reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Grudzień 2009

Wika - ja ustaliłam z ''ciotką'', że zrobie jej małą wyprawkę dla małego, bo ona ma tylko becik i śpioszki po swojej starszej córce, i juz naszykowałam ubranka od mojego synka :tak:nowe ....i poprane, dam jej też kosmetyki by miała w domu bo w szpitalu to oni swoje dają, moja mama jej już przywiozła prowiant , podkłady poporodowe, majtki jednorazowe i smoczki :tak:mi zostało zapakować kombinezon bo mam 2 i czapkę oraz niedrapki i papucie na nóżki ...... mam zabrać jej papier toaletowy bo prosiła, kupie picie, i trochę łakoci, pieczywko i wędlinkę oraz dam 50 zł. by miała chociaż na kawę by sobie kupić. Tak z Nią ustaliłam i tego się trzymam :tak:
 
reklama
No mam nadzieje ale jesli chodzi o "sytuacje finansowa" ja jakos dziwnie jestem nie ufna do ludzi wydawało by mi się ze ktos mnie kłamie w sumie zna sie czlowieka tylko przez pare dni a sa takie ze potrafia nakłamac ze hoho no ale oczywiscie zalazy jaka pomoc ;-)



Tak tylko my wlansie nie mamy zadnych perspektyw nawet kawalerki po babci czy cos ... jedynie co to w czarnej godzinie mozemy wrocic do mojego malego pokoiku u rodzicow ... no ale wiecie jak to u rodzicow ... narazie juz 1,5 roku mieszkamy na stancji i dajemy rade ;-) poki co ale zobaczymy jak to bedzie we 3 oosby bo pracuje tylko moj M ja zadnych praw do zasilku ani nic .... no ale nie jedni maja wlasnie taka sytuacje ......... bo niby skad mlodzi ludzie maja miec swoje mieszkania albo uzsykac kredyt 110zl na kawalerke chociazby ,... nitk nam takiego nie da....

my za mieszkanie placimy 1000zł kredytu zadnego nie mozna dostac bo jak to ujeli maz nie ma historii kredytowej i moze przyjsc sprobowac starac sie o c kolwiek za jakies 10 lat.. tylko to sie mija z celem... nie ma historii kredytowej a oni uniemozliwiaja mu ja zdobyc wiec w jaki inny sposob to zrobic?? no ale nic... mieszkanie po babci jest meza tylko babcia mieszka tam poki zyje... ale to jest totalna rewolka... jak to kobiety starszej daty mieszkanie nie odnowione zaniedbane... trzeba okna wymienic zlikwidowac piec i centralne pociagnac podlogi zrobc sciany, pociagnac hydraulike bo babcia miala tylko wielka kuchnie a lazienki brak i przedzielila kawalek kuchni na lazienke i tam ma zlew i wszystko bo tak rury ida pozatym miejsca na lazienke nie ma trzeba zrobic ze strychu... ale to zawsze cos...a z rodzicami mieszkac bym nie chciala za cholere!!! a wy skoro mieszkacie sami i wynajmujecie a macie tylko 1 pensje a bedzie was zaraz trójka to mozecie sie starac o doatek mieszkaniowy do tego mozesz czerpac zasilek okresowy z OPS no i wiadomo jeszcze swadczenia rodzinne.. akurat nie wiele tego jest ale zawsze cos... u mnie w wojewodztwie jest duze bezrobocie i wszyscy Ci ktorym po narodzinach dziecka przyznaja zasilek rodzinny to dostanie jeszcze 1000 becikowego wiec razem sa to 2000zł.
 
A mnie dzisiaj znowu ''czyści'' ... mam przeogromny ucisk na cewkę moczową główką małego przez co ...... mogłabym nie wychodzić z WC i ciagle posikiwać :zawstydzona/y:, znowu z rana trochę skurczy i cisza, doktor nastraszył z tym łozyskiem ,że stare i ledwo trzyma i się boję, że naprawdę pod naporem skurczy mi ono na górze pęknie :-(powiedział, że łożysko już straciło swoje podstawowe funkcje i ,że mały to już dużo nie urosnie, może ze 100 g, góra ...... ważne ,że przepływy są super i tlen dociera :-(
 
A mnie dzisiaj znowu ''czyści'' ... mam przeogromny ucisk na cewkę moczową główką małego przez co ...... mogłabym nie wychodzić z WC i ciagle posikiwać :zawstydzona/y:, znowu z rana trochę skurczy i cisza, doktor nastraszył z tym łozyskiem ,że stare i ledwo trzyma i się boję, że naprawdę pod naporem skurczy mi ono na górze pęknie :-(powiedział, że łożysko już straciło swoje podstawowe funkcje i ,że mały to już dużo nie urosnie, może ze 100 g, góra ...... ważne ,że przepływy są super i tlen dociera :-(

u mnie lozysko tyez juz przestarzale od 3 tyg ale jak robili usg z tymi odchodzacymi wodami to przeplywy byly ok. no mam nadzieje ze mecze sie juz tylko do srody!
 
Witam z rana :-)
Też już nie mogę spać - a raczej leżeć - bo albo skurcz w nodze, albo do toalety muszę...
No i ciągle czekam... dziś rano chyba odszedł czop, więc może akcja się rozkręci...

witam sie i ja i co ? hmm pierwszy raz napisze u mnie zle beznadziejnie do kitu.....:crazy::crazy::crazy:

-od wczoraj (niedziela) nie moge chodzic niewiadomo czemu ból mi tak wszedł w zaprzeproszeniem w dooope ze ani chodzic ani siedziec ani lezec :no::no::no:
-wstawałam w nocy 3 razy nie mówiac o tym teraz nad ranem i ledwo doszłam do łazienki...... szłam po ścianach .... tak mnie nosiło na boki .... tak jakbym nie miała siły dziwgac juz czuje jak ide że normalnie w ziemie sie zapadam ....:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: jakbym ważyła tone....
-to chyba uroki 40 tc!!!
-do tego ogromny ból głowy od wczoraj :confused2::confused2::confused2: no poprostu masakra ....
-przez juz prawie całe 9 miesięcy się tak beznadziejnie nie czułam jak teraz .....
-normalnie jakis kryzys mnie dopadł i mam dość :wściekła/y:
-brak optymizmu póki co no chyba że sie poprawi i chociaz do łazienki bede wstanie normalnie pójsc a nie sie czołgac ... az sama niewierze ze mnie to dopadło .... no nic wyzaliłam się więcej nie katuje na mój temat ehhh :-:)-:)-(

hej.. już niedługo :) ja wstaję w nocy 4-6 razy i za każdym razem tak mnie nosi na boki - Mały się układa w brzuchu jak wstaję z łóżka i wtedy tracę równowagę...
zwróć uwagę na ten ból głowy - to z niewyspania czy ciśnienie uderza? może hormony wariują? ja tak miałam kilka dni temu, a zwykle mam ból głowy przed okresem, więc może to hormony...
to wszystko minie już niedługo :-) i zacznie się zupełnie co innego :-)

a ja juz sie zwleklam ... narazie jedno co wiem to to ze mi niedobrze !!! jestem zmeczona, niewyspana i sie denerwuje ...

Mea trzymam kciuki za Ciebie :-) bądź dzielna, w końcu jesteś twarda dziewczyna!
 
Hej laseczki;-)ja sie zwleklam z lozka ale spac mi sie jeszcze chce:tak:no ale corcia nie pozwala.
a ja juz sie zwleklam ... narazie jedno co wiem to to ze mi niedobrze !!! jestem zmeczona, niewyspana i sie denerwuje ...

dobra laski ja sie odezwe prawdopodobnie popoludniu jak juz nalot dokktorkow i badan bedzie za mna ... zobaczymy co wymysla i zarzadza ... no i trzymajcie kciuki zeby tam byl zasieg 3G !! bo bez tego sieci ani rusz !!

Trzymamy kciuki zeby bylo wsio ok;-)jakos przezyjesz:tak:

No to gratulowac jej... kurcze to niesprawiedliwe ze musze chodzic dluzej w ciazy i sie meczyc.. caly czas mnie to dreczy czemu inne nawet 2 tyg szybciej a ja nie moge??? caly czas w duszy wierze ze oksytocyna podziala od razu za 1szym razem i ze dlugo mnie nie bedzie meczyc...choc od kobiet slyszalam ze wlasnie dluzej meczy po dluzej sie rozkreca niz naturalnie zaczety porod..:-(

Mnie na szczescie zlapala za pierwszym razem,mialam podlaczona ja rano a skorcze zaczely sie dopiero wieczorem:tak:no i przez pol dnia z kolezanka po schopach chodzilysmy:tak:pociesze cie ze ja rodzilam 3godz 40 minut to chyba nie dlugo;-)

Wika - ja ustaliłam z ''ciotką'', że zrobie jej małą wyprawkę dla małego, bo ona ma tylko becik i śpioszki po swojej starszej córce, i juz naszykowałam ubranka od mojego synka :tak:nowe ....i poprane, dam jej też kosmetyki by miała w domu bo w szpitalu to oni swoje dają, moja mama jej już przywiozła prowiant , podkłady poporodowe, majtki jednorazowe i smoczki :tak:mi zostało zapakować kombinezon bo mam 2 i czapkę oraz niedrapki i papucie na nóżki ...... mam zabrać jej papier toaletowy bo prosiła, kupie picie, i trochę łakoci, pieczywko i wędlinkę oraz dam 50 zł. by miała chociaż na kawę by sobie kupić. Tak z Nią ustaliłam i tego się trzymam :tak:

Ale dobra z ciebie kobieta:tak:niektore maja kasy w bród a i tak nie mozna na nic liczyc.Rzadko kiedy znajduje sie taka wielkoduszna co chce pomoc;-)
 
Ale dobra z ciebie kobieta:tak:niektore maja kasy w bród a i tak nie mozna na nic liczyc.Rzadko kiedy znajduje sie taka wielkoduszna co chce pomoc;-)

Tu nie chodzi o wielkodusznośc tylko po prostu było mi wstyd, że mnie ktoś odwiedza codziennie, codziennie cos mi przywożą a ona jest sama tam i w ogóle, nie ma tam wsparcia rodziny, tylko czasem była tesciowa do Niej dzwoni bo sie opiekuje jej starszą córką i jej siostra ...... i tak zaczełysmy rozmawiać o tym co jej potrzeba, dzisiaj po obchodzie ma mi dać znać co w związku z Nią będa robić lekarze, czy w końcu wyznaczą jej termin na CC, o 13:00 mam odebrać ze szpitala wypis to jej akurat z meżem zawieziemy te wszystkie rzeczy ........


A co do tych bogatych to się w pełni zgadzam, na oddziale kilka takich ''Zosi-samosi'' było, nawet słowem się nie odezwie ,ocenia po wygladzie i telefonie czy jesteś coś warta chociaż odrobine uwagi ........

Bywa....... szkoda tylko potem ich zepsutych dzieci
 
reklama
dzień dobry!
miałam wczoraj akcję prawie porodową ;-) takie kosmiczne skurcze mnie złapały i regularne co do sekundy, ale po godzinie ucichły. Matko kochana jak ja się umęczyłam tymi skurczami, normalnie aż mnie osłabiło. druga akcja zaczęła się o 1 w nocy, te skurcze mniej bolesne były ale dłużej trwały. no i nic, czekam sobie teraz innych objawów brak. a już myslałam, że się na luzia wyrobie przed świętami.

Mea, nie stresuj się!trzymam kciuki żeby było ok.

Nessi, ja tak w ciąży z Rozalką byłam zabetonowana. skurcze były silne, a szyjka ani drgnęła, po masażach też nic się nie zmieniło i też był problem, że łożysko może pęknąć, bo to był już 42 tydz 4dni i było już stare, małej tętno spadało, no i co po dwóch dniach na porodówce zrobili cesarke.

lecę na sniadanko!
miłego dnia!
 
Do góry