Sel
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 8 Maj 2009
- Postów
- 493
ech sprzatanie moje skonczylo sie kontuzja....wycierajac blat w kuchni moj wspanialy maz ukryl ostry jak brzytwa tasak pod szafka i chcac zetrzec tam kurz przejechalam paluchem po ostrzu....prawie do samej kosci...matko jak krew potrafi sikac z takiego malego palca...(palec srodkowy dokladnie ,nie bede mogla nikomu go pokazac przez pewien czas bo wyglada jak zakapturzona marionetka tak go zaplastrowalam) a maz dostanie ochrzan...takie zasadzki na mnie zastawiac.Wstyd...no ale nic trzeba isc dokonczyc sprzatanie jeszcze lazienka i korytarz.Ciezko mi sie pisze na klawiaturze teraz....ech