wbrew mej woli podniosły mnie to takiego bólu nigdy w życiu nie czułam (nawet rodząc naturalnie) i mimo znieczulenia. Uważam się za twardą babkę, ale na cc nie byłam przygotowana, dziecka obok nie miałam i nie radziłam (i dalej nie do końca radzę) sobie z tym bólem. Wszystko w domu robię, ale jak mnie dopadnie ból ponad cięciem to czuję, że nie panuję nad własnym ciałem, a tego nie lubię.