mea_osi
Mea, Agatka, Gabi i Mati
Witam, melduję, że jeszcze jestem z brzuszkiem
Ale przyznam - dzisiaj niedomagam, boleści mam przeogromne .......rozłazi mi się jeszcze miednica ( a byłam pewna, że juz bardziej nie może i nie na tym etapie ciąży ) .... nie moge być w stanie spoczynku ani w stanie siedzącym, ból niemiłosierny razem ze skurczami przepowiadającymi ....... czyści mnie calusienki dzień, nie mogę nic jesc bo zaraz mi niedobrze. Boli k****** mnie spojenie i cały dół (wrażenie jakby mi ktoś tam grabiami poharatał) w PONIEDZIAŁEK wizyta u gina, ..... może się dowiem ''o co kaman'':-( nie mogę złaczyć nóg razem z bólu ..... mam takie parcie, że już wszystko z siebie oddałam a tu organizm jeszcze chce coś wyciągać ......tylko nie ma już co, męka w WC nieziemska bo i siadać nie mogę :/
nessi bidulo mnie tez boli spojenie i kosci miednicy wiec cie doskonale rozumiem !!! ale mnie to zasadniczo boli w noc i rano - boze nie daj jak mam sie podniesc z lozka ... na sama mysl padam na dziobek !!!
dziewczyny wlasnie "chyba" sie zaczelo....bole mam przeogromne, ale wlasnie nie wiem czy to juz te wlasciwe....boli mnie od jakis 3 godzin co jakis czas mocniej co prawdopodobnie jest skurczem ale nieregularnie...
nie wiem ile jeszcze zniose...ani mi wody nie odeszly, ani czop, ani nic... nie wiem...czekam
![]()
oj oj ... musisz dac rade !!! spokojnie mierz czas miedzy skurczami i dlugosc samych skurczow !! jak sie to zrobi bardziej regularne to proponuje smigac po malu do szpitala !!
a ja wlasnie wrocilam z ktg