Lariss
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Wrzesień 2009
- Postów
- 887
Anna_pe niestety o krążkach pojęcia nie mam, więc nie pomogę :-( Witaj wśród styczniowych mam 
Sławek dzwonił do mnie i powiedział, że panowie wcale się nie śmiali tylko usiedli i zaczęli debatować na temat seksu w ciąży

Będą pytać lekarzy czy można czy nie można
Nawet nie jest na mnie zły ;-)
Mimo mojego stanu fizycznego, psychicznie byłam dziś nawet nawet było, ale to co dobre szybko się kończy...
Mam już dość moich rodziców!!! Zwyczajnie mam ich dość!! Najchętniej bym ich wysłała na bezludne wyspy, dwie osobne, bez zasięgu, bez niczego!! :-(
Jedną książkę napiszę na wesoło od biegania na boso po sklepach w poszukiwaniu butów na rzepy do podania nocnika na kiju od miotły, a drugą o horrorze jaki mi stworzyła rodzina w tym najpiękniejszych okresie mojego życia... :-( (o ile je ktoś wyda... :-()
Napiszę Wam co u Sandry!! To trochę weselej będzie
Sandra po cięciu dochodziła do siebie dość długo, główka ją bolała, bo za bardzo się ruszała, a przecież miała leżeć nieruchomo
Córcię jej dali w niedzielę i od razu się w niej zakochała
Mała jak się przyssała do cycucha tak tylko przy nim by była, Sandra by tylko ją tuliła i tuliła 
W nocy malutką dokarmiali, bo miała Sandra mniej mleczka, a dziś dostała go już tyle ile trzeba, a nawet więcej, tak więc męczy się z nawałem, ale jest szczęśliwa
Wiki urodziła się 2810, a wczoraj ważyła 2580, tak więc trochę spadła, ale w granicach normy
Miała też robione USG (nie wiem czego) i wyniki są dobre :-)
Sandra śpi razem z córcią, także wysypia się
Jacek jest dumny z córci bardzo, ale wiadomo jak to faceci
No, ale w domku będzie lepiej 
Jutro już powinna być w domku
Wszystkie macie od Niej gorące pozdrowienia
:-)

Sławek dzwonił do mnie i powiedział, że panowie wcale się nie śmiali tylko usiedli i zaczęli debatować na temat seksu w ciąży


Będą pytać lekarzy czy można czy nie można

Nawet nie jest na mnie zły ;-)
Mimo mojego stanu fizycznego, psychicznie byłam dziś nawet nawet było, ale to co dobre szybko się kończy...
Mam już dość moich rodziców!!! Zwyczajnie mam ich dość!! Najchętniej bym ich wysłała na bezludne wyspy, dwie osobne, bez zasięgu, bez niczego!! :-(
Jedną książkę napiszę na wesoło od biegania na boso po sklepach w poszukiwaniu butów na rzepy do podania nocnika na kiju od miotły, a drugą o horrorze jaki mi stworzyła rodzina w tym najpiękniejszych okresie mojego życia... :-( (o ile je ktoś wyda... :-()
Napiszę Wam co u Sandry!! To trochę weselej będzie

Sandra po cięciu dochodziła do siebie dość długo, główka ją bolała, bo za bardzo się ruszała, a przecież miała leżeć nieruchomo

Córcię jej dali w niedzielę i od razu się w niej zakochała


W nocy malutką dokarmiali, bo miała Sandra mniej mleczka, a dziś dostała go już tyle ile trzeba, a nawet więcej, tak więc męczy się z nawałem, ale jest szczęśliwa

Wiki urodziła się 2810, a wczoraj ważyła 2580, tak więc trochę spadła, ale w granicach normy

Sandra śpi razem z córcią, także wysypia się

Jacek jest dumny z córci bardzo, ale wiadomo jak to faceci


Jutro już powinna być w domku

Wszystkie macie od Niej gorące pozdrowienia
