Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
no to ja was troszke poczytalam... a jeszcze sie dzis okazalo ze kolegi zona popoludniu rodzila i owy kolega padl byl po 2h ... wyniesli go bialego jak sciana i potem musielismy go pilnowac co by dotrwal az zona skonczyla sie meczyc !! no i moj chlop totalnie spanikowal i powiedzial ze do porodu nie pojdzie i juz !!! wrrr ...
biedulek
ja pierniczeno to ja was troszke poczytalam
popoludniu przyszedl maz i chcialam z nim troche czasu spedzic ... posiedzielismy na korytarzu troche mi humorek poprawil i pojechal ...
popoludniem gadalam z ginem i rzucil ze chyba jednak cesarka, a przed chwila byl na wizycie i ze jednak nie ... ze do domku bo nie ma sensu mnie trzymac ... ale ide jeszcze teraz na ktg na 18 to zobaczymy co pokaze - z tym ktg pojde do niego i niech sie skonkretyzuje ... cholera bo ja juz sie chyba psychicznie na ta cesarke ustawilam ... czy slusznie to nie wiem ale sie ustawilam ... a jeszcze sie dzis okazalo ze kolegi zona popoludniu rodzila i owy kolega padl byl po 2h ... wyniesli go bialego jak sciana i potem musielismy go pilnowac co by dotrwal az zona skonczyla sie meczyc !! no i moj chlop totalnie spanikowal i powiedzial ze do porodu nie pojdzie i juz !!! wrrr ...
przeczytałam to mojemu i skomentował tak: CO TY???? JAAAAAAA!!!! heheh jestem ciekawa czy da radę a niby tacy mocni Ci faceci....
no to ja was troszke poczytalam
popoludniu przyszedl maz i chcialam z nim troche czasu spedzic ... posiedzielismy na korytarzu troche mi humorek poprawil i pojechal ...
popoludniem gadalam z ginem i rzucil ze chyba jednak cesarka, a przed chwila byl na wizycie i ze jednak nie ... ze do domku bo nie ma sensu mnie trzymac ... ale ide jeszcze teraz na ktg na 18 to zobaczymy co pokaze - z tym ktg pojde do niego i niech sie skonkretyzuje ... cholera bo ja juz sie chyba psychicznie na ta cesarke ustawilam ... czy slusznie to nie wiem ale sie ustawilam ... a jeszcze sie dzis okazalo ze kolegi zona popoludniu rodzila i owy kolega padl byl po 2h ... wyniesli go bialego jak sciana i potem musielismy go pilnowac co by dotrwal az zona skonczyla sie meczyc !! no i moj chlop totalnie spanikowal i powiedzial ze do porodu nie pojdzie i juz !!! wrrr ...
wkurzajace jest takie czekanie i niewiedza na czym sie stoi 
ale z tym ciśnieniem to niestety tak jest, bo groźne to strasznie a z drugiej strony jak sie uspokoilo to juz pewnie sami nie wiedza co robic...
ja piernicze
/ wiec potem go sprobuje dopasc ... ma dzis nocke wiec bedzie na miejscu ...zaba bozenka na pocieszenie ;-)piotrek tez obstawial ze da rade !! i padl !! ale blady byl niemilosiernie !!!
no najpierw bede go musiala dopasc !! o 19 ma jeszcze jakies wizyty /prywatne w szpitalu
